Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grochówkę gotuję

małżeństwo to powinien być kontrakt terminowy

Polecane posty

Gość grochówkę gotuję

Który należałoby odnawiać w odstępach 7-letnich. I w przypadku braku dobrowolnego potwierdzenia przez obie strony automatycznie wygasałby. Może w ten sposób mniej byłoby nieszczęśliwych małżeństw ludzi, których nie łączy żadne uczucie poza wzajemną niechęcią lub wręcz nienawiścią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Ja optuję nawet za opcją zaczerpnięta z "Pamięci ziemi" Carda. Kontrakt powinien trwać rok i po tym czasie kobieta decydowalaby, czy ma ochotę go przedłużyć. Mężczyzna bez kontraktu i stałej żony nie mialby prawa nocować w mieście, chyba że przygarnelaby go doraźnie jakaś litosciwa jednonocna dusza. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jasne. A dzieciom kopa i na herbatkę do kałuży!!!

Albo niech nowy "mąż" wydusi i narobi nowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jasne. A dzieciom kopa i na herbatkę do kałuży!!!

Albo niech nowy "mąż" wydusi i narobi nowych.

Ależ dlaczego?? Skąd taka interpretacja??🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Teraz są rozwody- można z nich korzystać, tylko trzeba chcieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grochówkę gotuję
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Jasne. A dzieciom kopa i na herbatkę do kałuży!!!

Albo niech nowy "mąż" wydusi i narobi nowych.

a co niby mają dzieci do małżeństwa i jego czasu trwania?

Kontrakt małżeński to nie kontrakt rodzicielski; rodzicem nie przestajesz być przestając być żoną/mężem. Przecież to naturalne, że  byłoby jak w przypadku rozwodu, tj. alimenti i pozostałe implementacje dot. opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Teraz są rozwody- można z nich korzystać, tylko trzeba chcieć. 

Tak, ale prawo jest tak skonstruowane, aby jak najbardziej utrudnić rozwód. Pisiory to jeszcze zaostrzyly (jakieś dur.ne mediacje dla katowanych żon sadoli itp). Kontrakt z założenia wygasałby i trzeba by się trochę wysilić żeby go odnowić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 minut temu, Gość grochówkę gotuję napisał:

Który należałoby odnawiać w odstępach 7-letnich. I w przypadku braku dobrowolnego potwierdzenia przez obie strony automatycznie wygasałby. Może w ten sposób mniej byłoby nieszczęśliwych małżeństw ludzi, których nie łączy żadne uczucie poza wzajemną niechęcią lub wręcz nienawiścią

Pewnie gdyby tak było ,nikt by się nie decydował na dzieci, bo po co ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Pewnie gdyby tak było ,nikt by się nie decydował na dzieci, bo po co ryzykować.

Sprawę załatwiły by sowite dopłaty na dzieci. Nie tam jakieś żebrackie resztki ze stołu typu pińcet plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość grochówkę gotuję napisał:

a co niby mają dzieci do małżeństwa i jego czasu trwania?

Wy jesteście aż tak głupie czy udajecie???

Podstawowym celem małżeństwa jest urodzenie i wychowanie dzieci. Przez ojca i matkę.

A NIE PRZEZ MATKĘ I JEJ PRZYDUPASÓW!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grochówkę gotuję
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Wy jesteście aż tak głupie czy udajecie???

Podstawowym celem małżeństwa jest urodzenie i wychowanie dzieci. Przez ojca i matkę.

A NIE PRZEZ MATKĘ I JEJ PRZYDUPASÓW!!!

i naprawdę uważasz że wychowanie dzieci przez parę ludzi, którzy się nie kochają, albo wręcz nienawidzą wpływa korzystnie na ich zdrowie psychiczne?

Naprawdę jesteś "aż tak głupia czy tylko udajesz?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 minut temu, Gość grochówkę gotuję napisał:

Który należałoby odnawiać w odstępach 7-letnich. I w przypadku braku dobrowolnego potwierdzenia przez obie strony automatycznie wygasałby. Może w ten sposób mniej byłoby nieszczęśliwych małżeństw ludzi, których nie łączy żadne uczucie poza wzajemną niechęcią lub wręcz nienawiścią

Podejrzewam , że gdyby taki kontrakt 7 letni funkcjonował w Polsce to mężczyźni notorycznie by z tego korzystali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Wy jesteście aż tak głupie czy udajecie???

Podstawowym celem małżeństwa jest urodzenie i wychowanie dzieci. Przez ojca i matkę.

A NIE PRZEZ MATKĘ I JEJ PRZYDUPASÓW!!!

Udajemy. Cieszymy się, że dostrzegłeś ironię. Ale tak szczerze, co komu przydupasy przeszkadzają? Rozumiem, że wdowa z dzieckiem nie ma prawa związać się z nikim ponownie, bo to PRZYDUPAS, a nie biologiczny ojciec dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

Podejrzewam , że gdyby taki kontrakt 7 letni funkcjonował w Polsce to mężczyźni notorycznie by z tego korzystali.

Drugiego by już nie podpisali z inną kobietą, więc to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Onkosfera napisał:

Podstawowym celem małżeństwa jest urodzenie i wychowanie dzieci

Ciekawi mnie, kto Ci to wmówił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ciekawi mnie, kto Ci to wmówił?

