Dziewczyny mieszkające w blokach - proszę odpiszcie, mam ważne pytanie

Słuchajcie, napiszcie mi proszę jaki płacicie czynsz (plus w jakim mieście mieszkacie i jaki metraż mieszkania - lub ilość pokoi).

A piszę to bo zmroził mnie dzisiejszy list w skrzynce pocztowej. Zrobili podwyżkę czynszu...o 64 zł więcej. Mam płacić 564 zł miesięcznie! A mieszkam w bloku ze starego budownictwa, miasto średnie (bydgoszcz), małe, bo tylko 2 pokoje. To jest chore, wiem, że opłata za śmieci wzrosła, no ale ludzie...Nie po to kupowaliśmy mieszkanie by płacić taką kasę za czynsz dla współdzielni...Kupiliśmy to mieszkanie 5 lat temu, wtedy czynsz był 470 zł, rok temu wzrósł do 500zł, a teraz 564...żyć mi się w tym kraju odechciewa

miasto ok 70 tys mieszkańców , mieszkanie własnościowe 32 letnie , czynsz za 3 os  720 zł . 

Wzrosłą opala za śmieci wiec wiadomo ze czynsz poszedł w górę. 

Poznań, spółdzielcze, ok. 62 m2, 820 zł. Dwie osoby dorosłe i dwójka maluchów.

i będzie coraz drożej. Ta podwyżka to przez śmieci, u nas też podwyższyli. Za chwilę wzrośnie jeszcze opłata za prąd, a razem z tym wszystko.

Miasto 60 tys.mieszkancow.

Czynsz 523, 99.

Mieszkanie 43m2, 2 pokoje. Centrum miasta, bardzo dobra lokalizacja. Ale bloki tez stare, choc odnowione i ocieplone.

Za 4 osoby. Tylko maluch nie jest wliczany do wody, co pol roku mam wiec doplate za wode ok.120 zl.

Teraz, jezeli mieszkancy nie zaczna sortowac smieci, wszyscy dostana dowalone za smieci ( niewazne, ze wiekszosc sortuje). Wtedy czynsz wzrisnie mi jeszcze o 92 zl.

Osoba mająca własne mieszkanie żali się na wysoki czynsz... Żałosne. A co byś zrobiła jakbyś jeszcze dodatkowo miała płacić z 1500 za wynajem...

1 minutę temu, Gość Jhvnn napisał:

Osoba mająca własne mieszkanie żali się na wysoki czynsz... Żałosne. A co byś zrobiła jakbyś jeszcze dodatkowo miała płacić z 1500 za wynajem...

Nawet jeśli nie płaci to co to zmienia. Te podwyżki są chore.

Moi rodzice mieszkają na wojskowym osiedlu na Pomorzu Zachodnim, bardzo malutka miejscowość, same bloki. Puste budynki zaczęli wynajmować cywilom. Mieszkanie rodziców ma 3 pokoje i 57m², płacą 750 zł co miesiąc. Masakrycznie drogo jak za takie małe zadupie. 

Mieszkanie 72 metrów kwadratowych. Trzy sypialnie, salon z aneksem kuchennym. 948 zł. 

38m- 560

51m-612.

warszawa

to mniejsze mieszkanie to blok z lat 70, większe 2005. Nie wiem ile będzie w tym roku.

25 minut temu, Gość Jhvnn napisał:

Osoba mająca własne mieszkanie żali się na wysoki czynsz... Żałosne. A co byś zrobiła jakbyś jeszcze dodatkowo miała płacić z 1500 za wynajem...

Żałosne to jest płacenie 1500 za wynajem, mozna wziac kredyt i płacic taka samą rate jak za wynajem (albo mniejszą), a po latach miec własne mieszkanie, a nie goovno

41 minut temu, Gość zszokowana napisał:

Kupiliśmy to mieszkanie 5 lat temu, wtedy czynsz był 470 zł, rok temu wzrósł do 500zł, a teraz 564...żyć mi się w tym kraju odechciewa

Z ciekawosci, chce sie upewnic: tzn placicie i kredyt, i czynsz? jak to?

