Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maja

Co z pierścionkiem po rozstaniu?

Polecane posty

Gość Maja

Dowiedziałam się ze mąż sypia z innymi wiec wyrzuciłam go z domu, rozwód w toku. Zastanawiam się czy jestem moralnie zobowiązana do zwrócenia mu pierścionka zaręczynowego (bardzo drogiego), czy skoro rozstanie jest z jego wyłącznej winy mogę go sobie zatrzymać. Jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obyczaj nakazuje zwrot pierścionka, co jest poczytywane za policzek dla faceta i zerwanie relacji. Jeśli w ramach odwetu chcesz pierścionek zatrzymać, zatrzymaj, ale nie będzie to wyglądało dobrze. Facet może też się o niego upomnieć w sądzie, jeśli to faktycznie droga rzecz. Osobiście znam jeden taki przypadek, podczas gdy symbol zaręczynowy stanowiła dość cenna kolia. W każdym razie, decyzja Twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja

Czytam właśnie o tym i są różne teorie, bo obyczaj również nakazuje byłemu mężowi odmówić przyjęcia pierścionka. 
Przed sądem on na pewno nie będzie się kłócił o pierścionek, poza tym tu znów są różne opinie. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiko

Ja bym mu oddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kiedy zrywa się zaręczyny, to się oddaje, ale po ślubie? Ja bym sobie zostawiła, gdyby mi się podobał.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie jesteś zobowiązana, bo stare zasady odeszły do lamusa. Pierścionek to taki sam prezent jak każdy inny, a w sądzie nie można dochodzić zwrotu prezentów, bo stanowią majątek odrębny. Ja bym sprzedała i kupiła sobie za to coś innego, albo zrobiła sobie fajne wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja sprzedałam u znajomego jubilera po cenie złomowej. Znajomego w sensie kolegi mojego ex, coby mieć pewność że na pewno się o tym dowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×