Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Kobieta powinna umowic sie na zapoznawacza randke z kazdym mezczyzna, ktory okaze jej powazne zainteresowanie. Zgadzacie sie z tym stwierdzeniem?

Polecane posty

Gość Prawitscheck_85

Nie bardzo... Mnie dwa razy próbowano umawiać z kobietami baaardzo nie w moim typie, delikatnie rzecz ujmując. Nie wyobrażam sobie "randeczki" z żadną z nich. Innym razem koleżanka z pracy zapraszała mnie na potańcówkę, ale też odmówiłem, bo słyszałem z opowiadań, że ten lokal to straszna speluna. Dziewczyna niebrzydka, tylko taka upiorna jakby. Wyglądała trochę jak lalka z porcelany. Raz jak stanęła obok mnie i spojrzała mi się prosto w oczy, to ciary mi przeszły po plecach. Miałem wrażenie, że się patrzę na śmierć.... brrr:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
52 minuty temu, Gość ........ napisał:

przesadzasz, na pewno autor nie jest wart nawet twojego paznokcia u nogi.

nawet tego z grzybicą?🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Wiktoria napisał:

Drogi Autorze, przykro mi , ale nie mam tak dużo czasu. Czas jest cenny i nie mam zamiaru marnować go ani sobie, ani temu mężczyźnie jeśli już wiem że mnie nie interesuje. 

Może to brzmi brutalnie i mało skromnie, ale taka jest prawda. Większość przeciętnych młodych kobiet (poniżej 25) do których się zaliczam ma dużo propozycji spotkań. 

To prawda, propozycji spotkań młode i atrakcyjne kobiety mają masę, bywały tygodnie gdzie kilku mężczyzn zakewalo mnie propozycjami, na ulicy zaczepiano bardzo często, podrywano mnie nawet przy chłopaku z którym wtedy byłam (nie wzbudzał respektu). Gdybym miała umawiać się z każdym to bym tylko randkowała dzień w dzień, mój mąż by się randki chyba nie doczekał bo by osiwiał zanim by przyszła  jego kolej,a tak miałam 3 randki w życiu, z kilkudziesięciu proponowanych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria
6 minut temu, Gość gosc napisał:

a skad dostajecie te propozycje? nie mowie o tinderze i internecie

Różnie , w pociągu, w barze, niektórzy mężczyźni podchodzą i pytają czy chciałabym się umówić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria
6 minut temu, Gość gosc napisał:

a skad dostajecie te propozycje? nie mowie o tinderze i internecie

Różnie , w pociągu, w barze, niektórzy mężczyźni podchodzą i pytają czy chciałabym się umówić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_85
7 minut temu, Gość Wiktoria napisał:

Różnie , w pociągu, w barze, niektórzy mężczyźni podchodzą i pytają czy chciałabym się umówić. 

A jak ja kiedyś jechałem pociągiem i po jakimś czasie wysiadła większość pasażerów z pociągu i zostałem z laską sam na sam w przedziale, a ona wtedy zaczęła się inaczej zachowywać. Kołysała stopą i bawiła się włosami. Ja wtedy czytałem książkę i udałem, że tego nie widzę. Ja bym w życiu nie zagadał do obcej dziewczyny i nigdy nie widziałem tego w realu, żeby inni tak robili..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria
25 minut temu, Gość gosc napisał:
5 minut temu, Gość Prawitscheck_85 napisał:

A jak ja kiedyś jechałem pociągiem i po jakimś czasie wysiadła większość pasażerów z pociągu i zostałem z laską sam na sam w przedziale, a ona wtedy zaczęła się inaczej zachowywać. Kołysała stopą i bawiła się włosami. Ja wtedy czytałem książkę i udałem, że tego nie widzę. Ja bym w życiu nie zagadał do obcej dziewczyny i nigdy nie widziałem tego w realu, żeby inni tak robili..

