Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Minusy karmienia piersią.

Polecane posty

Gość Gość

Jakie są minusy karmienia piersią? 

Ja, niestety nie mogę tego robic i czuję się z tym źle, pocieszcie mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałam same minisy dlatego ani jednego ani drugiego dziecka nie karmiłam piersią. I nie miałam żadnych wyrzutów sumienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

a czemu nie możesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

a czemu nie możesz? 

Nie umiem tego robić i nikt nie potrafi mi pomóc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

a czemu nie możesz? 

Nie umiem tego robić i nikt nie potrafi mi pomóc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

wszystko zależy jak bardzo jesteś zdeterminowana, napisz może czy chcesz karmić czy jednak nie, wtedy będzie łatwiej doradzić, nie chcę ci niczego wciskać na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajjsjsjs

Karmilam 10 miesięcy drugie dziecko, pierwsze niestety tylko kilka tygodni. Plusów wiadomo cały ogrom i ogólnie dobrze wspominam, ale minus dla mnie duży to noszenie wkładek i stanikow do karmienia (bez się nie dało), ubieranie się zawsze tak aby móc nakarmić dziecko bez skrępowania (dużo czasu spędziliśmy w szpitalach i przychodniach), wyciek mleka podczas seksu (dla mnie było to niezręczne), ból przy dłuższych przerwach i ze dwa razy przy zastoju (okropny ból).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka

Jeśli rodzisz zimą lub jesienią to problem jest z karmieniem poza domem. Karmisz na żądanie.  Chcesz wyjść gdzieś z domu na dłużej. Wyobrazasz sobie karmić na dworze jak jest np. 0 stopni? Nie da rady zaplanować karmien i nie zawsze mozna gdzies wejść.  

Dwa , ze smutna prawda jest to , ze dzieci sa ciągle uwiszone na cycku.  Owszem laktacja sie normuje , ale dziecko przez 6 miesiecy je tylko cycka + jak jest chore to wisi na cycku dla uspokojenia. Wtedy jest to trudne. 

Butelka nakarmic moze zawsze ktoś inny. Cyckiem nie. 

Jeśli karmisz butelka to zawsze wiesz ile dziecko zjadlo . 

To są wyłącznie MOJE poglądy.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
29 minut temu, Gość Gosc napisał:

wszystko zależy jak bardzo jesteś zdeterminowana, napisz może czy chcesz karmić czy jednak nie, wtedy będzie łatwiej doradzić, nie chcę ci niczego wciskać na siłę

Chce karmić ale nie umiem przystawiac i nawet CDL nie potrafila mnie nauczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Najgorzej wspominam tatar z skutków na poczatku i to, że nawet, jeśli dziecko spało,  to ja się obudziłam z bólu, bo piersi robiły się jak kamienie. I maz nie mogl mnie wyreczyc w karmieniu.  Ogolnie zaczynal migac sie od robienia czegokolwiek przy dziecku, bo " przecuez cyca mu nie dam". I te nieszczęsne biustonosze. W tych ładnych, sztywnych nie umiałam karmić, więc nosiłam bawelniane.  Do tego jedną pierś mi ciągle " przeciekala". Wkładki nie pomagały,  jak się polozylam na lewym boku, to wszystko było zalane.  No i drugiego syna nie nauczyłam jedzenia z butelki. Nie umiał i nie chcial. Do czasu kaszek i zupek nie mogłam korzystać ze znieczulenia u dentysty, bo gdybym ściągnęła i wylała mleko, to mały by nie jadł. I dieta. Jak dzieci miały kolki, to obwinialam siebie, że coś pewnie zjadłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Karmię prawie 8 miesięcy. Owszem, Plusów jest dużo, ale minusów też, między innymi; 

- nie możesz wyjść bez dziecka na dłużej niż dwie-trzy godziny przez pare miesięcy  (zwłaszcza jak dziecko nie akceptuje butelki, co częste jest przy dzieciach piersiowych, to już w ogole jest się uwiązanym) 

- ciagłe noszenie stanika i wkładek, jak zapomnisz o wkładkach to mleko przecieknie nawet przez sweter 

- ja nie lubię karmić przy ludziach, więc każde wyjście przez pierwsze meisice życia uzależnione od tego, czy bedzie gdzie nakarmić dziecko (dostosowane pokoje, ewentualnie auto) 

