Czy posiadanie męża jest faktycznie marzeniem wielu lub większości kobiet

1 minutę temu, Gość Recenzja napisał:

nie nie jest kobiety to ... szukają tylko faceta żeby być go z kasy i nikt nie gadał że są starymi pannami jak sami widzicie piszą o tym otwarcie większość z nich to ścierwa totalne dlatego nie wiąże się z nimi na stałe jedyny po to żeby mieć faceta to tylko to żeby było im łatwiej finansowo

Sorry, witamy w Polsze. Tu jest bieda i we dwójkę łatwiej. Gdyby był obyczaj życia w trójkątach, Polacy by na pewno chętnie na to poszli, żeby było im choć trochę lżej.

3 minuty temu, Gość Recenzja napisał:

nie nie jest kobiety to ... szukają tylko faceta żeby być go z kasy i nikt nie gadał że są starymi pannami jak sami widzicie piszą o tym otwarcie większość z nich to ścierwa totalne dlatego nie wiąże się z nimi na stałe jedyny po to żeby mieć faceta to tylko to żeby było im łatwiej finansowo

Oczywiscie ze tak. Innych korzysci nie widze.

3 minuty temu, Gość Recenzja napisał:

nie nie jest kobiety to ... szukają tylko faceta żeby być go z kasy i nikt nie gadał że są starymi pannami jak sami widzicie piszą o tym otwarcie większość z nich to ścierwa totalne dlatego nie wiąże się z nimi na stałe jedyny po to żeby mieć faceta to tylko to żeby było im łatwiej finansowo

A z 5000 plus ?

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Sorry, witamy w Polsze. Tu jest bieda i we dwójkę łatwiej. Gdyby był obyczaj życia w trójkątach, Polacy by na pewno chętnie na to poszli, żeby było im choć trochę lżej.

w Ameryce Anglii czy Francji ludzie żyją bardzo podobnie tam też przeciętny człowiek musi łączyć się z kimś w parę bo samemu to ciężko nawet mieszkania się przez okres życia własnego nie dorobi

Zycie

A po co facet, tylko marudzi. Kobiety są teraz bardzo samodzielne

Moim marzeniem to by było w miarę bezboleśnie przeżyć życie, a czy facet będzie cxy nie, zawsze może odejść także życia od tego nie uzależniam.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A po co facet, tylko marudzi. Kobiety są teraz bardzo samodzielne

Większość facetów to brudasy, niemoty, jedzą jak świnie po co nam taki bagaż. Lepiej być samej i wolnej, a nie mieć przy sobie dupka

Wiekszosc osob chce byc po prostu kochanymi, a dla wielu (przez wychowanie) malenstwo to namacalna forma tej milosci. 

Średniowiecze jeszcze tkwi w wielu umysłach, ale osób, które uzależniają od tego swoje szczęście lepiej po prostu unikać.

Nie powiedziałabym, że to moje marzenie. Nigdy nie chciałam mieć męża. Ale tak się stało, że spotkałam odpowiednią osobę i w tym roku bierzemy ślub. Bardziej chodzi mi o partnerstwo i towarzystwo. Uwielbiam z nim spędzać czas. Podjęliśmy decyzję i ślubie głównie dlatego, żebyśmy mogli razem legalnie mieszkać w jednym ze swoich krajów. 

Bez męża nie ma

- miłości

- dzieci

- rodziny.

Ja nawet gotować nie mam dla kogo. Lubię to robić ale gotowanie tylko dla siebie jest bez sensu. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bez męża nie ma

- miłości

- dzieci

- rodziny.

Ja nawet gotować nie mam dla kogo. Lubię to robić ale gotowanie tylko dla siebie jest bez sensu. 

ile masz lat?

mlode pokolenie nie ma takich marze

Czy jak mam więcej niż 20 lat to mam szanse jeszcze kogoś poznać? moja samoocena jest zerowa to nie musicie mnie bardziej dobijać.

1 minutę temu, Gość kdhdg napisał:

Czy jak mam więcej niż 20 lat to mam szanse jeszcze kogoś poznać?

ludzie, skąd wy się bierzecie hahaha

2 minuty temu, Gość kdhdg napisał:

Czy jak mam więcej niż 20 lat to mam szanse jeszcze kogoś poznać? moja samoocena jest zerowa to nie musicie mnie bardziej dobijać.

zalezy jak wygladasz

1 godzinę temu, Gość :)) napisał:

ludzie, skąd wy się bierzecie hahaha

 

jak czytam tu na kafe ze faceci chcą tylko 20-stek nawet 40-letnie chłopy. Że najfajniejsi są zajęci a wolni faceci po 30-stce to przegrywy albo rozwodnicy to jak mam sie nie załamać?

5 godzin temu, Gość dkdkd napisał:

jak czytam tu na kafe ze faceci chcą tylko 20-stek nawet 40-letnie chłopy. Że najfajniejsi są zajęci a wolni faceci po 30-stce to przegrywy albo rozwodnicy to jak mam sie nie załamać?

Nie czytaj tych głupot albo przynajmniej nie bierz ich do siebie.