Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Siostra została poważnie pobita

Polecane posty

Gość Gość

Witam mam 26 lat i mieszkam teraz przez 3 tyg bo rodzice wyjechali na wakacje z moja 20 letnia siostra i moim chłopakiem (29). Jestem wstrząśnięta bo w ostatnia sobote Ok 3 w nocy do domu wróciła moja siostra z jakiejs imprezy otworzyła drzwi do domu a ja usłyszałam jej płacz wiec wstałam i szybko pobiegłam do niej byłam przerażona gdy ja ujrzałam : z nosa lala się jej krew strumieniami jeszcze takiego czegoś nie widziałam jak żyje krew lala jej się po rękach nogach miała bluzkę cała z krwi włosy potargane siniaki na twarzy na rękach nogach ledwo chodziła nie miała nawet siły się rozebrać i umyć a wyglądała naprawdę strasznie ... wiec wzielam ja do łazienki rozebrałam i nalałam trochę wody do wanny zaczęłam ja myć z tej krwi.. potem zawiozłam ja do szpitala o żywością powiedziała mi ze została pobita przez jakas dziewczyne ale mówiła mi żebym nikomu nie mówiła wiec narazie się wstrzymałam teraz siostra lezy dalej w szpitalu a ja nie wiem co robić podobno strasznie ja wszystko boli i płacze cały czas .. błagam pomozcie doradźcie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gig

Musisz z nią porozmawiać szczerze żeby Ci wszystko powiedziała niczego nie ukrywając o co chodzi. Samo to że nie chce nic mówić oznacza że chce coś ukryć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A sprawca uniknął kary? To należy zgłosić, sądzić się. Że wytkną cię jako kapusia? Nie ważne. Trzeba walczyć i mieć godność.

Pewnie jakaś patuska była zazdrosna o chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiem wiem tylko ze ma 24 lata i mieszka na wsi obok to tyle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaun

Jak byłem na wakacjach z kolegami nad jeziorem to mnie wrzucili do jeziora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaun

Utopiłem się umarłem moje ciało spoczywa na dnie jeziora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niech nie zgłasza sprawy na policje wykuruje sie i bedzie ok. 

Jak mowi klasyk"morda nie szklanka do wesela się zagoi"

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rozmawiałam przed chwila z małą udało mi się od niej trochę wyciągnąć, osoba wypowiadająca się wyzej miała racje ze poszło o faceta. Siostra mówi ze przespała się z nim na imprezie a to był chłopak tamtej wariatki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pomozcie prosze ona dalej się strasznie zle czuje boje się o nią 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

należy pójść do Skandalistów do polsat news opowie swą historię, pis ją obroni i będzie miała darmową kuracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja tu poważnie pisze bo umieram z nerwów a wy się napieprzacie ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

skandaliści szowiniści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

ty szowinistyczna świnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

tak to jest ruuchać sie z kim popadnie jak szlauf 

i po chuuj ją umysłaś? teraz masz ... a nie dowód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z jedna osoba to nie z kim popadnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Gość Gość napisał:

Rozmawiałam przed chwila z małą udało mi się od niej trochę wyciągnąć, osoba wypowiadająca się wyzej miała racje ze poszło o faceta. Siostra mówi ze przespała się z nim na imprezie a to był chłopak tamtej wariatki 

To nie podszyw? Jeżeli nie, to zmieniam zdanie - twojej siostrze należał się porządny w.pier.dol. Jakim zerem trzeba być, żeby wleźć komuś w związku do łóżka?? Czy ona ma w ogóle jakąś moralność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak i trzeba kogoś tak pobić Żeby w szpitalu leżał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dostała solidne Bejsy 😃 Daj jej pyruszki ze smolcym i jej przejdzie że hoho, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Tak i trzeba kogoś tak pobić Żeby w szpitalu leżał?

Pewnych granic się nie przekracza. Jeżeli się przekroczyło, jest się już poza nimi. Pobicie nie może dziwić.

