19 latka w związku ze starszym facetem

„Starszy” mam na myśli 28-32 lata. 

Jak myslicie, czy facet w tym wieku mógłby się zainteresować na poważnie dużo młodsza dziewczyna? Może są tu panowie w tym wieku i by coś powiedzieli.

Mam 19 lat i zawsze podobali mi się starsi. Chciałabym się zakochać i wreszcie być w związku. Chłopaki w moim wieku niestety nie nadają się do poważnych relacji, chcą się raczej bawić, nadużywają alkoholu, mylą uczucie z pożądaniem. 

Czy to, ze nie mam dużego doświadczenia z facetami mogłoby być jedną z przeszkód? 

Naprawdę nie chodzi mi o pieniądze ani nic z tych rzeczy. Po porostu o partnera życiowego.

znajdziesz takiego, ale wsrod tych starszych sa tez tacy, ktorym chodzi tylko o seks

no i taki 30 latek, ktory lubi nieco mlodsze partnerki, to jednak wolalby raczej 21-22 latke niz 19 latke

7 minut temu, Gość gosc napisał:

znajdziesz takiego, ale wsrod tych starszych sa tez tacy, ktorym chodzi tylko o seks

 

no i taki 30 latek, ktory lubi nieco mlodsze partnerki, to jednak wolalby raczej 21-22 latke niz 19 latke

No właśnie bym się tego obawiała. No ale mam taka zasadę, ze nie poszłabym po kilku spotkaniach do łóżka, a taki który chciałby mnie tylko zaliczyć mógłby się znudzić bo skoro nie zależy mu na mnie to nie będzie walczył, tylko znajdzie taką która odrazu mu wskoczy do łóżka. 

Te 2/3 lata robiłyby aż taką różnice? 

mysle ze te 2 -3 lata wiecej jednak dodaja dziewczynie dojrzalosci no i jest dwojka z przodu

30 latek chetniej przedstawi znajomym swoja dziewczyne 22 latke niz 19 latke

ale szukaj, powodzenia i nie fiksuj sie koniecznie na konkretny wiek

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

mysle ze te 2 -3 lata wiecej jednak dodaja dziewczynie dojrzalosci no i jest dwojka z przodu

30 latek chetniej przedstawi znajomym swoja dziewczyne 22 latke niz 19 latke

ale szukaj, powodzenia i nie fiksuj sie koniecznie na konkretny wiek

Może masz i racje. Ale dla niektórych wiek wcale nie musi być tak istotny. Dla mnie na przykład 11 lat jest okej, ale myśle ze rodzina i znajomi mogliby być sceptycznie akurat nastawieni. 

Mnie fiksuje, bardziej myśle po prostu, ze taki facet jest już bardziej dojrzały, ma poukładane w głowie i dba o kobietę, nie koncentruje się tylko na swoich potrzebach. Ale wiadomo, to tez kwestia charakteru. Po prostu nie udało mi się poznać faceta w moim wieku o podobnym charakterze do mnie, który w dodatku by mi się podobał.

To może szukaj dalej wśród rowiesnikow.bo przecież wy WSZYSTKIE gowniary jesteście takie "dojrzałe jak na swój wiek"(hahaha),więc pewnie i znajdziesz takiego samca wśród swojego pokolenia

Z doswiadczenia uwazam, ze takie zwiazki czesto nie wypalaja. Albo taki facet zaczyna wymagac, zeby dziewczyna szybko dojrzala do jego poziomu - co jest samolubne, niesprawiedliwe i prowadzi do frustracji, albo sam ma myslenie na poziomie nastolatka. Taki facet moze wydawac sie dojrzaly 19latce, ale prawie zawsze wypada slabo w porownaniu do rowiesnikow ktorzy maja dojrzalszych znajomych i partnerow. 

33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Z doswiadczenia uwazam, ze takie zwiazki czesto nie wypalaja. Albo taki facet zaczyna wymagac, zeby dziewczyna szybko dojrzala do jego poziomu - co jest samolubne, niesprawiedliwe i prowadzi do frustracji, albo sam ma myslenie na poziomie nastolatka. Taki facet moze wydawac sie dojrzaly 19latce, ale prawie zawsze wypada slabo w porownaniu do rowiesnikow ktorzy maja dojrzalszych znajomych i partnerow. 

