Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To tylko ja

Facet ze mną zerwał

Polecane posty

Gość To tylko ja

28 grudnia facet ze mną zerwał...Mam ciężką sytuację w domu, dwa miesiące temu zmarł mój ojciec, teraz powoli umiera mama...Można się załamać, prawda? Stałam się nerwowa, i trochę powiedziałam mu przykrych słów..Ale przeprosiłam. Oczekiwałam wsparcia duchowego, w tej trudnej dla mnie sytuacji. On wiedział o sytuacji w domu. A zamiast zrozumienia dostałam kopa..Myślałam że jako para powinniśmy się wspierać w każdej sytuacji,a tu cos takiego...Ja wspierałam go w różnych sytuacjach życiowych. Bywał niemiły,ale ja nic nie mówiłam ,tylko przy nim byłam.. A nie jest człowiekiem lekkim we współżyciu..Raczej ciężki charakter...I teraz gdy ja mam trudną sytuację, on się ode mnie odwrócił... Przykro mi bardzo z tego powodu, ale co mam zrobić...Myślałam, ze coś przemyśli  przez te dwa tygodnie ...i faktycznie ...Wczoraj napisał do mnie,że zaprasza mnie do siebie. Oczywiście odmówiłam, bo skoro zerwał ze mną to czego ja mam tam szukać? Powiedział też, że chce pozostać ze mną na stopie koleżeńskiej...Zagotowalo się we mnie! W ciągu dwóch tygodni już się odkochal? Zostałam zdegradowana z pozycji partnerki do koleżanki... Tego się nie spodziewałam. Kocham go nadal, bo trudno odkochac się z dnia na dzień, ale jego propozycja jest dla mnie nie do przyjęcia...Byliśmy ze sobą 3,5 roku.Co byście zrobiły na moim miejscu??? Jestem tak rozbita wewnętrznie, że nie oceniam sytuacji realnie, stąd prośba do Was..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Co rozumiesz poprzez wsparcie duchowe? Jestem w podobnej sytuacji, tzn. komuś mi bliskiemu umarła mama i dziś wieczorem odbieram ją z lotniska. Wydaje mi się, że całkiem przyzwoicie pocieszyłem ją już przez telefon, to nie wystarczy? ... ja nie potrafię we wsparcie duchowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To tylko ja

Wsparcie, czyli być przy mnie...pocieszyć, powiedzieć dobre słowo..wykazać trochę zrozumienia,nawet jeśli było nerwowo..A co zrobił on? Prościej mu było zerwać, niż wyjaśnić niedomówienia między nami..Ja wiem,że żyjemy w czasach gdzie prościej jest kupić nowe, niż naprawiać stare, ale przecież ma chyba jakieś uczucia..No chyba, że już nie. Godzę się z sytuacją bo co innego mogę zrobić, ale tak po ludzku jest mi zwyczajne przykro,że byłam dla kogoś tylko cząstką świata, kiedy on był dla mnie całym światem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość To tylko ja napisał:

Wsparcie, czyli być przy mnie...pocieszyć, powiedzieć dobre słowo..wykazać trochę zrozumienia,nawet jeśli było nerwowo..A co zrobił on? Prościej mu było zerwać, niż wyjaśnić niedomówienia między nami..Ja wiem,że żyjemy w czasach gdzie prościej jest kupić nowe, niż naprawiać stare, ale przecież ma chyba jakieś uczucia..No chyba, że już nie. Godzę się z sytuacją bo co innego mogę zrobić, ale tak po ludzku jest mi zwyczajne przykro,że byłam dla kogoś tylko cząstką świata, kiedy on był dla mnie całym światem. 

Czyli dokładnie to samo co robię na co dzień. 😛

Ciężko Ci cokolwiek doradzić, bo nie wiadomo jak to wygląda z drugiej strony. Może masz bordera, jesteś ciężka we współżyciu i facet w końcu wymiękł dla własnego dobra? 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcxz

trzeba zrobić księgę rozwodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×