Ile jest takich kobiet które mają ciało jak te kobiety z Instagrama?

Oglądam tak te zdjęcia i powiem szczerze że można mówić że sztuczne itp ale ja i tak zazdroszczę.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Oglądam tak te zdjęcia i powiem szczerze że można mówić że sztuczne itp ale ja i tak zazdroszczę.

To się potnij i nich cię ta zazdrosc zeżre wstrętna zazdrośnico. Czuj się od nich gorsza jak śmieć przy laluniach z insta pasztecie 

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Oglądam tak te zdjęcia i powiem szczerze że można mówić że sztuczne itp ale ja i tak zazdroszczę.

I o to chodzi. Przemysł bazujący na kompleksach jest olbrzymi i wart miliardy. Ktoś go musi utrzymywać.

Weź poprawkę na skutki uboczne ewentualnych ingerencji chirurgicznych, tony tapety do zdjęć i Photoshopa zwanego najlepszymi przyjacielem kobiety. Pomysl co zostanie kiedy obedrzesz je z tego wszystkiego

Kazda z nas może być zadbana, może nie idealna ale najlepsza wersja siebie. Czasem wystarczy niewiele, zmiana fryzury czy wieksza dbałość o ciało, czasem trzeba zacisnąć pasa i uzbierać na dentyste i nowy uśmiech. Mądre powiedzenie, ze nie ma brzydkich kobiet, są tylko zaniedbane. 

a czy nie lepiej zamiast sie uzalac to wziac sie za siebie?

11 godzin temu, Gość Bzbzv napisał:

To się potnij i nich cię ta zazdrosc zeżre wstrętna zazdrośnico. Czuj się od nich gorsza jak śmieć przy laluniach z insta pasztecie 

Ale ja nie jestem negatywnie zazdrosna mam ok figurę, ćwiczę siłowo ale to jeszcze nie to, głównie chodzi o jędrność skóry, jej wygląd. Jestem atrakcyjna, ale to nie do końca to. Mało mi. Za to ty masz dopiero kompleksy, straszna jesteś musisz mieć mega niska samoocene i ostre problemy ze sobą. Masz świadomość że nie jesteś atrakcyjna, że wyglądu ani trochę, "modelki" z insta wkurzają Cię, ten temat Cię rozjuszył i postanowiłaś wypluć na kogoś ten cały jad i kompleksy. Zaburzona jesteś.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

a czy nie lepiej zamiast sie uzalac to wziac sie za siebie?

Nie użalam się, tylko czegoś mi brakuje, nie wiem jak to ująć, ćwiczę, nie wyglądam źle, cały czas słyszę że jestem atrakcyjna, ale... No właśnie, czegoś mi brakuje. I tak patrzę na te zdjęcia, dochodzę do wniosku że chodzi o biust.. ale operacji boje się. Z zabiegów medycyny estetycznej korzystam, w umiarze. Co 3 tygodnie rzęsy, paznokcie, makijaż permanentny ust i brwii mam. Ćwiczę siłowo. O włosy dbam. Ciuchy też ładne. Ale jakoś czegoś mi za mało

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie użalam się, tylko czegoś mi brakuje, nie wiem jak to ująć, ćwiczę, nie wyglądam źle, cały czas słyszę że jestem atrakcyjna, ale... No właśnie, czegoś mi brakuje. I tak patrzę na te zdjęcia, dochodzę do wniosku że chodzi o biust.. ale operacji boje się. Z zabiegów medycyny estetycznej korzystam, w umiarze. Co 3 tygodnie rzęsy, paznokcie, makijaż permanentny ust i brwii mam. Ćwiczę siłowo. O włosy dbam. Ciuchy też ładne. Ale jakoś czegoś mi za mało

moze po prostu nie jestes w swoim typie. mi tez wszyscy mowia ze jestem piekna, ale mi samej podoba sie innego typu uroda. a piersi sprawy nie rozwiaza, bo i tak nie bedziesz z cyckami na wierzchu chodzic, wiec to moze tylko psychicznie by ci pomoglo. 

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

moze po prostu nie jestes w swoim typie. mi tez wszyscy mowia ze jestem piekna, ale mi samej podoba sie innego typu uroda. a piersi sprawy nie rozwiaza, bo i tak nie bedziesz z cyckami na wierzchu chodzic, wiec to moze tylko psychicznie by ci pomoglo. 

O, może to to, nie pomyślałam o tym wcześniej, a właśnie oglądam zdjęcia kobiet o zupełnie innym typie urody niż mój. 

Musisz widzieć że połowa tego co widzisz najpierw było godzinami obrabiane i poprawiane odpowiednie filtry i pozy do zdjęć tworzą cuda już nie mówiąc o fotoshopie... ja też oglądam też zazdroszczę ale potem myślę że w sumie moje ciało jest super mam to co bym chciała fajny tyłek duże piersi wąska talie ale mam to genetycznie i wiem że mogłoby być jeszcze lepiej gdybym zaczęła ćwiczyć ale i tak mi się podoba. Koedy tak oglądam te zdjęcia myślę sobie że miliony kobiet ma problemy z nadwagą albo są zbyt chude albo mają kompleksy na punkcie braku kobiecych ksztaltow, potem idę do lustra i patrze na to jak ja wyglądam i jestem mega zadowolona. 

