Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

panSerce

Ona jest niestabilna emocjonalnie? Nie kocha czy co...?

Polecane posty

Czesc, pisalem tutaj juz kiedys.

A wiec tak bylem z dziewczyna 2 lata i sie rozstalismy poniewaz powiedziala ze nie wie czy mnie kocha. Nie utrzymywalismy kontaktu po 3/4 dnaich zaczela wysylac i snapy i napisala mi ze nic juz nie bedzie takie same, i pozniej napisala ze kocha mnie, i umowilismy sie na spotkanie, jednak ze dzien przed zapytalem sie jej siostry z kim pojechala do kina, pojechala z siostra ale jakis chlopak tez tam byl(pewnie jej siostry). I dzisiaj napisalem do niej czy chce sie spotkac pogadac to napisala ze ma niby gosci. I sie poklocilismy powiedziala ze nie wazne, ja nazwalem ją egoistka i ze sie albo kogos kocha i chce sie ratowac to albo nie ma sensu sam tego nie zrobie.

I sie obrazila chyba i powiedziala ze jej uczucia sa nie wazne. I tyle czesc czesc...

Nie dość ze wyciągam ręke do niej jeszcze to napisala mi "znajdz sobie inna a nie egoistke"... Te dziewczyny to ciągła hustawka emocjonalna, mam dosyć powoli.mm

Nie wiem co mam myslec o tym... Jak bedzie chciala i bedzie jej zalezec to sie sama odezwie czyz nie?

Wkurza mnie takie dziecinne zachowanie i niedojrzałem, mam ochote strzelić sobie w leb bo emocjonalnie juz nie daje rady, to po co wtedy do mnie pisala ze niby mnie kocha, nie wiem juz sam co pisac.

Mam sie do niej odzywac? Czy mam po prostu dac sobie i jej czas? Ja jestem pewny moich uczuc ale kur*a tak sie nie robi po dwoch latach.

Sądze ze jak kocha naprawde to sie sama odezwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

olewaj, o dzisiejsze kobiety nie ma żadnego sensu sie starać bo są tępe jak trzon on siekiery. Przez całe swoje życie nigdy nie "wychodziłem" żadnej laski. Albo pozwalałem tym chętnym o mnie zabiegać albo dostawałem kopa w dupsko. A nawet jak którejś chętnej okazywałem zbyt dużo zainteresowania to też przestawały za mną biegać. To po prostu bez sensu. Babiszony stworzyły kompletnie odwrotny model relacji damsko męskich - podryw leży po stronie bab i koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość gość napisał:

olewaj, o dzisiejsze kobiety nie ma żadnego sensu sie starać bo są tępe jak trzon on siekiery. Przez całe swoje życie nigdy nie "wychodziłem" żadnej laski. Albo pozwalałem tym chętnym o mnie zabiegać albo dostawałem kopa w dupsko. A nawet jak którejś chętnej okazywałem zbyt dużo zainteresowania to też przestawały za mną biegać. To po prostu bez sensu. Babiszony stworzyły kompletnie odwrotny model relacji damsko męskich - podryw leży po stronie bab i koniec kropka.

To wszystko jest chore...

Dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, panSerce napisał:

To wszystko jest chore...

Dramat

ciesz sie, że ma cie kto oświecić za wczasu. Rób swoje a na tępą dzide miej wyyjeeebke. Jest spora szansa że taka strategia zaowocuje tym, że sama przyleci wskoczyć ci pod kołdre. Każdy twój ruch, staranie da efekt odwrotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Są ludzie, którzy czerpią jakąś chorą satysfakcję z wprowadzania takiej psychozy. Zauważ, że ona zawsze obraca sytuacje tak by, to ona byłą górą i by w jej rekach leżała decyzja apropo spotkań, związku itp. Jakaś chora potrzeba kontroli sytuacji .Wywołuje chaos, w którym tylko ona jest w stanie się połapać i czuje się w tym jak ryba w wodzie. Uciekałbym od takich ludzi. To zerowa empatia, bo patrzy tylko na czubek własnego nosa i nie potrafi dostrzec jak taka huśtawka nastrojów wpływa na Ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

żyłem z taką osobą dwa lata. Jak zdołałem się odciąć, to zmieniła sposób gry. Wtedy byłą skrzywdzoną myszką, zakochaną we mnie. Przepraszała, błagała o wybaczenie itp. ja uważam, że to była kolejna gra by osiągnąć cel. Daj sobie z nią spokój i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iggor

baby są zyebane psychicznie, niewiele jest stabilnych emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Corvuscorax

Ona ma Ciebie za wariant na w razie czego. Innymi słowy można odnieść wrażenie że już nie kocha ale fajnie mieć cię blisko. Frenzon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No ma gości i co? Niestabilni jesteście oboje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Gość Gość napisał:

No ma gości i co? Niestabilni jesteście oboje. 

Nie chodzi o to ze ma gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, panSerce napisał:

Czesc, pisalem tutaj juz kiedys.