- skoki rozwojowe, ząbkowanie - w moim przypadku to ciagle wiszenie na piersi, szczególnie nocami 

- pierwsze trzy miesiące życia dziecka byłam przywiązana do łóżka z dzieckiem przy piersi, nie mogłam zjeść obiadu przy stole bo był ryk, syn spał tylko z piersią w buzi

- często dzieci traktują pierś jako smoczek

- bóle i krwawienie z brodawek na początku karmienia 

- zastoje i nawały 

Ja mimo wszystko, nie żałuje karmienia piersią, ale w okolicy roku dziecka zamierzam to zakończyć, bo momentami jestem już zmęczona.

MM tez dostarcza wszelkich potrzebnych składników dla dziecka i wcale nie jesteś gorsza matką podając je! Laktoterrorystki to najgorszy sort madek, Ty wiesz co dla Twojego dziecka najlepsze. Będzie szczęśliwe jeśli będzie najedzone i otoczone miłością, a to jaki pokarm dostanie, czy z piersi czy z puszki to już drugorzędna rzecz! Dla swojego dziecka będziesz najlepszą mama na świecie, nie miej wyrzutów sumienia, tylko ciesz się z macierzyństwa ❤️ 

Ps. Pisałaś, ze chcesz, a nie potrafisz karmić, może w takim razie poszukasz pomocy doradcy laktacyjnego? Podobno działają cuda, zawsze możesz spróbować, jak nie wyjdzie, to będziesz wiedziała, że przynajmniej próbowałaś.

Powodzenia dla Ciebie! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda35

Ja bardzo chcialam karmic piersia bo to zdrowe dla dziecka i pewnie matki. Ale....nie mialam duzo mleka, tak tylko okolo 50 ml na dzien. I musialam wiekszosc dawac butelke. I jeden wielki minus ze mam obwisle piersi po karmieniu. Czy ktos tez tak mial i cos z tym zrobil? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia

Ja spie z dzieckiem w nocy i jarmie cala noc kiedy  onO chce 
leze i karmie na boku

jesli dziecko nie umie zassac cyca 

polecam kupic nakladki na sutki silikonowe one uratowaly nam laktacjw bo mlody nie chcial ssac cyca 

karmimy sie juz 2 lata

powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....
12 minut temu, Gość Magda35 napisał:

Ja bardzo chcialam karmic piersia bo to zdrowe dla dziecka i pewnie matki. Ale....nie mialam duzo mleka, tak tylko okolo 50 ml na dzien. I musialam wiekszosc dawac butelke. I jeden wielki minus ze mam obwisle piersi po karmieniu. Czy ktos tez tak mial i cos z tym zrobil? 

Tak, zrobiłam lift piersi z implantami. Można zrobić sam lift bez sylikonów wtedy jest taniej-10 tys. Ja za obie rzeczy zapłaciłam 25 tys. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc12e4

Z wlasnego doswiadczenia pociesze cie, ze nie karmilam piersia tylko od razu przeszlam na mleko modyfikowane. Moze mialam zly przyklad, ale wszystkie karmiace kolezanki pierwsze miesiace praktycznie spedzaly w lozku z dzieckiem przy piersi. Nieumalowane, nieuczesane, w domu balagan i jeden wielki nieogar. Wiem, ze u mnie taki stan skonczylby sie powazna depresja. Lubie porządek, lubie o siebie zadbac, a tego nigdy u zadnej karmiacej matki nie widzialam. Taka prawda. Przy karmieniu butelka wiesz ile dziecko wypilo, karmienie trwa max 15 minut i potem masz czas na zabawe z maluchem, na przytulanie, a nie tylko lezysz i ze czekasz az bedzies mogla wyrwac sie na chwile zrobic obiad. Naprawde nie przejmuj sie i nie daj sobie wmowic ze jestes gorsza matka. Szczesliwa mama, szczesliwe dziecko 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

minus taki, że się czułam jak dojna jałówka 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To nie chodzi o to że karmienie piersią ma jakieś minusy czy plusy. Każda kobieta i dziecko jest inne. Zobacz tyle kobiet pisze że były pogryzione, dziecko na cycu i blablabla a wiesz co ... Ja jedynym minusem nazwę tylko to że trzeba nosić wkładki laktacyjne...karmię już 5 miesiecy. Córka nie pogryzła mnie, nie jest uwiedziona na cycki, karmię gdzie chce, jedyny właśnie minus że te wkładki i że na początku tak dużo mleka że co chwilę musiałam zmieniać stanik bo mi przeciekało ... Tyle

