Matko jak ja nienawidzę swojej teściowej :( Myślałam kiedyś że takie sytuacjie mnie nie dotyczą ale nie, widac na starosc kobietom odbija w głowie:(

Powiedziała mi: albo mam ci gotowac obiady i sprzatac po tobie, albo zajmowac dziecmi. Teściowa tak powiedziała. Zresztą teściowa i jej matka to takie leniwe baby. Jedna posiedzi przy moim dziecku dwie godziny, druga dwie godziny i twierdzą że mam od nich niesamowitą pomoc. Ewentualnie jak mam coś do załatwienie to wtedy jakoś się z nimi dogadam, jeszcze czasem dzwonię po swoich rodziców, no i dziadek mojego męża też tam pomaga przy dziecku. Najbardziej wkurza mnie fakt że teściowa tak się mądrzy a jej rodzice wychowywali dziecko. Jeszcze najlepsze są jej teksty, ja się nie będę do niczego wtrącała radźcie sobie sami.

I co? Mamy ci współczuć? Co chcesz usłyszeć?

A czemu ona musi ci obiady gotować i dziecka pilnować? Gdzie ty jesteś w tym czasie? Jej się czepiasz że rodzice jej dziecko wychowali a sama teraz musi z twoim zostawać więc ty też swojego nie wychowujesz jak widać

Wszyscy naokolo za ciebie odwalaja robotę i jeszcze ci źle? 

0 A z jakiej racji teściowie czy dziadkowie mają ci pomagać przy dziecku? to jest jedynie ich dobra Wola.

Teściowa gotuje i po tobie sprząta, zajmuje się dzieckiem, pomagają ci rodzice i dziadek twojego męża? Może potrzebujesz jeszcze kogoś do pomocy przy podcieraniu twojej dooopy?

To teściowa siedzi najpierw 2 godz, potem jej matka 2 godz, dziecka pilnuje też dziadek twojego męża i czasem twoi rodzice. Wszyscy są przy twoim dziecku a ty gdzie wtedy jesteś? I masz czelność wypominać teściowej że to jej rodzice dziecko wychowali? Tfu! Pluje na ciebie

To jak ci nie pasuje to weź opiekunkę za pieniądze, bo rozumiem że teściową masz za darmo i jeszcze ci coś nie pasuje pasożycie? Tylko nie mów że jeszcze mieszkasz w domu teściowej, bo jeeebne ze śmiechu

Mni i mojemu mężowi nie pomaga nikt w niczym i nie wiesz jak byłabym wdzięczna żeby ktoś chociaż 2 godziny w tygodniu z moim dzieckiem pobył. Nie doceniacie niczego, bo macie to na tacy leniwe krowy.

Po co kopiujesz treść posta który już był w 2011 r? Jesteś psychopatą czy nudzisz się w domu dziecka?

f.kafeteria.pl/temat-4825695-czy-wkurzylybyscie-sie-jakby-tesciowa-powiedziala-wam-ze/

No ale my tam mieszkamy wiec chyba bez laski zajmuje sie wnukiem - to wszak wnuk, krew a nie obce dziecko! No sorry, nie rozumiecie bo nie jestescie takie jak ja!

4 minuty temu, Gość gość napisał:

No ale my tam mieszkamy wiec chyba bez laski zajmuje sie wnukiem - to wszak wnuk, krew a nie obce dziecko! No sorry, nie rozumiecie bo nie jestescie takie jak ja!

W 2011r miałaś ten sam problem?

f.kafeteria.pl/temat-4825695-czy-wkurzylybyscie-sie-jakby-tesciowa-powiedziala-wam-ze/

Nie odpowiadające na post tego deebiila. Tekst skopiowany z wątka sprzed 9 lat. 

f.kafeteria.pl/temat-4825695-czy-wkurzylybyscie-sie-jakby-tesciowa-powiedziala-wam-ze/

6 minut temu, Gość Vvvv napisał:

W 2011r miałaś ten sam problem?

f.kafeteria.pl/temat-4825695-czy-wkurzylybyscie-sie-jakby-tesciowa-powiedziala-wam-ze/

Chyba administracja się nudzi.

Wyglada na to, ze jestes leniem i oczekujesz pomocy z kazdej strony. Akurat dwie godziny z dzieckiem od jednej osoby, dwie od drugiej to jest bardzo duzo. Mozna w tym czasie zrobic obiad i ogarnac dom. Rusz cztery litery i przestan oczekiwac, niektore matki, szczegolnie te mieszkajace za granica nie maja zadnej pomocy od dziadkow i sobie radza. Tesciowa ma racje, jestes roszczeniowa, niezaradna i niezorganizowana.

A wiesz co...może po prostu nie korzystaj z ich pomocy o radz sobie sama.