A wiec tak bylem z dziewczyna 2 lata i sie rozstalismy poniewaz powiedziala ze nie wie czy mnie kocha. Nie utrzymywalismy kontaktu po 3/4 dnaich zaczela wysylac i snapy i napisala mi ze nic juz nie bedzie takie same, i pozniej napisala ze kocha mnie, i umowilismy sie na spotkanie, jednak ze dzien przed zapytalem sie jej siostry z kim pojechala do kina, pojechala z siostra ale jakis chlopak tez tam byl(pewnie jej siostry). I dzisiaj napisalem do niej czy chce sie spotkac pogadac to napisala ze ma niby gosci. I sie poklocilismy powiedziala ze nie wazne, ja nazwalem ją egoistka i ze sie albo kogos kocha i chce sie ratowac to albo nie ma sensu sam tego nie zrobie.

I sie obrazila chyba i powiedziala ze jej uczucia sa nie wazne. I tyle czesc czesc...

Nie dość ze wyciągam ręke do niej jeszcze to napisala mi "znajdz sobie inna a nie egoistke"... Te dziewczyny to ciągła hustawka emocjonalna, mam dosyć powoli.mm

Nie wiem co mam myslec o tym... Jak bedzie chciala i bedzie jej zalezec to sie sama odezwie czyz nie?

Wkurza mnie takie dziecinne zachowanie i niedojrzałem, mam ochote strzelić sobie w leb bo emocjonalnie juz nie daje rady, to po co wtedy do mnie pisala ze niby mnie kocha, nie wiem juz sam co pisac.

Mam sie do niej odzywac? Czy mam po prostu dac sobie i jej czas? Ja jestem pewny moich uczuc ale kur*a tak sie nie robi po dwoch latach.

Sądze ze jak kocha naprawde to sie sama odezwie...

Polecam poczytać o technikach manipulacji w związku, wiele Ci to rozjaśni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kobieta z klasą napisał:

Polecam poczytać o technikach manipulacji w związku, wiele Ci to rozjaśni...

Ale mi nie chodzi zeby ją manipulowac ale wiem ze chodzi ci pewnie ze ona sie tak zachowuje.

Kocham ją, ale mi nie chodzi o manipulacje ja jestem facetem ktory jak kocha to kocha na zawsze, to jest chore ze wiekszosc woli znalezc sobie innego ... Niz walczyc o tego z kim sie jest. Nie rozumiem ja chyba sie nie nadaje do zwiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, panSerce napisał:

Ale mi nie chodzi zeby ją manipulowac ale wiem ze chodzi ci pewnie ze ona sie tak zachowuje.

Kocham ją, ale mi nie chodzi o manipulacje ja jestem facetem ktory jak kocha to kocha na zawsze, to jest chore ze wiekszosc woli znalezc sobie innego ... Niz walczyc o tego z kim sie jest. Nie rozumiem ja chyba sie nie nadaje do zwiazkow.

Już doprowadziła do tego że się obwiniasz? Uciekaj od niej. Wiem coś o tego typu ludziach, też jestem taką psychopatka. Teraz jest lepiej, ale za młodu bez kija i siatki ani przystąp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, panSerce napisał:

Ale mi nie chodzi zeby ją manipulowac ale wiem ze chodzi ci pewnie ze ona sie tak zachowuje.

Kocham ją, ale mi nie chodzi o manipulacje ja jestem facetem ktory jak kocha to kocha na zawsze, to jest chore ze wiekszosc woli znalezc sobie innego ... Niz walczyc o tego z kim sie jest. Nie rozumiem ja chyba sie nie nadaje do zwiazkow.

Nie mowie, ze Ty nią manipulujesz, dlatego zaproponowałam Ci zebys poczytal o tym. 

Znasz ją najlepiej, a z tego co napisałeś ona tak się zachowuje... np, foch (co to ma na celu i dlaczego). 

Infantylne zachowanie dziewczyny, i być może ktoś jej podpowiada co ma robić. To są moje obiektywne spostrzeżenia, nie dojrzała do poważnej relacji... walka z wiatrakami, trzeba czasu i wytrwałości... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kobieta z klasą napisał:

Nie mowie, ze Ty nią manipulujesz, dlatego zaproponowałam Ci zebys poczytal o tym. 

Znasz ją najlepiej, a z tego co napisałeś ona tak się zachowuje... np, foch (co to ma na celu i dlaczego). 

Infantylne zachowanie dziewczyny, i być może ktoś jej podpowiada co ma robić. To są moje obiektywne spostrzeżenia, nie dojrzała do poważnej relacji... walka z wiatrakami, trzeba czasu i wytrwałości... 

 

1 godzinę temu, Onkosfera napisał:

Już doprowadziła do tego że się obwiniasz? Uciekaj od niej. Wiem coś o tego typu ludziach, też jestem taką psychopatka. Teraz jest lepiej, ale za młodu bez kija i siatki ani przystąp.