To wszystko zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
54 minuty temu, Gość Mama napisał:

Karmię prawie 8 miesięcy. Owszem, Plusów jest dużo, ale minusów też, między innymi; 

- nie możesz wyjść bez dziecka na dłużej niż dwie-trzy godziny przez pare miesięcy  (zwłaszcza jak dziecko nie akceptuje butelki, co częste jest przy dzieciach piersiowych, to już w ogole jest się uwiązanym) 

- ciagłe noszenie stanika i wkładek, jak zapomnisz o wkładkach to mleko przecieknie nawet przez sweter 

- ja nie lubię karmić przy ludziach, więc każde wyjście przez pierwsze meisice życia uzależnione od tego, czy bedzie gdzie nakarmić dziecko (dostosowane pokoje, ewentualnie auto) 

- skoki rozwojowe, ząbkowanie - w moim przypadku to ciagle wiszenie na piersi, szczególnie nocami 

- pierwsze trzy miesiące życia dziecka byłam przywiązana do łóżka z dzieckiem przy piersi, nie mogłam zjeść obiadu przy stole bo był ryk, syn spał tylko z piersią w buzi

- często dzieci traktują pierś jako smoczek

- bóle i krwawienie z brodawek na początku karmienia 

- zastoje i nawały 

Ja mimo wszystko, nie żałuje karmienia piersią, ale w okolicy roku dziecka zamierzam to zakończyć, bo momentami jestem już zmęczona.

MM tez dostarcza wszelkich potrzebnych składników dla dziecka i wcale nie jesteś gorsza matką podając je! Laktoterrorystki to najgorszy sort madek, Ty wiesz co dla Twojego dziecka najlepsze. Będzie szczęśliwe jeśli będzie najedzone i otoczone miłością, a to jaki pokarm dostanie, czy z piersi czy z puszki to już drugorzędna rzecz! Dla swojego dziecka będziesz najlepszą mama na świecie, nie miej wyrzutów sumienia, tylko ciesz się z macierzyństwa ❤️ 

Ps. Pisałaś, ze chcesz, a nie potrafisz karmić, może w takim razie poszukasz pomocy doradcy laktacyjnego? Podobno działają cuda, zawsze możesz spróbować, jak nie wyjdzie, to będziesz wiedziała, że przynajmniej próbowałaś.

Powodzenia dla Ciebie! ❤️

Dziękuje ❤️

Byłam już CDL i niestety nie potrafila mnie nauczyć prawidłowego przystawiania. Na razie mecze laktator bo mam dużo mleka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wiesz co, może spróbuj za jakiś czas? Córka szwagierki dostawała histerii na widok cycka, więc ona właśnie odciagala i podawała w butelce. Mała zaskoczyła gdzieś tak w okolicy 4 miesiąca i karmi ją do teraz czyli już ponad rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A czy któraś  pań może się wypowiedzieć na temat picia alkoholu a karmienia piersią? Nie mam tu na myśli upijania się w trupa ale na przykład: karmię piersią, odciągam mleko i mam zapas. Czy mogę w takiej sytuacji wypić lampkę dwie wina i nakarmić butlą tym mlekiem z zapasów? A następnego dnia już normalnie ?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

A czy któraś  pań może się wypowiedzieć na temat picia alkoholu a karmienia piersią? Nie mam tu na myśli upijania się w trupa ale na przykład: karmię piersią, odciągam mleko i mam zapas. Czy mogę w takiej sytuacji wypić lampkę dwie wina i nakarmić butlą tym mlekiem z zapasów? A następnego dnia już normalnie ?  

Można, poszukaj sobie są takie grafiki ile czasu musisz odczekać w zależności od spozytego alkoholu. Tylko weź też pod uwagę że alkohol hamuje mam rację, więc zwróć uwagę czy nie masz później jakichś kryzysów laktacyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Laktację*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola

ja nie chciałam truć dziecka pigułkami i musiałam znaleźć alternatywną anty, udało się i teraz już przy niej zostałam, zabezpieczam się błoną dopochwową wraz z żelem plemnikobójczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×