Jak na drugie imię dla Mateusza?

5 godzin temu, Gość gość napisał:

 

Odpisałam ci na te zarzuty, a się okazuje, że ja podałam dobre przykłady, a to ty czytać nie potrafisz. Przeczytałam ponownie temat. Tobie też to radzę. Autorce chodziło o drugie imię pasujące do Mateusza. To zwykłe, polskie, o którym pisze autorka, to właśnie Mateusz. A drugie ma być takie, żeby pasowało do pierwszego. Wyraźnie napisała, że bierze pod uwagę Natana, bo w UK jest dobrze odbierane. Też hebrajskie, ale w polskim uchu obcobrzmiące, nienadawane od stuleci, a od bardzo krótkiego czasu. Nie strugaj znawczyni, skoro ostro zajeżdżasz wtórnym analfabetyzmem.

 

O patrzcie to jak dostalas po nosie to okazalo sie, ze jednak jestes zainteresowana wypowiedziami innych?  A skad wiesz czy autorka nie uwaza, Natana za imie tak samo polskie jak Mateusz?

16 minut temu, Gość gosc napisał:

O patrzcie to jak dostalas po nosie to okazalo sie, ze jednak jestes zainteresowana wypowiedziami innych?  A skad wiesz czy autorka nie uwaza, Natana za imie tak samo polskie jak Mateusz?

Przepraszam bardzo, ja dostałam po nosie? A w jakim sensie? Bo mnie nazwałaś durną, czy mi pozarzucałaś coś co mnie nie dotyczy? Ja nigdzie nie napisałam, że nie jestem zainteresowana wypowiedziami innych, mylisz mnie z kimś. Skąd wiem? Bo w przeciwieństwie do ciebie umiem czytać ze zrozumieniem i potrafię wyciągać prawidłowe wnioski. Napisałam ci to wyraźnie w poście, na który mi odpisujesz. Napiszę jeszcze raz. Bo autorka wyraźnie napisała, że może Natan? Mieszka ona w Anglii i tam to imię jest dobrze odbierane. A jeżeli od razu pisze, że tam to imię jest ok, tzn, że jednak nie uważa go za jakieś tradycyjne imię nadawane w Polsce od przynajmniej kilku wieków.

Nie kombinuj mnie poniżać, bo ci nie wyjdzie i za każdym razem wyjdziesz na wtórną analfabetkę. I zapamiętaj, żebys nie miałą znowu bólu du/py o polskie imiona. Większość nowotestamentowych imion pochodzenia hebrajskiego i rzymskiego, jest uznawanych w Polsce jako polskie, ze względu na to, jak długo są nadawane w Polsce. A są nadawane od ładnego tysiąca lat. Zakorzeniły się, są u nas normalnymi imionami, więc ludzie nazywają je imionami polskimi, w przeciwieństwie do większości imion powstałych na bazie języka polskiego, które są nazywane imionami starosłowiańskimi.

Jeszcze mała uwaga. Stanisław,  to imię staropolskie, które ma swój angielski odpowiednik. Zapytaj pierwszego lepszego Anglika, jakim imieniem jest Stanley. Powodzenia, nieźle się zdziwisz

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Przepraszam bardzo, ja dostałam po nosie? A w jakim sensie? Bo mnie nazwałaś durną, czy mi pozarzucałaś coś co mnie nie dotyczy? Ja nigdzie nie napisałam, że nie jestem zainteresowana wypowiedziami innych, mylisz mnie z kimś. Skąd wiem? Bo w przeciwieństwie do ciebie umiem czytać ze zrozumieniem i potrafię wyciągać prawidłowe wnioski. Napisałam ci to wyraźnie w poście, na który mi odpisujesz. Napiszę jeszcze raz. Bo autorka wyraźnie napisała, że może Natan? Mieszka ona w Anglii i tam to imię jest dobrze odbierane. A jeżeli od razu pisze, że tam to imię jest ok, tzn, że jednak nie uważa go za jakieś tradycyjne imię nadawane w Polsce od przynajmniej kilku wieków.

Nie kombinuj mnie poniżać, bo ci nie wyjdzie i za każdym razem wyjdziesz na wtórną analfabetkę. I zapamiętaj, żebys nie miałą znowu bólu du/py o polskie imiona. Większość nowotestamentowych imion pochodzenia hebrajskiego i rzymskiego, jest uznawanych w Polsce jako polskie, ze względu na to, jak długo są nadawane w Polsce. A są nadawane od ładnego tysiąca lat. Zakorzeniły się, są u nas normalnymi imionami, więc ludzie nazywają je imionami polskimi, w przeciwieństwie do większości imion powstałych na bazie języka polskiego, które są nazywane imionami starosłowiańskimi.

Jeszcze mała uwaga. Stanisław,  to imię staropolskie, które ma swój angielski odpowiednik. Zapytaj pierwszego lepszego Anglika, jakim imieniem jest Stanley. Powodzenia, nieźle się zdziwisz

Czyli teraz uwazasz, ze masz wglad w psychike i myslenie autorki i wiesz, ze ona rozumie, ze Natan to nie polskie imie?  Powiedz jak to zrobilas, ja tez tak chce.

Myslisz sie,  Wiekszosc imion z bibli nie jest nadawanych od tysiaca lat.  Powoli wchodzily wchodzily do Polski i niektore sa u nas dopiero od stu czy dwustu lat wiec nie kombinuj i nie udawaj, ze sie znasz na tym temacie.  Mylisz sie uwazajac, ze wszyscy jednolicie nazywaja je imionami polskimi rowniez.  Wiele osob zdaje sobie sprawe, ze nie sa to imiona polskie i nazywaja je np. biblijnymi lub nazywaja je tradycyjnymi itp.  Ignoracja wiekszosci spoleczenstwa nie usprawiedliwia niepoprawnego nazewnictwa.  

Po raz kolejny pokazujesz swoja ignorajce, ktora chcesz zeby byla tolerowana uzywajac imienia Stanley jako przykladu.  Stanley to imie pochodzenia staroangielskiego.  "Stan" to kamien, a "leah" to drzewo lub laka.  Powielasz ignoracje wiekszosci narodu i uwazasz to za pozytywna ceche.  Moze zamiasz zwalczac fakty troche powinnas sie doksztalcic.

Dodatkowo.  Wiesz dlaczego tak zwalczam ignoracje za kazdym razem jak ja napotkam (i nie tylko w immiennictwie, ale kazdym temacie, ktory znam)?  Poniewaz idac twoja logika imion polskich dlatego, ze sa uzywane w Polsce, obozy koncentracyjne sa rowniez polskie poniewaz byly w Polsce.  Fakty sa wazne.  W sprawie imion ignoracja moze nie jest szkodliwa, ale gdy zaczniemy nazywac sobie wszyscy jak tylko chcemy to wkraczamy w duzo wazniejsze tematy.  Polacy sie tak obrazaja gdy nazywaja obozy koncentracyjne polskimi poniewaz byly w Polsce, ale nie maja problemu z nazywaniem polskimi imion niemieckich dla przykladu.