Wodniste zielone kupki i ból brzucha u 3 miesięcznego niemowlaka

Witam! Mój 3-miesięczny synek od ponad 2 tygodni robi bardzo wodniste, pieniące kupy (w dużych ilościach). Na początku towarzyszyło temu stękanie  i wyginanie się jak przy zaparciach. Teraz mam wrażenie, że synka boli brzuch już przez cały czas. Często budzi się w nocy i płacze, a ja nie mogę go uspokoić. Byłam u pediatry, który twierdzi, że nie jest to wirus bo nie ma gorączki/wymiotów/dziecko nie jest odwodnione. Więc zostaje alergia. Tylko nie mam pojęcia na co. Karmię piersią, a już wyeliminowałam wcześniej mleko i jego przetwory, cytrusy, kakao. Początkowo myślałam, że to reakcja alergiczna na rybę albo makowiec, który zjadłam w trakcie świąt, ale czy to trwałoby aż do tej pory? Jestem wykończona i załamana, nie wiem co robić. Lekarz kazał podawać smektę, a jak nie pomoże to kleik ryżowy. Niestety, po smekcie kupki robi rzadziej, ale za to stęka i pręży się jeszcze bardziej, tak jakby chciał za wszelką cenę zrobić te kupkę w tym momencie. 

Dodatkowo załamuje mnie fakt, że niemowlakom układ pokarmowy powinien "dojrzewać" w okolicach 3 miesiąca, a u nas największe problemy zaczęły się właśnie teraz. Proszę doradźcie coś, bo już nie mam pomysłu. 

Faktycznie wyglada na alergię. U mnie syn ,oprocz tego co wymienilas, reagował jeszcze na wędzone.     Może poradz się jeszcze innego pediatry. Smecta na dłuższą metę to zły pomysł. 

I to jest właśnie urok karmienia piersią dzieci z alergią. 

Może spróbuj jakieś mleko modyfikowane, żeby mu ulżyć.

Ja teraz wprowadzam pokarmy stałe dla alergika i masakra. Po podstawowych warzywach dostał strasznej wysypki na całym brzuchu, twarzy i drapie szyję. Nie wiem co robić??

Ale czy alergia moze pojawic sie tak nagle? Po 3 miesiacach? Do tej pory wszystkie brzuszkowe sprawy były wzorowe, kolek nie mial, przybieral na wadze ładnie. A ja nic nie zmienilam w swojej diecie.

Gdzieś z tylu glowy mam mm, ale strasznie sie tego boje, bo syn nie akceptuje butelki ani smoczka. Już widze horror jaki sie wtedy zacznie.