Jak farbujecie siwe wlosy?

Mam pytanie do siwiejących już kobietek. Ja mam 30 lat i sporo pojedynczych siwych włosów na glowie. Naturalnie mam bardzo ciemny braz i farbuje farba Loreal 8.1 wtedy wychodzi taki naturalny średni braz, sporo jaśniejszy od moich naturalnych. Niestety tych siwych nie pokrywa. I mimo ze jestem pofarbowana i włosy trochę jaśniejsze to te siwe nadal się odznaczają na głowie bo to widać takie pojedyncze białe włosy. Napiszcie proszę jak farbujecie ze wam chwyta ładnie kolor na całych włosach i siwaki się nie przebijają. 

Przecież tu same milionerki są, żadna nie farbuje sama w domu włosów. 

Ja farbuję biokap 5.0. Pokrywa siwe 100%. A mam ich już chyba 90% na głowie

O jakich siwych włosach może mówić 30 latka???

11 minut temu, Gość Gość napisał:

O jakich siwych włosach może mówić 30 latka???

Może, może. Ja miałam 22 lata, gdy pojawiły się u mnie pierwsze siwki. Najpierw wyrywałam, bo były to pojedyncze włosy, ale szybko zaprzestałam. Tak to jest, jeden siwieje, mając lat 50, a drugi mając nawet 20. Życie.

45 minut temu, Gość gość napisał:

Ja farbuję biokap 5.0. Pokrywa siwe 100%. A mam ich już chyba 90% na głowie

To jakaś naturalna farba? I tak ładnie pokrywa? Moje siwki stoją jak druty i są takie wysuszone, strasznie wyglądają. 

38 minut temu, Gość Gość napisał:

O jakich siwych włosach może mówić 30 latka???

Zejdź na ziemię...

Mam 39 lat i już od kilku lat farbuje wlosy. Ostatnio wciąż ciemnym brązem z loreala bo inne farby nie pokrywaly siwych włosów. Farbowanie odrostu co trzy tygodnie stalo sie uciazliwe i trzy dni temu poszłam do fryzjera na dekoloryzacje.  Po ściągnięciu koloru wyszły mi kasztanowe, do tego zrobiła jasniejsze refleksy i wyszło całkiem fajnie. Nie wiem jeszcze jak mocno będzie rzucał się w oczy siwy odrost ale na pewno przy jasniejszych włosach mniej. 

Chodzę do fryzjera. 

Ja też tylko fryzjer, mam pewność, że zostanie to dobrze zrobione. 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Przecież tu same milionerki są, żadna nie farbuje sama w domu włosów. 

Ja akurat nie farbuję włosów wcale od ok 6 lat, bo mam naturalny brąz, i mimo że mam 40 lat (tzn 40 skończę w marcu), ani jednego siwego włosa.  Ale moje dwie koleżanki farbują w domu. a wcale nie są biedne

Bo jak ktoś chce pofarbować na czarno albo ciemny brąz to po kiego grzyba iść do fryzjera , chyba zeby zaplacic 200 zlotych za to coś by ktoś sobie mógł zrobić nawet za 5 nawet joanna ale jak ktoś lubi przeplacac

Rozumiem dekoloryzacja czy przejście z brązu na blond , ale farbowanie na ciemno albo rudo u fryzjera jeszcze za duża kasę to idio//tyzm

Ja farbuje samodzielnie hennami

Mieszam lawsomnie z jatropa,alma i ciutkiem indygo.

Mialam naturalnie bardzo ciemny braz, teraz mam bardzo ciemny braz z rudo-kasztanowymi refleksami,gdzie byly siwe

Dodatkowo henny to super odzywki,wlosy, grube, zdrowe, niskoporowate itp. Nie uzywam zadnych odzywek , a wlosy rozczesuje palcami.. nic sie nie placza.