Pomylił mnie z inną?

Cześć wszystkim, co o tym sądzicie, bo nie wiem co mam robić. Kilka miesięcy temu na jednym z komunikatorów "poznałam" faceta. Od tego czasu utrzymujemy ze sobą codziennie kontakt. Oboje jesteśmy po małych przejściach, mamy po 30 kilka lat. Mieszkamy w innych miastach, widujemy się co jakiś czas. To on zawsze pierwszy szuka kontaktu, ale ja też wykazuje zainteresowanie. Tak w skrócie. Dziś spotkała mnie niemiła, dziwna sytuacja. W smsie, który mi zawsze rano wysyła padło imię inne! Napisał: Dzień Dobry Iwonko! W tej samym czasie zaraz wysłał tarzające się ze śmiechu emotki i poprawił na moje imię. Odpisałam uśmiechem, żeby nie wyjść na histeryczkę i na razie cisza, ale siedzi to we mnie. Od razu przyszło mi do głowy, że może tak pisze z innymi i pomylił czaty wysyłając tej pani wiadomość z rana...Sama nie wiem. Co o tym sądzicie? Dodam, że podczas spotkań jest bardzo przyjemnie, ale od początku nigdy do siebie nie dzwonimy, zawsze jest tylko kontakt na komunikatorze, pory dnia różne, jak tam na się akurat chce. Poczułam się jak ostatnia ...ka mając świadomość, że te wszystkie wiadomości, które mi wysyła pisze też innej (innym), może nawet robi kopij - wklej. Chociaż poza tą jedną rzeczą nigdy nie było nic podejrzanego...

Mi też się zdarzało pomylić imię dziewczyny, która mi się podoba. Zdarza się. Ale wy w ogóle się widzieliście? Albo się widzicie w realu albo koniec znajomości. Co to za ciągnięcie gadek przez wirtualnych?

Jest jakas Iwonka na bank.

Nieee, widujemy się normalnie co jakiś czas, na spotkaniach zawsze jest bardzo przyjemnie

2 minuty temu, Gość jdhd napisał:

Jest jakas Iwonka na bank.

Też mam wrażenie, że po prostu ma zwyczaj rano pisać też do innych i pomylił okienka

Coz Iwonko.

Twoj książę zdradza cię mentalnie, wirtualnie i analnie 

Nie ma opcji żeby pomylić się pisząc w smsie imię kogoś z kimś się nie pisze. 

Można się pomylić w mowie, czasami powiem do męża imieniem kolegi/szefa i odwrotnie, ale nie pisząc. Pomyłka wzięła się z pośpiechu, a palce nie układają się w coś czego nie znają

Też jestem pewna po tym, że jest ktoś jeszcze...Tu chyba nie ma co wyjaśniać tylko trzeba podziękować Panu i nie robić z siebie id...ki wypisując mu różne czułości. Mimo wszystko jestem nieprzyjemnie zaskoczona tym wszystkim.

Też jestem pewna po tym, że jest ktoś jeszcze...Tu chyba nie ma co wyjaśniać tylko trzeba podziękować Panu i nie robić z siebie id...ki wypisując mu różne czułości. Mimo wszystko jestem nieprzyjemnie zaskoczona tym wszystkim.

Przed chwilą, Poetka napisał:

Ale cham. Na dwa fronty leci

Znam takich co na więcej niż dwa jednocześnie lecieli..więc nic mnie u facetów już nie zdziwi i jakoś mnie do nich nie ciągnie czasowo .

1 minutę temu, Poetka napisał:

Ale cham. Na dwa fronty leci

Skąd dorośli pracujący ludzie mają czas na takie zajęcia, na takie pisaniny z innymi? Co to za przyjemność? Nie rozumiem takich, to przecież jednak zjada ileś tam dnia, jest tyle ciekawszych rzeczy do zrobienia.