 

Okej? 🙂 Czasami warto, rozmowa nawet z obcymi ludźmi nie boli. I tak zdarza mi się to czasami. Ale nie zawsze to obca osoba, kolega z pracy albo ze studiów. Więc tak, potwierdzam ludzie rozmawiają ze sobą i proponują spotkania. Nawet poza tinderem, którego niegdy nie założyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość Prawitscheck_85 napisał:

A jak ja kiedyś jechałem pociągiem i po jakimś czasie wysiadła większość pasażerów z pociągu i zostałem z laską sam na sam w przedziale, a ona wtedy zaczęła się inaczej zachowywać. Kołysała stopą i bawiła się włosami. Ja wtedy czytałem książkę i udałem, że tego nie widzę. Ja bym w życiu nie zagadał do obcej dziewczyny i nigdy nie widziałem tego w realu, żeby inni tak robili..

podstawą jest nie przejmować się czy się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja*

Jakby to niektórym coś pomogło, żeby potem incelami nie być, to bym się mogła nawet na taką rzecz zgodzić. Propozycja randki to nie propozycja seksu. Da się przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

nie wyobrażam sobie żeby tak było 😄 Każda ładna dziewczyna nie miałaby nawet czasu na sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Ja* napisał:

Jakby to niektórym coś pomogło, żeby potem incelami nie być, to bym się mogła nawet na taką rzecz zgodzić. Propozycja randki to nie propozycja seksu. Da się przeżyć.

Nie pomogłoby, wtedy byłby problem dlaczego nie chciała się spotkać ponownie, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_85
9 minut temu, 5% o urodzie modela napisał:

podstawą jest nie przejmować się czy się uda.

"Czysta wola, pozbawiona żądzy rezultatu jest z wszech miar doskonała", jak napisał Aleister Crowley, w "Księdze Prawa" hehe

Problemem nie jest to, czy się uda. Można trafić na jakąś furiatkę, która zacznie wzywać pomocy, zrobi się zbiegowisko. Poza tym ja, kiedy jestem zestresowany, praktycznie nie umiem mówić. Jąkam się wtedy i seplenię.

Parę lat temu umówiłem się na spotkanie w parku z dziewczyną poznaną na czacie i jak się spotkaliśmy, to byłem tak znerwicowany, że przez pół godziny siedziałem i drżałem o ona siedziała i się śmiała. Do tego dorzucała, że "zbiera i kolekcjonuje ludzkie główki". A wcześniej omal nie wystawiłem jej do wiatru. Ja jednak nie mogę spotykać się z dziewczynami, bo wywołuje to u mnie zbyt silne reakcje stresowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
55 minut temu, Gość Prawitscheck_85 napisał:

"Czysta wola, pozbawiona żądzy rezultatu jest z wszech miar doskonała", jak napisał Aleister Crowley, w "Księdze Prawa" hehe

Problemem nie jest to, czy się uda. Można trafić na jakąś furiatkę, która zacznie wzywać pomocy, zrobi się zbiegowisko. Poza tym ja, kiedy jestem zestresowany, praktycznie nie umiem mówić. Jąkam się wtedy i seplenię.

Parę lat temu umówiłem się na spotkanie w parku z dziewczyną poznaną na czacie i jak się spotkaliśmy, to byłem tak znerwicowany, że przez pół godziny siedziałem i drżałem o ona siedziała i się śmiała. Do tego dorzucała, że "zbiera i kolekcjonuje ludzkie główki". A wcześniej omal nie wystawiłem jej do wiatru. Ja jednak nie mogę spotykać się z dziewczynami, bo wywołuje to u mnie zbyt silne reakcje stresowe

to najpierw idź na terapię bo taką fobię należy leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

to najpierw idź na terapię bo taką fobię należy leczyć

sluszna uwaga, zwlaszcza jesli 85 to rocznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Problemem nie jest to, czy się uda. Można trafić na jakąś furiatkę, która zacznie wzywać pomocy, zrobi się zbiegowisko.

To trzeba się naprawde postarać by były takie efekty

 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Poza tym ja, kiedy jestem zestresowany, praktycznie nie umiem mówić. Jąkam się wtedy i seplenię. 

za 20 razem będzie lepiej

 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Parę lat temu umówiłem się na spotkanie w parku z dziewczyną poznaną na czacie i jak się spotkaliśmy, to byłem tak znerwicowany, że przez pół godziny siedziałem i drżałem o ona siedziała i się śmiała.

skoro tyle wysiedziała to nie było tak źle

 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Do tego dorzucała, że "zbiera i kolekcjonuje ludzkie główki".

Czyli chciała Cie zaprosić do siebie "pochwalić" się kolekcją. W pół godziny laska zaprasza Cie do sypialni a ty narzekasz

 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ja jednak nie mogę spotykać się z dziewczynami, bo wywołuje to u mnie zbyt silne reakcje stresowe 

zawsze możesz z nimi sypiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×