Kobieta bez pracy i finanse

Pytanie do kobiet które "siedzą " w domu. Czy masz wydziela wam pieniędze?  Macie co miesiąc jakąś kwotę która możecie wydać  na siebie? 

Moj mąż daje mi dodatkowo oprócz wyplaty co do grosza 500 zł to na moje wydatki. Na fryzjera paznokcie i ciuchy.Zdazylo się raz czy dwa że nie wydalam z tego nic i dostalam dodatkowo z jego fuch nastepne 500 zł. To mnie jeszcze bardziej kręciło bylam oszczedna i po 4 miesiacach stwierdził ze muszę odpocząć i zasponsorowal 3 dniowe Spa

Konto mamy wspolne, Jak cos potrzebuje To poprostu Biore kase z konta i tyle... wieksze wydatki uzgadniamy wspolnie...paznokci nie robię, włosy co 3 m-ce, ciuchy nie kupuje co m-c tylko jak mi czegoś potrzeba

duzo kupuje online wiec widzi ile co kosztowało... jak rzeczy do domu czy dzieciakom jakieś ciuchy zamawiam...

Jak nie pracowałam to mąż nie wydzielal mi pieniędzy,miałam kartę do wspólnego konta i jak było mi potrzeba to brałam, nikt nikogo nie rozliczal z każdej zlotowki

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Moj mąż daje mi dodatkowo oprócz wyplaty co do grosza 500 zł to na moje wydatki. Na fryzjera paznokcie i ciuchy.Zdazylo się raz czy dwa że nie wydalam z tego nic i dostalam dodatkowo z jego fuch nastepne 500 zł. To mnie jeszcze bardziej kręciło bylam oszczedna i po 4 miesiacach stwierdził ze muszę odpocząć i zasponsorowal 3 dniowe Spa

daje ci dodatkowo 500 do "wypłaty co do grosza"? dodatkowo? rozumiem, że to z tych fuch, ale zajebiście nieskładny paragraf

Mamy ustalone że oszczędzamy ale jak coś potrzebuje to po prostu pytam czy przeleje mi tyle i tyle na konto i już. Mój to nie sknera. Wie że mamy dziecko i że muszę być w domu a ja to też człowiek i też mam zachcianki czy potrzeby ...

Smutne to. 

Straszne to co niektóre piszą. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której upominam się męża o pieniądze albo co gorsza kogoś o nie proszę