Miałem tyle romansów

Źe sam nie wiem jak to sie stało a przecieź one tak potrafia kochać i zostawiły mnie 

Myśli były takie,że kocur jest rasowy i ma klasę, a okazał się zwykłym dachowcem co leci na każdą ..I dlatego był pewnie kop..

ojejciu 

Mysle ze nie potrafie kochać 

Źadnej istoty na swiecie

Y sorry za błedy 

Spotkałam w swoim życiu mężczyzne,który chyba za cel życia obrał sobie z romansu na romans plus żona w tle..Udawał kogoś innego jak się poznaliśmy,potem wciąż kłamał i z tego co wiem to korzystał ostro z życia i kobiet.. Nigdy nie doszło między nami do seksu,romansu..Wzbudził we mnie uczucia jak żaden inny,piękne ,wzniosle,jak pokazywał inną wrażliwa duszą ..ale jednocześnie tak jak żaden inny obrzydzil mi  mężczyzn swoim zachowaniem.. Zanim powiesz nie umiem kochać zadaj sobie pytanie,czy potrafisz kochać i szanować samego siebie.

Siebie potrafie ale kobiet ?

To nic pierdne przy kobiecie i sie usmiechnę

żal mi ciebie

8 minut temu, Gość Gosc m napisał:

To nic pierdne przy kobiecie i sie usmiechnę

przeciez to jest twoj problem jesli jestes bydlakiem