Nie zgodzę się, nie zawsze. Taka dziewczyna często więcej wymaga, niż np. 30 która bierze jak jest, wystarczy dobra praca, kasa, wykształcony i miły... Zrobią wszystko. To akurat ja widzę, co wyorawiaja takie dziewczyny (kobiety). A mam kumpla, poważny facet, dojrzały, zaradny, jego żona jest 14 lat młodsza i ile on musi się nastarac to jego. Musi być dojrzały za nią i za siebie. Podwójnie. Facet kichany, pomocny i bardzo zakochany. 11 lat to akurat żadna różnica jak ktoś pisze. 

44 minuty temu, Gość Gość napisał:

To może szukaj dalej wśród rowiesnikow.bo przecież wy WSZYSTKIE gowniary jesteście takie "dojrzałe jak na swój wiek"(hahaha),więc pewnie i znajdziesz takiego samca wśród swojego pokolenia

Tia, jasne dojrzałego 20 latka.. Między seria CS na playstation, wybieraniem koszulki czy czekaniem na śniadanie od mamy?

2 minuty temu, Gość Onut napisał:

Nie zgodzę się, nie zawsze. Taka dziewczyna często więcej wymaga, niż np. 30 która bierze jak jest, wystarczy dobra praca, kasa, wykształcony i miły... Zrobią wszystko. To akurat ja widzę, co wyorawiaja takie dziewczyny (kobiety). A mam kumpla, poważny facet, dojrzały, zaradny, jego żona jest 14 lat młodsza i ile on musi się nastarac to jego. Musi być dojrzały za nią i za siebie. Podwójnie. Facet kichany, pomocny i bardzo zakochany. 11 lat to akurat żadna różnica jak ktoś pisze. 

A ile miala lat jak sie poznali? 10 to nic dla 25latki i 35latka. Dla 20latki i 30latka to przepasc. 

Ja nie spotkalam jeszcze doroslych facetow ktorzy kreca sie przy nastolatkach i wszystko z nimi w porzadku. Moze sa wyjatki, ale ja takich nie znam, a mam ogromne rozbicie wiekowe wsrod znajomych

4 minuty temu, Gość Agi napisał:

Tia, jasne dojrzałego 20 latka.. Między seria CS na playstation, wybieraniem koszulki czy czekaniem na śniadanie od mamy?

A jak ma wygladac dojrzalosc u 20latla czy 20latki? Co takiego dojrzalego moze robic 20letnia dziewczyna? Moze najwyzej myslec, ze jest dojrzala i wpakowac sie w pieluchy

Mam 32 lat a spotykam się z 20 latką jak się poznaliśmy miała 18lat i uważam że to najfajniejsza dziewczyna jaką spotkałem dużo niż moje rówieśniczki z którymi szczerze powiedziawszy nawet nie chciałbym się teraz spotykać dziewczyna myśli nowocześnie świeża miła fajna jak się poznaliśmy była dziewicą a ja byłem prawiczkiem po 6 miesiącach znajomości pierwszy seks

Wcześniej spotykałem się z innymi kobietami najczęściej dwa 3 lata młodsza ode mnie

Każdemu polecam jednak zdecydowanie sporo młodszą kobietę

Myślę, że tak. Ba! Nawet mam na to żywy przykład. 

Mój brat ma o 11 lat od siebie młodsza żonę. Zaczęli się spotykać gdy Ona miała 16 lat, a On 27. Na początku jej rodzina była źle do tego nastawiona, wiadomo, ale mijały lata, wzięli ślub, urodziły się dzieci i wierzcie mi lub nie, nie znam bardziej dobranej pary, jak Oni. Zgadzają się ze sobą, prawie pod każdym względem i są już po ślubie 8 lat. 

Miłość nie patrzy na liczby. Ale Autorko nie nastawiaj sie na to, że twój partner musi być koniecznie tyle lat starszy od Ciebie, zdarzają się przypadki, że Ci młodsi również chcą się wcześnie ustatkować itd. Jesteś młoda, wychodz do ludzi, poznawaj ich i nic ale to nic nie rób na siłę

36 minut temu, Gość Gość napisał:

A ile miala lat jak sie poznali? 10 to nic dla 25latki i 35latka. Dla 20latki i 30latka to przepasc. 