Jeszcze jedno dla Was dziewczyny: nigdy przedtem do głowy by nie przyszło się nad tym zastanawiać, nie analizowałam tego w ogóle. Ale tknięta tym smsem weszłam na jego instagram i patrze, a tam w obserwowalnych same panie, różnego wieku i urody, nie jakieś luksusowe "modelki", ale też i wyzywające są...I niemal wszystko "polubione", wszystkie ich foty. Wiem, wiem, to tylko durny instagram i ludzie są różni, o niczym to nie świadczy często, ale w tym przypadku świetnie współgra z tym, co do czego mam po tym smsie pewność

To sie nazywa dywersyfikacja.

Lokowanie uczuc w jednej kobiecie konczy sie alkoholizmem i samobojstwami.

Przeciez jeszcze sobie nic nie przysiegaliscie tak?

To w czym rzecz?

1 minutę temu, Gość Dorka napisał:

Skąd dorośli pracujący ludzie mają czas na takie zajęcia, na takie pisaniny z innymi? Co to za przyjemność? Nie rozumiem takich, to przecież jednak zjada ileś tam dnia, jest tyle ciekawszych rzeczy do zrobienia.

Jeszcze jedno dla Was dziewczyny: nigdy przedtem do głowy by nie przyszło się nad tym zastanawiać, nie analizowałam tego w ogóle. Ale tknięta tym smsem weszłam na jego instagram i patrze, a tam w obserwowalnych same panie, różnego wieku i urody, nie jakieś luksusowe "modelki", ale też i wyzywające są...I niemal wszystko "polubione", wszystkie ich foty. Wiem, wiem, to tylko durny instagram i ludzie są różni, o niczym to nie świadczy często, ale w tym przypadku świetnie współgra z tym, co do czego mam po tym smsie pewność

Lubi patrzeć,woec może i z innych korzystać.Polecam wszystkim  od takich trzymać się z daleka jak slini się na "byle co"z netu..przerabialam sama,nie było warto straconego czasu i uwagi na tego pana 

Juz widze jak szanujesz panow wpatrzonych w ciebie i poza toba swiata nie widzacych.

Chcesz byc jedyna to sie postaraj.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Lubi patrzeć,woec może i z innych korzystać.Polecam wszystkim  od takich trzymać się z daleka jak slini się na "byle co"z netu..przerabialam sama,nie było warto straconego czasu i uwagi na tego pana 

Patrzeć lubi każdy, niech patrzy Nie rozumiem tylko jak inteligentny, wykształcony i mądry? facet marnuje czas na takie "coś"? Mi by było wstyd przez znajomymi gdyby widzieli że poświęcam czas (i polubiam) nałogowo jakichś panów nieznajomych w internecie.

Serio?

O ja piérdóle

3 minuty temu, Poetka napisał:

Co za typ jak można być tak podłym... miałaś szczęście, że pomylił okienka, bo teraz już wiesz z kim masz doczynienia

 

Naprawdę nie rozumiesz w czym rzecz? To zabawa czyimiś uczuciami.

Lepiej teraz, niż później. Ale przykro mi bardzo.

Jak ktoś tego nie rozumie, to nie ma co tłumaczyć.

To po chooij tlumaczysz?

Ma inną i co tu dodawać? Nic.

Dokładnie.Takze myślę że on pisze z wieloma na raz.Dobrze że luknelas na to czym się otacza.Jak facet płytki jak patelnia do naleśników to jara się byle gow..nem! Świadczy to także o jego poczuciu estetyki(wątpliwej) i o gustach takowego zboka.Warto zobaczyc czym jara się nasz obiekt nieskazitelnych wyobrażeń,by nie czuć się oszukanym i zdeptanym pewnego dnia.

3 minuty temu, Gość MojaJa napisał:

Dokładnie.Takze myślę że on pisze z wieloma na raz.Dobrze że luknelas na to czym się otacza.Jak facet płytki jak patelnia do naleśników to jara się byle gow..nem! Świadczy to także o jego poczuciu estetyki(wątpliwej) i o gustach takowego zboka.Warto zobaczyc czym jara się nasz obiekt nieskazitelnych wyobrażeń,by nie czuć się oszukanym i zdeptanym pewnego dnia.