Znam sporo

Znam sporo

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale ja nie jestem negatywnie zazdrosna mam ok figurę, ćwiczę siłowo ale to jeszcze nie to, głównie chodzi o jędrność skóry, jej wygląd. Jestem atrakcyjna, ale to nie do końca to. Mało mi. Za to ty masz dopiero kompleksy, straszna jesteś musisz mieć mega niska samoocene i ostre problemy ze sobą. Masz świadomość że nie jesteś atrakcyjna, że wyglądu ani trochę, "modelki" z insta wkurzają Cię, ten temat Cię rozjuszył i postanowiłaś wypluć na kogoś ten cały jad i kompleksy. Zaburzona jesteś.

 

Ale jesteś psycho loszka Hahaha już wszystko wiesz mimo to ze na oczy mnie nie widziałaś. To ze sama uważasz się za atrakcyjna to twoje subiektywne zdanie. Najbrzydsza dziewczyna z mojej klasy tez się za taka uważała. I jest dziewica mimo wieku 29 lat i nigdy nie była w związku. Ale ona taaaka atrakcyjna. Z toba pewnie jest to samo. Jesteś tłusta, brzydka, brylata ale nie potrafisz prawdzie spojrzeć w oczy, chociaż już jakieś przebłyski są bo czujesz kompleksy jak patrzysz na ładne kobiety, wiec coś musi być na rzeczy Hahaha 

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

a czy nie lepiej zamiast sie uzalac to wziac sie za siebie?

To nie takie proste. Laski na Insta żyją z tego jak wyglądają. Dla człowieka na etacie, który ma rodzinę, jakieś swoje hobby to często ideał nie do osiągnięcia. Bo dla tych lasek priorytetem jest wygląd, a na przeciętego człowieka rodzina, praca itd.

Kolejna sprawa to przekłamania. Dziewczyny specjalnie się ustawiają (tu wysunięta nóżka, tu brzuch na wdechu, tam wypięte pośladki) i stosują filtry - więc znowu, tego nie przeskoczysz.

Zapomniałam jeszcze dodać ostatnią rzecz: predyspozycje. Są dziewczyny, które mają naturalnie wcięcie w tali, czy kawałek biustu mimo szczupłej figury. I one będą wyglądały super po regularnych ćwiczeniach. Za to niektórzy mogą się zajeżdżać na siłowni, a i tak nie osiągną takich rezultatów.

1 godzinę temu, Gość Bsbsb napisał:

Ale jesteś psycho loszka Hahaha już wszystko wiesz mimo to ze na oczy mnie nie widziałaś. To ze sama uważasz się za atrakcyjna to twoje subiektywne zdanie. Najbrzydsza dziewczyna z mojej klasy tez się za taka uważała. I jest dziewica mimo wieku 29 lat i nigdy nie była w związku. Ale ona taaaka atrakcyjna. Z toba pewnie jest to samo. Jesteś tłusta, brzydka, brylata ale nie potrafisz prawdzie spojrzeć w oczy, chociaż już jakieś przebłyski są bo czujesz kompleksy jak patrzysz na ładne kobiety, wiec coś musi być na rzeczy Hahaha 

Idź się lecz wariatko, a przy okazji weź się za siebie i zadbaj o siebie to może wreszcie nie będziesz tak zapuszczona i przestaniesz wylewać jad i te swoje kompleksy na forum. 

Czasami zazdroszczę jestem po 2 ciążach i mój brzuch wygląda okropnie niemam czasu na fitness itp mimo że mój mąż mówi że kocha mnie taka jaka jestem nie wierzę mu... 

4 godziny temu, Gość gość napisał:

To nie takie proste. Laski na Insta żyją z tego jak wyglądają. Dla człowieka na etacie, który ma rodzinę, jakieś swoje hobby to często ideał nie do osiągnięcia. Bo dla tych lasek priorytetem jest wygląd, a na przeciętego człowieka rodzina, praca itd.

Kolejna sprawa to przekłamania. Dziewczyny specjalnie się ustawiają (tu wysunięta nóżka, tu brzuch na wdechu, tam wypięte pośladki) i stosują filtry - więc znowu, tego nie przeskoczysz.

a dla mnie to wymowki. mam dwoje dzieci, pracuje, a mimo wszystko silownia 3x w tyg, gotowanie na zmiane z mezem, kosmetyczka i zabiegi. priorytety mozna dzielic, nie trzeba miec czegos kosztem czegos innego

Paradoksalnie, nawet większość kobiet z instagrama nie ma takiego wyglądu, jak kobiety z instagrama ;p... Sporadyczne przypadki mogą pochwalić się naturalnym pięknem i fotogenicznością, reszta jest zwyczajnie spreparowana na potrzeby konta - przeróbki w programach graficznych, filtry, przybieranie odpowiednich póz, by zamaskować niedoskonałości. Część decyduje się na zabiegi chirurgiczne i nie przyznaje do niezadowolenia z nich, czy skutków ubocznych. Przeciętnym kobietom przedstawia się takie pseudo ideały, by wywołać kompleksy, zaniżyć samoocenę, a przez to wywołać popyt na różnego rodzaju towary i usługi. Najlepiej jest zatem nie pozwolić sobą manipulować, pracować nad samooceną i samoakceptacją. Zwyczajnie polubić siebie i docenić swój indywidualizm, zamiast owczym pędem usiłować z siebie zrobić kolejnego 'klona' i być wiecznie tym faktem sfrustrowanym.