Ja nie spotkalam jeszcze doroslych facetow ktorzy kreca sie przy nastolatkach i wszystko z nimi w porzadku. Moze sa wyjatki, ale ja takich nie znam, a mam ogromne rozbicie wiekowe wsrod znajomych

No to Cię zaskocze, miała ok 19-20 a on jakoś? 34.tyle lat razem i świetnie dobrani. A skąd masz znać? Myślisz, że on chodził i się chwalił różnica? Wygląda bardzo młodo, to widzieli że młodsza ale kogo to obchodziło ile. A facet to naprawdę poważny przedsiębiorcą, uczynny i ma wręcz ooogromne powodzenie wśród rowiesnic. Zadbany, wysoki... Wygadany, dojrzały więc Twoja teoria nie zawsze się sprawdza. 

22 minuty temu, Nika98 napisał:

Myślę, że tak. Ba! Nawet mam na to żywy przykład. 

Mój brat ma o 11 lat od siebie młodsza żonę. Zaczęli się spotykać gdy Ona miała 16 lat, a On 27. Na początku jej rodzina była źle do tego nastawiona, wiadomo, ale mijały lata, wzięli ślub, urodziły się dzieci i wierzcie mi lub nie, nie znam bardziej dobranej pary, jak Oni. Zgadzają się ze sobą, prawie pod każdym względem i są już po ślubie 8 lat. 

Miłość nie patrzy na liczby. Ale Autorko nie nastawiaj sie na to, że twój partner musi być koniecznie tyle lat starszy od Ciebie, zdarzają się przypadki, że Ci młodsi również chcą się wcześnie ustatkować itd. Jesteś młoda, wychodz do ludzi, poznawaj ich i nic ale to nic nie rób na siłę

Też znam podobne pary. 

11 minut temu, Gość Onut napisał:

No to Cię zaskocze, miała ok 19-20 a on jakoś? 34.tyle lat razem i świetnie dobrani. A skąd masz znać? Myślisz, że on chodził i się chwalił różnica? Wygląda bardzo młodo, to widzieli że młodsza ale kogo to obchodziło ile. A facet to naprawdę poważny przedsiębiorcą, uczynny i ma wręcz ooogromne powodzenie wśród rowiesnic. Zadbany, wysoki... Wygadany, dojrzały więc Twoja teoria nie zawsze się sprawdza. 

Pewnie, ze nie zawsze. Bo zawsze s wyjatki. I jednak majac znajomych wiesz mniej wiecej ile maja lat

8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Mnie fiksuje, bardziej myśle po prostu, ze taki facet jest już bardziej dojrzały, ma poukładane w głowie i dba o kobietę, nie koncentruje się tylko na swoich potrzebach. Ale wiadomo, to tez kwestia charakteru.

Ja mam 21 lat i jestem taki jak opisujesz

52 minuty temu, Gość Recenzja napisał:

Mam 32 lat a spotykam się z 20 latką jak się poznaliśmy miała 18lat i uważam że to najfajniejsza dziewczyna jaką spotkałem dużo niż moje rówieśniczki z którymi szczerze powiedziawszy nawet nie chciałbym się teraz spotykać dziewczyna myśli nowocześnie świeża miła fajna jak się poznaliśmy była dziewicą a ja byłem prawiczkiem po 6 miesiącach znajomości pierwszy seks

Wcześniej spotykałem się z innymi kobietami najczęściej dwa 3 lata młodsza ode mnie

Każdemu polecam jednak zdecydowanie sporo młodszą kobietę

 

Rzeczywiście coś z takimi facetami nie tak...prawiczek do 30stki...i za dziećmi lata..

50 minut temu, Gość Recenzja napisał:

Mam 32 lat a spotykam się z 20 latką jak się poznaliśmy miała 18lat i uważam że to najfajniejsza dziewczyna jaką spotkałem dużo niż moje rówieśniczki z którymi szczerze powiedziawszy nawet nie chciałbym się teraz spotykać dziewczyna myśli nowocześnie świeża miła fajna jak się poznaliśmy była dziewicą a ja byłem prawiczkiem po 6 miesiącach znajomości pierwszy seks

Wcześniej spotykałem się z innymi kobietami najczęściej dwa 3 lata młodsza ode mnie

Każdemu polecam jednak zdecydowanie sporo młodszą kobietę

 

Rzeczywiście coś z takimi facetami nie tak...prawiczek do 30stki...i za dziećmi lata..

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To może szukaj dalej wśród rowiesnikow.bo przecież wy WSZYSTKIE gowniary jesteście takie "dojrzałe jak na swój wiek"(hahaha),więc pewnie i znajdziesz takiego samca wśród swojego pokolenia

Możesz i tak myśleć, ale ja sama sobie tego nie przypisałam. To opinia mojej rodziny, ich znajomych czy nawet nauczycieli w szkole. 

