Szukam filigranowej dziewczyny

1 godzinę temu, Gość Grzesiek napisał:

Pierwszy raz tu napisałem. Chcesz to wbijaj na maila.  Dwie dziewczyny napisały na maila, pogadaliśmy na messengerze i cos z tego bedzie.
A tu fajnie się troll denerwuje i cuda wymyśla. Mam z tego polew.
 

Takiego polewy jak my z Ciebie to Ty na bank nie masz

1 godzinę temu, Gość Grzesiek napisał:

Pisz na maila, tu trolle stulejarze wyją co drugi post.

Ooooo, proooszęęę Z braku laku i 40-stka może być Jeszcze chwila i 60tki+ będą do Ciebie wbijać  

1 godzinę temu, Gość Grzesiek napisał:

Pierwszy raz tu napisałem. Chcesz to wbijaj na maila.  Dwie dziewczyny napisały na maila, pogadaliśmy na messengerze i cos z tego bedzie.
A tu fajnie się troll denerwuje i cuda wymyśla. Mam z tego polew.
 

Ty się Janusz nie kryguj, bo wszyscy wiedzą, że jesteś stałym bywalcem tego forum, i nie tylko

Jest i Grzesiek  

Jest i Grzesiek  

A wolisz brunetki czy blondynki? Mam 156cm wzrostu, ważę 43kg, wiek 21 lat. Lubię starszych mężczyzn (max 40 lat), wysokich i dobrze zbudowanych. Wiem, zaraz zaczną się wpisy, że dużo jest takich na ulicy lub żebym poszukała wśród rówieśników. Nie ukrywam, że mieszkam na wsi, więc nie mam dużego wyboru. W weekendy jeżdżę do miasta bo studiuję, ale szczerze przyznam, że nie jestem zainteresowana chłopakami w moim wieku bo nawet nie potrafią zadbać o dziewczynę. Nie mają kasy ani nic do zaoferowania. Jakiś czas temu dałam się zaprosić jednemu to kasy mu zabrakło na randce i musiałam go ratować swoim portfelem. 

Jak miałaby wyglądać nasza znajomość? Byłabym Twoją dziewczyną, koleżanką? Sex wchodzi w grę? Moja koleżanka z roku też  poznała starszego mężczyznę, bardzo zadbanego, z wysoką pozycją, i grubym portfelem, ale jest żonaty. W sensie normalnie mieszka i żyje z żoną, a na boku z nią się spotyka. Wynajął jej mieszkanie, wszystko opłaca, kasy jej nie brakuje, spełnia każdą jej zachciankę. Spotykają się często w tym mieszkaniu, razem tam nawet pomieszkują, kiedy oficjalnie jest w 'delegacji'. 

1 godzinę temu, Gość Sweetgirl napisał:

A wolisz brunetki czy blondynki? Mam 156cm wzrostu, ważę 43kg, wiek 21 lat. Lubię starszych mężczyzn (max 40 lat), wysokich i dobrze zbudowanych. Wiem, zaraz zaczną się wpisy, że dużo jest takich na ulicy lub żebym poszukała wśród rówieśników. Nie ukrywam, że mieszkam na wsi, więc nie mam dużego wyboru. W weekendy jeżdżę do miasta bo studiuję, ale szczerze przyznam, że nie jestem zainteresowana chłopakami w moim wieku bo nawet nie potrafią zadbać o dziewczynę. Nie mają kasy ani nic do zaoferowania. Jakiś czas temu dałam się zaprosić jednemu to kasy mu zabrakło na randce i musiałam go ratować swoim portfelem. 

Jak miałaby wyglądać nasza znajomość? Byłabym Twoją dziewczyną, koleżanką? Sex wchodzi w grę? Moja koleżanka z roku też  poznała starszego mężczyznę, bardzo zadbanego, z wysoką pozycją, i grubym portfelem, ale jest żonaty. W sensie normalnie mieszka i żyje z żoną, a na boku z nią się spotyka. Wynajął jej mieszkanie, wszystko opłaca, kasy jej nie brakuje, spełnia każdą jej zachciankę. Spotykają się często w tym mieszkaniu, razem tam nawet pomieszkują, kiedy oficjalnie jest w 'delegacji'. 

Pisz fanatyczny@antykatolik.pl pogadamy na spokojnie.

3 godziny temu, Gość Sweetgirl napisał:

A wolisz brunetki czy blondynki? Mam 156cm wzrostu, ważę 43kg, wiek 21 lat. Lubię starszych mężczyzn (max 40 lat), wysokich i dobrze zbudowanych. Wiem, zaraz zaczną się wpisy, że dużo jest takich na ulicy lub żebym poszukała wśród rówieśników. Nie ukrywam, że mieszkam na wsi, więc nie mam dużego wyboru. W weekendy jeżdżę do miasta bo studiuję, ale szczerze przyznam, że nie jestem zainteresowana chłopakami w moim wieku bo nawet nie potrafią zadbać o dziewczynę. Nie mają kasy ani nic do zaoferowania. Jakiś czas temu dałam się zaprosić jednemu to kasy mu zabrakło na randce i musiałam go ratować swoim portfelem. 

Jak miałaby wyglądać nasza znajomość? Byłabym Twoją dziewczyną, koleżanką? Sex wchodzi w grę? Moja koleżanka z roku też  poznała starszego mężczyznę, bardzo zadbanego, z wysoką pozycją, i grubym portfelem, ale jest żonaty. W sensie normalnie mieszka i żyje z żoną, a na boku z nią się spotyka. Wynajął jej mieszkanie, wszystko opłaca, kasy jej nie brakuje, spełnia każdą jej zachciankę. Spotykają się często w tym mieszkaniu, razem tam nawet pomieszkują, kiedy oficjalnie jest w 'delegacji'. 

