Jak spędzacie piątkowy wieczór

 

W sumie krowy już jakiś czas nie widziałem, chociaż po lesie latam latały, serio

Wiem już za często męczę 

PS ja se od tibi robię przerwe a raczej koniec, bo to nie temat na realne rozmowy raczej nie ma czym się chwalić 

Mam matematyczny suchar, może w przyszłości się przyda tobie( kobietom nie radzę mówić, na pewno nie na początek ) Wiesz jaki jest ulubiony dział matematyki dla feministek? 

 

no rozumiem musisz stać na straży porządku

Strażnik Teksasu  już był, my nie wracamy do przeszłości, patrzymy do przodu. Nie zapominaj o tym

 

Mam matematyczny suchar, może w przyszłości się przyda tobie( kobietom nie radzę mówić, na pewno nie na początek ) Wiesz jaki jest ulubiony dział matematyki dla feministek? 

nierówność?

 

Strażnik Teksasu  już był, my nie wracamy do przeszłości, patrzymy do przodu. Nie zapominaj o tym

to chyba już wiem kto ty

 

nierówność?

 

Znałeś to, przyznaj się. 

 

 

to chyba już wiem kto ty

Polak mały i tyle a może aż tyle . 

 

 

to chyba już wiem kto ty

Poważnie jeżeli z kimś rozmawiałeś o strażniku z Teksasu, to nie ze mną. 

 

Znałeś to, przyznaj się. 

 

Przyznaje że na szybko sprawdziłem aby nie wyjśc na kogoś co nie zna całkiem sucharków

 

no rozumiem musisz stać na straży porządku

Wiesz, ze ja jeszcze na  basen muszę iść. Nie chce mi się strasznie. Dzień mi się kończy pooozzzno. 

 

Poważnie jeżeli z kimś rozmawiałeś o strażniku z Teksasu, to nie ze mną. 

może nie strażnik ale też cos wspólnego z pilnowaniem porządku i też na s

 

Wiesz, ze ja jeszcze na  basen muszę iść. Nie chce mi się strasznie. Dzień mi się kończy pooozzzno. 

ja kiedyś miałem takie postanowienie i długo nie wytrwałem aby chodzić na basen 

 

Przyznaje że na szybko sprawdziłem aby nie wyjśc na kogoś co nie zna całkiem sucharków

To dobrze, ze sprawdziłeś. To nic złego polecam poduczyć  się kawałów, jak ktoś umie to łatwo przełamuje początkowa  barierę. 

 

Mam matematyczny suchar, może w przyszłości się przyda tobie( kobietom nie radzę mówić, na pewno nie na początek ) Wiesz jaki jest ulubiony dział matematyki dla feministek? 

A wiesz co to jest, małe śmierdzące i weźmiesz to wkrótce do ust?

 

ja kiedyś miałem takie postanowienie i długo nie wytrwałem aby chodzić na basen 

To moja praca , ja nie pływam tylko trenuje gościa. Dziś basen

 

może nie strażnik ale też cos wspólnego z pilnowaniem porządku i też na s

Wybacz, ale nie zrozumiałam, poważnie bez ściemy .

 

Wiesz, ze ja jeszcze na  basen muszę iść. Nie chce mi się strasznie. Dzień mi się kończy pooozzzno. 

a ja muszę zacząć opracowywać pytania, pewnie skończy się na tym iż sam opracuje wszystkie 30 

 

To moja praca , ja nie pływam tylko trenuje gościa. Dziś basen

a to już wiem o jakie zawody chodziło, myślałem że coś z bieganiem 

 

Wybacz, ale nie zrozumiałam, poważnie bez ściemy .

gadałem z kimś(?) o szeryfach nie o strażniku teksasu

wiem mnie czasem cieżko zrozumieć 

 

a to już wiem o jakie zawody chodziło, myślałem że coś z bieganiem 

gadałem z kimś(?) o szeryfach nie o strażniku teksasu

wiem mnie czasem cieżko zrozumieć 

Zażyj gościa i zapytaj o zielone. Można czy nie można jeść bez umiaru . 

