Czy to są imiona patologiczne? I które najładniejsze?

Ignacy, Tymon, Nikodem. Patologiczne czy oklepane? To w końcu jakie są ładne imiona? 

 Nie ma patologicznych imion, są patologiczni ludzie rozsiewający takie opinie, że pewna grupa imion jest be, fe, patola. 

Imiona jak imiona, są takie, które w danym  regionie a przede wszystkim dekadzie czy ustroju, mają swoje pięć minut. 

Np lata 70/80te to wysyp Piotrków, Pawłów, Michałów, Marcinów, Mariuszów, Maćków, Ann, Agnieszek, Sylwii, Mart, Magdalen, Kasiek, Asiek.

Dziś jest większa różnorodność, bo w tych czasach popularne i pospolite są te imiona, które my czy nasi rodzice uznawali za albo bardzo modne i popularne albo bardzo staromodne i szlachetne, albo wsiurskie, brzydkie czy rzadkie i dziwne. 

Imiona jak imiona, nie ma patologicznych czy dziwnych, za to ludzie są dziwni i patologiczni, że takie cechy nadają imionom.

Nie to nie sa patologiczne imiona.  Sa bardzo popularne obecnie, ale raczej nie oklepane.  Oklepane imiona to te z ppierwszej 10-15, ktore utrzymuja sie na tych pozycjach przez kilka lat.  Kazdy oczywiscie ma inne zdanie na ten temat.  Gdy na tym forum ludzie pytaja o orginalne i rzadkie imiona niektorzy podaja imiona z drugiej dziesiatki co wedlug mnie jest po prostu smiechu warte.  Blisko polowa nadawanych imion w danym roku sa wybierane z pierwszej 10-11-stki.  90% nadanych imion sa wybierane z pierwszej 50-tki.  Takze podanie imion z pierwszej piedziesiatki jako rzadkie lub orginalne jest nielogiczne gdy namniej spotykane imiona sa nadawane po jednym razie, a definicja orginalnego jest jedynego w swoim rodzaju (technicznie) chociaz w immienictwie uzywa sie jej troche inaczej.

Tymona mozna w ubieglym roku nazwac oklepanym poniewaz Tymek w formie Tymon i Tymoteusz wyladowal chyba w pierwszej dzisiatce, ale to byl jeden z najwiekszych skokow popularnosci wiec oklepanym nie mozna go nazwac, ale jezeli ktos nie chce aby jego dziecko mialo imiennikow w klasie to pewnie powinien sobie to imie odpuscic.  

Nikodem i Ignacy znajduja sie w drugiej dziesiatce wiec sa bardzo popularne, ale do oklepania troche im brakuje.

Nie ma definicji ladnych imion.  Ludzie nie wybieraja imion poniewaz sa ladne tylko dlatego, ze sa popularne i osluchane.  Czterdziesci lat temu gdybys spytala jakie imiona sa ladne to odpowiedzia bylaby Agnieszka, Ania, Magda, Sylwia, Piotr, Adam lub Krzysztof.  Dwadziescia lat temu ta dpowiedz brzmialby Weronika, Paulina, Karolina, Mateusz, Jakub.  Obecnie Julia, Amelia, Lena, Jakub (nadal), Szymon, Jan.  W miedzyczasie imiona uznawane za ladne w poprzednich dekadach czest sa okreslane jako wiesniackie w wczesniejszych jak rowniez pozniejszych okresach.  

Logicznie wiec nie ma ladnych, ani brzydkich imion.  Sa tylko imiona popularne i osluchane w danym okresie i niepopularne w jakims czasie.

Nie ma czegoś takiego jak patologiczne imiona. Z tych co wymieniłaś podobają mi się wszystkie w kolejności Nikodem, Ignacy, Tymon.

Nie sa patologiczne.Najladniejsze Nikodem