Ja nie mieszkam w Polsce i ja place tylko krdyt... jak wynajmowalam, to placilam czynsz, ale teraz tylko kredyt no i wiadomo rachunki .

pozdrawiam  (mieszkam w bloku, dlatego weszlam zobaczyc watek) 

Miejscowość pod Warszawą- ok 50 tyś mieszkańców,  mieszkanie 81m, blok z 2006r - czynsz 750zł.

Miasto 40 tys na Śląsku- mieszkanie 63m,3 pokoje,3 osoby 760 zł.

Przecież w czynsz jest wliczona woda, ścieki, śmieci, ogrzewanie i do tego m.in. fundusz remontowy. Chcesz autorko żeby twoje goowna za darmo płynęły, a za kilka lat ktoś za darmo robił remonty?

Też Bydgoszcz. Blok z 2011 r. 4-kondygnacyjny 45 m, 2 pokoje wspólnota 370 zł po podwyżce 

2 pokoje 80 m 266 zł

O widzisz, też jesteś z bydgoszczy i płacisz normalny czynsz. Najlepsze, że 6 lat temu mieszkałam dosłownie ulicę dalej niż obecnie i płaciłam właśnie 370 zł a mieszkanie takie samo jak teraz a dodatkowo był ogródek ogrodzony dla naszego bloku. Za wodę zawsze mam dopłate bo dziecko małe i go nie wliczają. A fundusz remontowy to cyrk. Od lat nic tu nie wyremontowali - 3 lata temu wymienili drzwi wejściowe na gorzej działające i zacinające się, do tego ciężkie jak cholera a w moim bloku dużo emerytów mieszka i nie mają siły ich otworzyć. To tyle z remontów, ale kasę na ten cel chcą ogromną. Gdzie znikają te pieniądze?

Wiesz, że w spółdzielniach siedzą stare peerelowskie pierdziele jako prezesi?To nie wina "tego kraju" ale okopanych na stołkach prezesów i zarządów spółdzielni. My mamy wspólnotę, śmieci po podwyżce kosztują 20 zl za osobę. Segregowane. Inne opłaty na poprzednim poziomie.

Tak wysokie czynsze są przede wszystkim skutkiem "spółdzielnianego" zarządzania, bo to nabija najwięcej kosztów, a lokatorzy nie mają żadnego wpływu na to, jak jest wydawana ich kasa, więc panowie prezesi robią co chcą. 

Ja mam mieszkanie zarządzane przez wspólnotę i jak dotąd - płacę 385 za 54 metry (1 osoba), Warszawa. W tym również garaż, ochrona, zaliczki na wodę i CO.  Zaraz spodziewam się podwyżki, bo śmieci od lutego mają kosztować 65 zł od lokalu, wrrr. 

A to na pewno jeszcze nie koniec - podwyżka płacy minimalnej + wzrost kosztów prądu wpływają na ceny wszystkiego...

Z tego co wiem, opłaty najwyższe są w mieszkaniach zarządzanych przez spółdzielnie i adm. Moi rodzice maja taki sam metraż jak ja, a płacą 200 zl. więcej. Bez ogrzewania miejskiego. To jest dopiero kpina.

Generalnie jak mieszkanie to tylko własnościowe i jako wspólnota która sama wybiera zarządcę.

1 godzinę temu, Gość Gosia napisał:

Z ciekawosci, chce sie upewnic: tzn placicie i kredyt, i czynsz? jak to?

Ja nie mieszkam w Polsce i ja place tylko krdyt... jak wynajmowalam, to placilam czynsz, ale teraz tylko kredyt no i wiadomo rachunki .

pozdrawiam  (mieszkam w bloku, dlatego weszlam zobaczyc watek) 

To się nazywa "opłaty administracyjne", tylko wszyscy na to mówią "czynsz", bo krócej. Mieści się w tym zaliczka za wodę, wywóz śmieci, fundusz remontowy, zaliczka za ogrzewanie i parę innych rzeczy. Za granicą też oprócz raty kredytu płacisz za wodę, ogrzewanie i śmieci, tylko ci pewnie wodociągi, ciepłownia i ci od śmieci przysyłają za to osobne rachunki. W Polsce w większości bloków płaci się za to wszystko zaliczkami do administracji, a potem raz na rok albo raz na pół roku przychodzi rozliczenie faktycznego zużycia i trzeba dopłacić lub jest zwrot. 