 

a to już wiem o jakie zawody chodziło, myślałem że coś z bieganiem 

gadałem z kimś(?) o szeryfach nie o strażniku teksasu

wiem mnie czasem cieżko zrozumieć 

Nie ze mna ja ciebie zauważyłam jak napisałeś temat o matematyce jest miłości nie ma coś takiego, wtedy ty mi o kotach napisałeś. 

 

Nie ze mna ja ciebie zauważyłam jak napisałeś temat o matematyce jest miłości nie ma coś takiego, wtedy ty mi o kotach napisałeś. 

i w sumie od tego czasu u mnie nie wiele się zmieniło niestety

 

Zażyj gościa i zapytaj o zielone. Można czy nie można jeść bez umiaru . 

a teraz ja mało rozumiem

 

a to już wiem o jakie zawody chodziło, myślałem że coś z bieganiem 

gadałem z kimś(?) o szeryfach nie o strażniku teksasu

wiem mnie czasem cieżko zrozumieć 

Ejże, ejże ty cały czas bawisz się defektywa,. 

 

Ejże, ejże ty cały czas bawisz się defektywa,. 

prywatne śledztwo, ale spokojnie to nie stalking

 

prywatne śledztwo, ale spokojnie to nie stalking

Cześć Rychu jak tam?

 

prywatne śledztwo, ale spokojnie to nie stalking

Spoko, spoko, ja tu stalkera mam już łazi za mną ciul jeden. I zagadkę rozwiał kim jestem, możemy mu z góry podziękować. 

 

Spoko, spoko, ja tu stalkera mam już łazi za mną ciul jeden. I zagadkę rozwiał kim jestem, możemy mu z góry podziękować. 

ja miałem kilka swoich typów i zastanawiałem się między 2 szczególnymi. Chociaż jak podałaś temat i już łatwo było zgadnąć wystarcyzło wyszukać w profilu tematu odpowiedniego 

W tibi to kiedyś miałem takich stalkerów że listy  gończe za mną szły o informacje gdzie expie ;d

ale dawne czasy 

 

a to już wiem o jakie zawody chodziło, myślałem że coś z bieganiem 

Bo biegam i trenuje pływanie. Przygotowuje gościa do zawodów. My razem tez  startujemy jako drużyna w sztafecie. 

 

W tibi to kiedyś miałem takich stalkerów że listy  gończe za mną szły o informacje gdzie expie ;d

ale dawne czasy 

Tragedia nie ludzie. To te krowy, a raczej wilki z lasu dotarły tu

 

Bo biegam i trenuje pływanie. Przygotowuje gościa do zawodów. My razem tez  startujemy jako drużyna w sztafecie. 

kto wie może kiedyś na igrzyskach skończycie

 

kto wie może kiedyś na igrzyskach skończycie

 

On może tak, bo niezły gość jest. Ja już nie, ale koszulkę z Iron Man będę miała, bo powiedział, ze koszulka dla mnie będzie , bo dzięki mnie tak się poprawił. 

może umiesz go przycisnąc jak to mówią złapać za mordę 

bo mi czasem potrzeba też takiego nacisku aby sie motywować, jak czuje przed kimś respekt itp

 

może umiesz go przycisnąc jak to mówią złapać za mordę 

bo mi czasem potrzeba też takiego nacisku aby sie motywować, jak czuje przed kimś respekt itp

Już nieraz nie wiem kto kogo motywuje . Razem się ciągniemy. 

 

może umiesz go przycisnąc jak to mówią złapać za mordę 

bo mi czasem potrzeba też takiego nacisku aby sie motywować, jak czuje przed kimś respekt itp

Dobra muszę iść. Zrobię sobie dllluuuga przerwę wpadnę zobaczę czy się obroniłeś. Masz termin obrony?