Brzydzę się przemocą, ale to, czego dopuściła się siostra autorki przyprawia mnie o wymioty... sz.mata i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38 minut temu, marcin_wawa napisał:

Pewnych granic się nie przekracza. Jeżeli się przekroczyło, jest się już poza nimi. Pobicie nie może dziwić.

Brzydzę się przemocą, ale to, czego dopuściła się siostra autorki przyprawia mnie o wymioty... sz.mata i tyle.

marcin znalazłeś sobie w końcu dziewczyne czy dalej jesteś prawiczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Gość gość napisał:

marcin znalazłeś sobie w końcu dziewczyne czy dalej jesteś prawiczkiem?

Gdzie tam znalazłem... i nie uważam, że nim jestem, prawictwo to stan mentalny raczej. Moje doświadczenie z kobietami nie wpływa jednak na moją ocenę sytuacji autorki, nie jestem - jak powszechnie wiadomo na forum i na świecie wiadomo - incelem i mizoginem.

Jak ktoś ma własność, to łapy precz od niej, jeżeli ktoś ma związek, to wara ci od jego partnera.

To kurvienie się niektórym zryło berety. Seks jest fajny, ale chyba można pohamować swoje libido przy czyimś chłopaku? No, chyba, że on też kurviarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola
11 godzin temu, marcin_wawa napisał:

Pewnych granic się nie przekracza. Jeżeli się przekroczyło, jest się już poza nimi. Pobicie nie może dziwić.

Brzydzę się przemocą, ale to, czego dopuściła się siostra autorki przyprawia mnie o wymioty... sz.mata i tyle.

W... powinna spuścić chłopakowi. To on był z nią w związku, nie siostra autorki. Ja bym poszła na policję i niezłego bagna narobiła jej w życiu. Swoją drogą, szpital nie ma obowiązku zgłosić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Ola Ola napisał:

W... powinna spuścić chłopakowi. To on był z nią w związku, nie siostra autorki. Ja bym poszła na policję i niezłego bagna narobiła jej w życiu. Swoją drogą, szpital nie ma obowiązku zgłosić? 

Też się zacząłem zastanawiać, czy aby to nie on był tą "aktywną" stroną w podrywie, a ona zupełnie "bierną"... W takim razie faktycznie chłopak powinien dostać w.... Natomiast z zewnątrz może to wyglądać tak, jakby oboje tego chcieli po równo, więc wściekłość sprawczyni można zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola
Przed chwilą, marcin_wawa napisał:

Też się zacząłem zastanawiać, czy aby to nie on był tą "aktywną" stroną w podrywie, a ona zupełnie "bierną"... W takim razie faktycznie chłopak powinien dostać w.... Natomiast z zewnątrz może to wyglądać tak, jakby oboje tego chcieli po równo, więc wściekłość sprawczyni można zrozumieć.

Wiesz, nikt nie mówi że siostra autorki jest spoko i wporzadku - bo nie jest. Ale nadal to tamten chłopak powinien dochowac wierności - no chyba że siostra autorki naszprycowała go i zgwałciła 😉 obydwoje tego chcieli, w... należy się chłopakowi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Ola Ola napisał:

Wiesz, nikt nie mówi że siostra autorki jest spoko i wporzadku - bo nie jest. Ale nadal to tamten chłopak powinien dochowac wierności - no chyba że siostra autorki naszprycowała go i zgwałciła 😉 obydwoje tego chcieli, w... należy się chłopakowi.  

Zaczynasz mnie przekonywać. Jeżeli ona nie dążyła czynnie do pójścia do łóżka, faktycznie większą winę ponosi chłopak. To on jest w związku w końcu. No, ale jeżeli ona chciała go wyraźnie tam zaciągnąć, a on był neutralny, to w... należał się i jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola

Nie, ma wolną wolę i możliwość wyboru. Przecież go nie zmusiła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola

Gdyby był neutralny to by nie bzykał się z nią. Był chętny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość Ola Ola napisał:

Nie, ma wolną wolę i możliwość wyboru. Przecież go nie zmusiła. 

To nie o to chodzi, czy zmusiła, tylko czy zachęcała. To jest jej wina. Duża wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×