29 minut temu, Gość gość napisał:

Tak wysokie czynsze są przede wszystkim skutkiem "spółdzielnianego" zarządzania, bo to nabija najwięcej kosztów, a lokatorzy nie mają żadnego wpływu na to, jak jest wydawana ich kasa, więc panowie prezesi robią co chcą. 

Ja mam mieszkanie zarządzane przez wspólnotę i jak dotąd - płacę 385 za 54 metry (1 osoba), Warszawa. W tym również garaż, ochrona, zaliczki na wodę i CO.  Zaraz spodziewam się podwyżki, bo śmieci od lutego mają kosztować 65 zł od lokalu, wrrr. 

A to na pewno jeszcze nie koniec - podwyżka płacy minimalnej + wzrost kosztów prądu wpływają na ceny wszystkiego...

 

We wspólnocie macie taki niski czynsz? Super. Ja z 2 mieszkań płace do spółdzielni, ale teraz w 3 będę miała wspólnotę 

Przecież od początku było mówione, że przy rządach PIS będzie wszystko drożało, to teraz macie. Za kilka lat będziecie płacić po 1000zł czynszu, zobaczycie. 

za mieszkanie 50m2 w 120tys mieście płacę czynszu 475zł

3pokoje 6o m2 czynsz ponad 8oo a w innej czesci miasta 3oo - ta sama spoldzielnia ale maja junkersy. Jo masakra z tymi spoldzielniami rodem z prl 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież od początku było mówione, że przy rządach PIS będzie wszystko drożało, to teraz macie. Za kilka lat będziecie płacić po 1000zł czynszu, zobaczycie. 

Nie ze jestem wyborca pisu, ale napisz prosze w jaki sposób rzadu pisu maja wpływ na wysokość mojego czynszu czy prądu a pomijając podnoszenie pensji minimalnej? Tak po ludzku. Tylko nie pisz plis ze energa płaci na 500+ bo jebne chyba. 

Kraków, mieszkanie ma przedpokój, dwa pokoje, osobną kuchnię, łazienkę. 42m2, blok z roku 1970, ale w bardzo dobrym stanie i teraz jeszcze wyremontowany od środka. Mamy bardzo niski czynsz i wszyscy się dziwią, bo teraz po podwyżce zapłaciliśmy 285 złotych, a cały zeszły rok było 254 złote.

A co ma pis do czynszu.  Jak masz sraczke to tez pis jest winny? 

Czynsze w dużych spółdzielniach zwasze były wysokie. Tak jak ktoś wyżej pisał to wszytko to jest jeszcze stare zarzadzanie,mało ekonomiczne a właściciele mieszkań nie mają nic do gadania. 

11 minut temu, Gość Ostroda napisał:

Nie ze jestem wyborca pisu, ale napisz prosze w jaki sposób rzadu pisu maja wpływ na wysokość mojego czynszu czy prądu a pomijając podnoszenie pensji minimalnej? Tak po ludzku. Tylko nie pisz plis ze energa płaci na 500+ bo jebne chyba. 

W taki, że w postaci 500+ wypuścili na rynek pusty pieniądz, co powoduje inflację. Rosną ceny, wzrósł zus, do tego jeszcze podwyższyli minimalną, co jest kolejnym wzrostem kosztów pracy. A za rosnącymi kosztami pracy rosną koszty towarów i usług, w tym energii.I zamiast "jebnąć" weź lepiej do ręki podręcznik do ekonomii, przeczytaj i zrozum jakie procesy zachodzą w gospodarce i co się dzieje, jeżeli rząd zaczyna manipulować przy wolnym rynku.