Kto się zna na księgowości, proszę o radę L4 w ciąży

Od 12.11 jestem na zwolnieniu ciążowym. Na umowie mam najniższa krajowa - 1680 zł netto. 10 grudnia dostałam od szefa tą kwotę. Myślalam że teraz już dostanę od zusu ale nic nie dostałam bo po 1. Szef jeszcze nie złożył druku z-3 a po 2. w zusie powiedziano mi że z racji tego że jest przełom roku, w styczniu mam też dostać wypłatę od szefa. I dostałam dzisiaj - 750 zł. Co to ma znaczyć? 

Mnie po jakoś przeszło miesiącu przejął zus i pracodawca nie musi od razu składać z-3,po prostu im wcześniej go złoży tym Wczensiej zus to rozpatrzy. Zus cie przejmuje po tych 30 ileś dniach tak czy siak.

Ja miałam tak - 5.11 przejął mnie zus, szefowa złożyła papiery dopiero po 20.11, na rozpatrzenie mają niby 30dni. 10.11 dostałam od szefowej pieniądze za 1,2,3 listopada. 16.12 dostałam przelew z zusu za okres od 5.11 do 15.12. 

Więc wydaje mi się że szef tak jak u mmie wypłacił ci po prostu za czas który byłaś jeszcze pod "nim" a resztę wypłaci ci zus jak rozpatrza wszystko 

W każdym roku kalendarzowym L4 wypłaca najpierw 33 dni pracodawca, a dopiero później, wszystko co jest ponad to do 182 dni ZUS. Jeśli np. łącznie miałabyś 40 dni L4, na przełomie 2019/2020, to za każdym razem najpierw kasę wypłaca Ci szef, a dopiero to co ponad 33 dni w danym roku ZUS. 

Czyli mam rozumieć że za caly styczeń i kawałek lutego ma mi jeszcze zapłacić szef? 

Dokładnie

jeżeli 33 dniminęło w 2019 roku ale jest ciągłość l4 to już zus mimo nowego roku ci płaci, jestem księgową, w dodatku sama tak miałam i w styczniu płacił zus, bo miałam ciągłość l4.

zus na wypłatę zasiłku ma 30 dniod złożenia dokumentów przez szefa, a że szef nie zawsze szybko to robi to może potrwać, ale wtedy zus wypłaca z wyrównaniem