Dziękuję za te prawdziwe słowa.

Zabawne byloby gdyby sie okazalo, ze jest tu jakas Iwonka zadowolona, ze ktos ja adoruje pojdzie z nia do kina i pogada 

No ale przeciez wszystko dla siebie a cala resxta bab niech spiérdâla.

13 minut temu, Gość gamoń napisał:

Zabawne byloby gdyby sie okazalo, ze jest tu jakas Iwonka zadowolona, ze ktos ja adoruje pojdzie z nia do kina i pogada 

No ale przeciez wszystko dla siebie a cala resxta bab niech spiérdâla.

 

Na szczęście ja jestem ogarnięta kobieta  i takich mężczyzn w typie opisanego Pana nie tykam z bliska.. jak widzę po  zachowaniu co robi.. 

No niestety zdazylas ocenic i dotknąć cala masę kobiet, ktorych nie znasz i nie lubisz wylacznie dlatego, ze twoj niedoszly facet lubi je na jakims piérdólónym instagramie 

Jestes zaborczą zazdrosnicą w dodatku egoistką.

Nie wytrzymalbym z toba tygodnia 

Natomiast gdyby na tym calym portalu mial tylko ciebie to bys mu teraz cisnela od desperatow, psychopatow, stalkerow i prawiczków.

To jest pewne jak to, ze cie nie lubię

Albo zalozyla bys topik o tytule:.

Koirfa ratujta. Moj facet nie obserwuje bab na instagramie...

Czy jest pedalem?

I zara trzydziesci kolezanek by ci wspolczulo ze trafilas na osxusta mateymonialnego.

Idz koorfa spiërdàlaj razem z tym calym internetem

Chmuramy, bejzbukamy, instagrymasamy, kafeteriamy, logarytmamy i wirtualnym zarzadzaniem 

Przez wy jestescie glupsi wszyscy niz przed wynalezieniem ognia

Pewnie pisze tez z innymi. Pelno jest takich w internecie. Kiedys pisalam z chlopakiem, wysylal mi wiersze, a potem sie okazalo, ze innym tez wysylal. 

W sumie to oficjalnie nie jestescie chyba razem wiec facet leci na wiele frontow i pewnie nawet nie czuje sie z tym zle.

15 minut temu, Bolek napisał:

A dlaczego miałby czuć się źle pisząc z wieloma kobietami. Ok pisze tylko z tobą, miesiąc, dwa, bo potrzebujesz czasu by się z kimś spotkać, czeka całe dnie kiedy będziesz miała chwilę by się z nim skontaktować. Po 3 miesiącach w końcu umawiacie się na kawę, na żywo ci się nie podoba tak jak na zdjęciu/ rozmowa się nie klei, szybka kawka i pa. Piszesz mu że raczej nic z tego nie będzie ale możecie zostać przyjaciółmi. Każdy facet przezyl taki scenariusz zanim zaczął pisać z wieloma naraz. Problem jest jak już jest w związku a dalej spotyka się z innymi, jeśli nie jesteście parą to wszystko w porządku.

Oni się spotykają więc skąd wiesz na jakim są etapie? 

3 godziny temu, Gość Dorka napisał:

Patrzeć lubi każdy, niech patrzy Nie rozumiem tylko jak inteligentny, wykształcony i mądry? facet marnuje czas na takie "coś"? Mi by było wstyd przez znajomymi gdyby widzieli że poświęcam czas (i polubiam) nałogowo jakichś panów nieznajomych w internecie.

Moze dla niego nie jest to marnowanie czasu. Moze ten wianuszek adoratorek podnosi jego wartosc w oczach kolegow , podbija jego ego albo probuje wzbudzic w ten sposob zazdrosc we wlasnej zonie ? Pisalas , ze facet jest oblatany , na spotkaniach jest lekko i czas szybko plynie. Samotny facet okolo 30 raczej rzadko kiedy jest wygadany , oblatany i brylujacy.