Troche mi to ciążyło wcześniej, w szczególności jak nauczyciele tak uważali, bo ja zawsze „poważniej” myślałam i nie wygłupiałam się jak rówieśnicy...

24 minuty temu, Gość vvv napisał:

Ja mam 21 lat i jestem taki jak opisujesz

Nie wątpię w to, ale mój były tez tak mówił a potem było traktowanie mnie jak rzecz i skupianie się tylko na sobie... dlatego mam uraz

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie wątpię w to, ale mój były tez tak mówił a potem było traktowanie mnie jak rzecz i skupianie się tylko na sobie... dlatego mam uraz

Jedna osoba nie powinna rzutować na opinię o pozostałych.

Dlaczego miałbym kogokolwiek traktować jak rzecz?

mój partner jest starszy ode mnie o 12 lat. Kiedy się poznaliśmy ja miałam 19 , a on 31 (minęły 2 lata). Nie uważam żeby była między nami aż taka przepaść jak zasugerował ktoś wyżej. Może ja trochę bardziej dojrzała, on trochę mniej jak na swój wiek i spotkaliśmy się gdzieś w środku

ale to prawda że trzeba uważać. Bo bardzo często mężczyźni w tym wieku chcą dwóch rzeczy: seksu albo rodziny jak najszybciej. Więc o ile żadne Ci nie pasuje to wybieraj uważnie.

Na poważnie aż do ślubu to nie, ale przez 2 lata niemal codziennie kochałem się z małolatą (20 lat) ja jeszcze raz tyle. Czy to moja wina ze ona uwielbia zadbanych- starszych? Mało tego jestem pewny że nikt inny jej w tym czasie nie bzykał.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Rzeczywiście coś z takimi facetami nie tak...prawiczek do 30stki...i za dziećmi lata..

Wytłumacz mi zatem co jest nienormalnego w byciu prawiczkiem do 30

5 minut temu, Gość Recenzja napisał:

Wytłumacz mi zatem co jest nienormalnego w byciu prawiczkiem do 30

Sorry, ale dla mnie to tez nie jest normalne...

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Sorry, ale dla mnie to tez nie jest normalne...

Tzn?

11 godzin temu, Gość Gosc napisał:

„Starszy” mam na myśli 28-32 lata. 

Jak myslicie, czy facet w tym wieku mógłby się zainteresować na poważnie dużo młodsza dziewczyna? Może są tu panowie w tym wieku i by coś powiedzieli.

Mam 19 lat i zawsze podobali mi się starsi. Chciałabym się zakochać i wreszcie być w związku. Chłopaki w moim wieku niestety nie nadają się do poważnych relacji, chcą się raczej bawić, nadużywają alkoholu, mylą uczucie z pożądaniem. 

Czy to, ze nie mam dużego doświadczenia z facetami mogłoby być jedną z przeszkód? 

Naprawdę nie chodzi mi o pieniądze ani nic z tych rzeczy. Po porostu o partnera życiowego.

Zazwyczaj interesują się nastolatkami ci, którym chodzi o seks i lans przed kumplami. 

Więc bądź ostrożna. Bo jest ryzyko, że ty się zakochasz, a on będzie się bawił. 

Oczywiście są wyjątki, jak np. Henry cavill, ale ten jego związek z nastolatką i tak szybko się skończył. 

Tu autorka.

A ja już bym wolała 30 letniego prawiczka niż 19 latka uważającego się za Boga seksu, a jak co do czego leży jak kłoda i oczekuje zaspokojenia jaśnie Pan.. 

Niby nie powinno się oceniać ludzi poprzez doświadczenia seksualne, ale myśle ze wstrzymywanie się z tym i czekanie na kogoś odpowiedniego świadczy jednak o dojrzałości. 

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tu autorka.

A ja już bym wolała 30 letniego prawiczka niż 19 latka uważającego się za Boga seksu, a jak co do czego leży jak kłoda i oczekuje zaspokojenia jaśnie Pan.. 

Niby nie powinno się oceniać ludzi poprzez doświadczenia seksualne, ale myśle ze wstrzymywanie się z tym i czekanie na kogoś odpowiedniego świadczy jednak o dojrzałości. 

Ja czekalem na kogoś odpowiedniego plus ogonie odpychają mnie osoby rozwiązłe seksualnie i stawiające seks jako jakieś osiagniecie