Rozumiem  dzięki, nie będe się ingerował zajmę się swoim życiem, jak jej będzie zależeć to wróci,a jak nie to miłości nie było. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Daj sobie z taką wariatka spokoj. To toksyczna dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest dziwne wszystko, kurde szkoda mi bo ją kocham, boje się że stanie sie jej cos ze ktoś ją skrzywdzi, mam nadzieje że nie stoczy się że będzie jej lepiej bezemnie... Szkoda ehh. no dalem sobie spokoj nie chce zeby ktos byl ze  mną kto mnie nie kocha. A dla niej chce jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, panSerce napisał:

Ale to jest dziwne wszystko, kurde szkoda mi bo ją kocham, boje się że stanie sie jej cos ze ktoś ją skrzywdzi, mam nadzieje że nie stoczy się... Szkodaa ehh. no dalem sobie spokoj nie chce zeby ktos byl ze  mną kto mnie nie kocha.

Może i kocha. Ale to nie znaczy że nie zniszczy. Niektórzy ludzie mają poprzestawiane we łbach. Powinni iść na terapię, ale zazwyczaj nie uznają tego, że z nimi coś nie tak. To świat jest ten zły i okrutny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Onkosfera napisał:

Może i kocha. Ale to nie znaczy że nie zniszczy. Niektórzy ludzie mają poprzestawiane we łbach. Powinni iść na terapię, ale zazwyczaj nie uznają tego, że z nimi coś nie tak. To świat jest ten zły i okrutny.

W łóżku też było kiepsko, mówiłem że możę o porady czy coś, to nie ona nie będzie gadać o intymnych sprawach z obcą osobą...

Ja robiłem co mogłem poddaje, trudno boli to, nie chciałbym zobaczyć jej kiedyś z kimś innym ale jak będzie szczęśliwa to nawet podejdę i się przywitam normalnie zapytam co słychać. (zdam mature ide na księdza - bo ten świat jest zepsuty, a mało osób go chce naprawiać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, panSerce napisał:

W łóżku też było kiepsko, mówiłem że możę o porady czy coś, to nie ona nie będzie gadać o intymnych sprawach z obcą osobą...

Ja robiłem co mogłem poddaje, trudno boli to, nie chciałbym zobaczyć jej kiedyś z kimś innym ale jak będzie szczęśliwa to nawet podejdę i się przywitam normalnie zapytam co słychać. (zdam mature ide na księdza - bo ten świat jest zepsuty, a mało osób go chce naprawiać)

Lepiej znajdź kogoś, z kim Ci będzie dobrze i w życiu i w łóżku. Ratowanie zatraconych dusz zazwyczaj kończy się źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, panSerce napisał:

Hmm, jestem typem ktory nie patrzy na sex

Okej, ale po latach ten aspekt związku może mieć znaczenie. Czasami wszystko już dzieli, a seks jeszcze łączy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Onkosfera napisał:

Okej, ale po latach ten aspekt związku może mieć znaczenie. Czasami wszystko już dzieli, a seks jeszcze łączy

Niby tak racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, panSerce napisał:

Niby tak racja

Słyszałam kiedyś wypowiedź psycholozki, prowadzącej terapię grupową, że gwarancją udanego związku na wiele lat, jest udane pożycie seksualne. Niekoniecznie podobieństwo charakterów, czy wspólne zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Słyszałam kiedyś wypowiedź psycholozki, prowadzącej terapię grupową, że gwarancją udanego związku na wiele lat, jest udane pożycie seksualne. Niekoniecznie podobieństwo charakterów, czy wspólne zainteresowania.

Tak właśnie jest. Czasami pokłócę się z moja albo mamy po prosty okropny okres. Tak się zdarza w każdym związku. Jak teraz na to patrzę, to zawsze  seks pomagał nam z tego wyjść. Możemy nie dogadywać się w jakiejś kwestii ale nasze ciała się dogadują, a jak ciało coś robi to i mózg za nim pójdzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jeśli nie podała ci konkretnego powodu rozstania tzn. że jest inny mężczyzna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Jeśli nie podała ci konkretnego powodu rozstania tzn. że jest inny mężczyzna. 

Watpie w to byłem u niej jej mama powiedziala ze jej nie ma, ale wiem ze byla u gory bo teraz sobie uswiadomilem ze samochod jej sie popsul dlatego go nie bylo a jej mama powiedziala ze gdzies pojechala, chcialem jechac do niej i z nią pogadac ale ona kazala powiedziec ze jej pewnie nie ma, teraz sobie uswiadomilem ze moglem isc ale sama mi napisala ze bym odpuscil ze ona nie chce zebym przyjerzedzal po prostu dam sobie spokoj a odnowie z kolezankami kontakty mimo ze serce mnie boli bardzo...

Nie rozumiem jak mozna powiedziec konus po 2 latach "nie wiem co do ciebie czuje" ale mozliwe ze ma innego pewnie byłego sie domyslam ale teraz nie interesuje mnie to ...

Zaczynam zyc wlasnym zyciem...

A jak bedzie chciala to sie odezwie ja probowalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiph

co ty prdlsz prowokatorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OTCO

jestes Pan Serce prowo z kafe platne WP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×