Nie wierzę Ogarnij się dziołcha

Jakie naiwne blachary napisał źe pisze z dwiema a te dalej wypisują, deebilki

20 godzin temu, Gość Dick napisał:

Nie wierzę Ogarnij się dziołcha

dlaczego?

bardzo łądnie to napisała.

niech korzysta póki młoda!!!

super!

zazdroszczę.

120 kgramowa, 175centymetowa 40letnia maciora

Dnia 11.01.2020 o 17:20, Gość Sweetgirl napisał:

A wolisz brunetki czy blondynki? Mam 156cm wzrostu, ważę 43kg, wiek 21 lat. Lubię starszych mężczyzn (max 40 lat), wysokich i dobrze zbudowanych. Wiem, zaraz zaczną się wpisy, że dużo jest takich na ulicy lub żebym poszukała wśród rówieśników. Nie ukrywam, że mieszkam na wsi, więc nie mam dużego wyboru. W weekendy jeżdżę do miasta bo studiuję, ale szczerze przyznam, że nie jestem zainteresowana chłopakami w moim wieku bo nawet nie potrafią zadbać o dziewczynę. Nie mają kasy ani nic do zaoferowania. Jakiś czas temu dałam się zaprosić jednemu to kasy mu zabrakło na randce i musiałam go ratować swoim portfelem. 

Jak miałaby wyglądać nasza znajomość? Byłabym Twoją dziewczyną, koleżanką? Sex wchodzi w grę? Moja koleżanka z roku też  poznała starszego mężczyznę, bardzo zadbanego, z wysoką pozycją, i grubym portfelem, ale jest żonaty. W sensie normalnie mieszka i żyje z żoną, a na boku z nią się spotyka. Wynajął jej mieszkanie, wszystko opłaca, kasy jej nie brakuje, spełnia każdą jej zachciankę. Spotykają się często w tym mieszkaniu, razem tam nawet pomieszkują, kiedy oficjalnie jest w 'delegacji'. 

Jezeli faktycznie tak wyglądasz, to u mnie masz od ręki powiedzmy 8-12 tysięcy miesięcznie, plus do tego mieszkanie Ci wynajmę. 
Temat do dogadania. Ja 38 lat, adwokat, rozwiedziony. Mam dużo czasu dla Ciebie.
Chętnie Cie poznam.

8 minut temu, Gość Marcin napisał:

Jezeli faktycznie tak wyglądasz, to u mnie masz od ręki powiedzmy 8-12 tysięcy miesięcznie, plus do tego mieszkanie Ci wynajmę. 
Temat do dogadania. Ja 38 lat, adwokat, rozwiedziony. Mam dużo czasu dla Ciebie.
Chętnie Cie poznam.

 Nie wierzę ze adwokat na taki forum się pojawił. Filigranowość to jest drobnokościstość. Nie niedowaga i to znaczna. Sama jestem filigranowa drobna, to wiem. Przy wzroście 154 waga 50kg.      

Do pigmejow udaj się.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Do pigmejow udaj się.

Po co, mam męża 176.

12 minut temu, Gość gość napisał:

 Nie wierzę ze adwokat na taki forum się pojawił. Filigranowość to jest drobnokościstość. Nie niedowaga i to znaczna. Sama jestem filigranowa drobna, to wiem. Przy wzroście 154 waga 50kg.      

Bzdury piszesz. Filigranowa niewysoka i drobna czyli szczupła, a Ty jesteś gruba przy Twoim wzroscie i na nic Ci te drobne kosci obrosniete tluszczem.

 43 kg wagi  to anorektyczna bez piersi dziewczyna, skóra i kość.

42 minuty temu, Gość Marcin napisał:

Jezeli faktycznie tak wyglądasz, to u mnie masz od ręki powiedzmy 8-12 tysięcy miesięcznie, plus do tego mieszkanie Ci wynajmę. 
Temat do dogadania. Ja 38 lat, adwokat, rozwiedziony. Mam dużo czasu dla Ciebie.
Chętnie Cie poznam.

Kolejny bajkopisarz haha

43 minuty temu, Gość Marcin napisał:

Jezeli faktycznie tak wyglądasz, to u mnie masz od ręki powiedzmy 8-12 tysięcy miesięcznie, plus do tego mieszkanie Ci wynajmę. 
Temat do dogadania. Ja 38 lat, adwokat, rozwiedziony. Mam dużo czasu dla Ciebie.
Chętnie Cie poznam.

Musiałbyś zarabiać że 30 000 Msc żeby to było wiarygodne, w co wątpię 

11 minut temu, Gość gość napisał:

Bzdury piszesz. Filigranowa niewysoka i drobna czyli szczupła, a Ty jesteś gruba przy Twoim wzroscie i na nic Ci te drobne kosci obrosniete tluszczem.

Szczupła jestem nie wychudzona.    

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Kolejny bajkopisarz haha

Tak myślę.

20 minut temu, Gość Gosc napisał:

Musiałbyś zarabiać że 30 000 Msc żeby to było wiarygodne, w co wątpię 

25 to zarabia byle specjalista SAP, nie po to uczyłem się i robiłem aplikację, zeby teraz pracować za grosze. 

Widzę, że tu pełno dzieciaków, nie dla mnie miejsce

2 minuty temu, Gość Marcin napisał:

25 to zarabia byle specjalista SAP, nie po to uczyłem się i robiłem aplikację, zeby teraz pracować za grosze. 

Widzę, że tu pełno dzieciaków, nie dla mnie miejsce

I zostałeś sam na stare lata i musisz płacić za roochanie. Aż tak brzydki jesteś? Z taką kasa i pozycja powinieneś mieć babe na pstrykniecie palca