Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wracam załamana od ginekologa, moje dziecko ma torbiele na nerce :( czy ktos miał ten problem?

Polecane posty

Gość gość

Jestem załamana....moje dziecko ma torbiele na nerce...nie wiadomo czy to wada genetyczna, czy czynnik niegenetyczny to wywołał...boje sie co dalej, co bedzie z moim malenstwem...jestem w 24 t.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

A co powiedzial lekarz? Moze sie wchlona te torbiele jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Ania napisał:

A co powiedzial lekarz? Moze sie wchlona te torbiele jeszcze?

Lekarz skierował mnie do dwoch neonatologów którzy bardziej się na tym znają, pierwsza wizyta jutro, a u tegog drugiego nie wiem kiedy 😞 Lekarz mówi, że zdarza się że coś takiego się wchłonie ale to rzadko 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

przepraszam, nie do neonatologów a do ginekologów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Wiem, ze latwo mowic komus z boku, ktos nie musi mierzyc sie z takim przypadkiem, ale sprobuj sie nie martwic na zapas. Rzadko, ale jednak sie zdarzaja. Dobrze ze juz jutro masz innego ginekologa, ten ci wiecej powie, wyjasni. Zerknelam z ciekawosci na strony opisujace te wade i jednak jest duzo przypadkow, gdzie torbiele sie wchlaniaja. Zycze wszystkiego dobrego i oby dzidzia urodzila sie zdrowa ❤🙏 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Nie martw się na zapas. Poczekaj do jutrzejszej wizyty, wszystkiego się dowiesz i będziesz wiedziała co dalej. Moja przyjaciółka usłyszała diagnozę: dziecko ma dziurę w serduszku, później - dziecko ma wrodzoną wadę genetyczną (zespół Downa). Strasznie się martwiła, nie mogła spać i jeść - nie funkcjonowała normalnie. Ostatkiem sił wytrzymała do dnia, w którym przeprowadzano kompleksowe badania. Okazało się, że wszystko jest w porządku, a wada genetyczna u Maluszka wynosi zaledwie 1% i nie wpłynie na prawidłowy rozwój płodu i dziecka. Bądź dzielna i nie zakładaj najgorszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dziękuję Wam za odpowiedzi...będę starała się myśleć pozytywnie. Choć to bardzo trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n ksfj slkv , ;l fv;, f

oni kłamią

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A miałaś pappa i usg genetyczne? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Późno trochę bo to ponad 20tc szkoda że nie robiłaś badań nifty:( ale głowa do góry musi być dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bsbsb
9 godzin temu, Gość gość napisał:

Jestem załamana....moje dziecko ma torbiele na nerce...nie wiadomo czy to wada genetyczna, czy czynnik niegenetyczny to wywołał...boje sie co dalej, co bedzie z moim malenstwem...jestem w 24 t.c.

Przestań się mazać. Będzie dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coffee

Moja siostra. Niewiem w którym trymestrze to wyszło ale koniec końców przez reszte ciąży wsiąkły i mała urodziła się bez torbieli. Dziś ma 9 lat i nadal nie ma żadnych problemów z nerkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Kochana, spróbuj zminimalizować stres do minimum. Martwienie się nie pomaga Tobie, a dziecko czuje Twoje emocje i one mają na nie wpływ.

Torbiel to jest już stan powrotu do równowagi narządu. Otorbienie świadczy o tym że nerka się goi, teraz potrzeba czasu i Twojego wsparcia by wszystko wróciło do normy.

Możesz mówić do dziecka, że jest kochane, bezpieczne i już może być zdrowe. 

Relaksuj się jak najwięcej, słuchaj ulubionej muzyki, otaczaj się wspierającymi ludźmi. Medytuj, oddychaj świadomie, bądź w kontakcie że sobą i z dzieckiem. 

Polecam Ci mantrę uzdrawiającą Ra Ma Da Sa 🙂 bardzo relaksuje i pozwala pozostać w stanie spokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jej

Daj później znać co powiedział inny ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziękuję Wam za słowa otuchy...mam nadzieję że w naszym przypadku skończy się dobrze, podobno jeśli to się jakoś nie powiększa w życiu niemowlęcym i dalej to można z tym żyć. Plus jest taki że to tylko jedna nerka tak ma.

Odpowiadając na pytanie kobiety od nifty: chyba tej wady to badanie nie wykrywa, a poza tym co sugerujesz? Bez urazy pytam. Jeśli chodzi o pappa to jasne że miałam robione. Ja wszystko robię w terminie tylko że ta wada dopiero teraz wyszła, to musiało się wytworzyć w przeciągu ostatnich 3 tygodni albo się rozrosnąć tak że to widać. Bo ostatnio na USG 3 tygodnie temu, połówkowym, lekarz zapewniał że dziecko jest okazem zdrowia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wczoraj przekopywalam internet w poszukiwaniu informacji i wyznań innych matek i ponoć takie torbiele właśnie w 20-24 tygodniu się ujawniają. Człowiek się cieszył że wszystko ok a tu taki szok. Jak mówię, dotychczas nie było żadnych powodów do niepokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nawet gdyby coś pozostało, to znam dwie osoby z torbielowatością nerek. Żyją i mają się dobrze. Po prostu chodzą profilaktycznie na usg. Coś tam się obserwuje, coś czasem przyjmuje. Nie wnikam w szczegóły, ale wiem, że funkcjonują normalnie. Uszy do góry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Będzie dobrze.

Mnie nastraszył ginekolog, że jest problem z sercem Dziura i arytmia. Boże ile ja się napłakałam i najeździłam do lekarzy. Przy porodzie było strasznie dużo lekarzy, różnych specjalistów. Gotowi by operować synka zaraz po porodzie. A okazało się, że był zdrowy 🙂 Miał maleńką dziurkę, ale bardzo szybko zniknęła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nawet gdyby coś pozostało, to znam dwie osoby z torbielowatością nerek. Żyją i mają się dobrze. Po prostu chodzą profilaktycznie na usg. Coś tam się obserwuje, coś czasem przyjmuje. Nie wnikam w szczegóły, ale wiem, że funkcjonują normalnie. Uszy do góry. 

Dziękuję. Na pewno te torbiele u maleństwa będą rosły razem z nerką, grunt żeby nie urosły do takich rozmiarów że będą jej na coś uciskać, bo wtedy to podobno przeprowadza się zabieg odsysania płynu z tych torbieli jeszcze w życiu płodowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×