Chyba jednak nie mi🤔😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

no komuś tam tak wmówiono parę wpisów wyżej i to przerażające.. skąd się tacy niewolnicy biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Onkosfera napisał:

Tak, ale prawo jest tak skonstruowane, aby jak najbardziej utrudnić rozwód. Pisiory to jeszcze zaostrzyly (jakieś dur.ne mediacje dla katowanych żon sadoli itp). Kontrakt z założenia wygasałby i trzeba by się trochę wysilić żeby go odnowić

Znam trochę byłych już małżeństw,  więc nie jest tak źle z tymi rozwodami. Naprawdę przesadzanie z tymi problemami związanymi z rozwodem.  

Osobiście wolałabym w ogóle ślubu nie brać, niż co parę lat kontrakt odnawiać i na nowo formalności załatwiać.  

Jeżeli już to byłabym za szybszymi rozwodami- 2 osoby podpisują dokumenty rozwodowe i po sprawie.  Natomiast podział majątku o ustalenie opieki to już inna sprawa, przy czym przy braku odnowienia kontraktu to też nie było by takie łatwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luki36

Do czego wy to wszystko chcecie sprowadzić ludzie. Ostatnich kilka przypadków. Facet pracowity, nie pije, samochody, wybudowany dom często firma z boku żyć nie umierać. Kobiety odchodzą po jednym do kilku lat małżeństwa. Problemy w sądach, alimenty podział majątków. (zupełnie niesłuszny, bo to facet na wszystko zarobił) Czy ludzie już są takimi egoistami, że nie potrafią pójść na choć najmniejszy kompromis? A skoro tak to po co się wiązać. Rozmnażanie przez probówkę. Kobiety które rodzą niech utrzymuję państwo a reszta niech się szlaja na prawo i lewo ile chce. Bez zobowiązań na pełnym luzie. Mam wrażenie, że tak niedługo będzie...miłość? Nie ma czegoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Znam trochę byłych już małżeństw,  więc nie jest tak źle z tymi rozwodami. Naprawdę przesadzanie z tymi problemami związanymi z rozwodem.  

Osobiście wolałabym w ogóle ślubu nie brać, niż co parę lat kontrakt odnawiać i na nowo formalności załatwiać.  

Jeżeli już to byłabym za szybszymi rozwodami- 2 osoby podpisują dokumenty rozwodowe i po sprawie.  Natomiast podział majątku o ustalenie opieki to już inna sprawa, przy czym przy braku odnowienia kontraktu to też nie było by takie łatwe. 

Oczywiście, gdyby wzięcie rozwodu byłoby tak proste, jak zawarcie związku małżeńskiego, nie byłoby tych wszystkich dennych szarpanin. Oraz powszechnego strachu przed małżeństwem. Dyskusja o kontraktach, jest rzecz jasna pół żartem pół serio, przynajmniej dla mnie. Kto czytał "Pamięć ziemi" ten wie jak się skończyło funkcjonowanie w małżeństwach jednorocznych. Tylko dojrzali emocjonalnie i mentalnie ludzie potrafili z tego korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ch we wsi

a mi sie podobal film, jak single, co nie znajdowali drugiej polowki w jakims hotelu, zostali zamieniani w zwierzeta co uciekaly do lasu

niemal jak w tym kraju, gdzie sie ludzi do slubu niemal przymusza i wmawia tak od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość luki36 napisał:

Kobiety które rodzą niech utrzymuję państwo

to rzad ma gowniane pomysly i przyczynia sie do takich sytuacji albo ludzie to lykaja i biora sluby albo mysla i zyja po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Onkosfera napisał:

Oczywiście, gdyby wzięcie rozwodu byłoby tak proste, jak zawarcie związku małżeńskiego, nie byłoby tych wszystkich dennych szarpanin. Oraz powszechnego strachu przed małżeństwem. Dyskusja o kontraktach, jest rzecz jasna pół żartem pół serio, przynajmniej dla mnie. Kto czytał "Pamięć ziemi" ten wie jak się skończyło funkcjonowanie w małżeństwach jednorocznych. Tylko dojrzali emocjonalnie i mentalnie ludzie potrafili z tego korzystać.

Tylko, że największym problemem przy rozwodzie jest podział majątku, alimenty i ustalenie opieki nad dziećmi.  Kontrakt nic by w tym nie pomógł- byłoby to samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Tylko, że największym problemem przy rozwodzie jest podział majątku, alimenty i ustalenie opieki nad dziećmi.  Kontrakt nic by w tym nie pomógł- byłoby to samo. 

Dlatego właśnie powiedziałam, że o kontrakcie wypowiadam się z przymrużeniem oka. Wiadomo co jest największym problemem przy rozstaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
47 minut temu, Onkosfera napisał:

wdowa z dzieckiem nie ma prawa związać się z nikim ponownie, bo to PRZYDUPAS, a nie biologiczny ojciec dziecka?

Jak wdowa porządna to jej sie przydupasy co dwa lata nie zmieniają. A większości mamusiek jak najbardziej.

A wszystko to przez uwolnienie dop z majtek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak wdowa porządna to jej sie przydupasy co dwa lata nie zmieniają. A większości mamusiek jak najbardziej.

A wszystko to przez uwolnienie dop z majtek!!!

Ojeju jeju. Trza by zakuć w pasy cnoty. Ptaszki oczywiście niech sobie na wolności latają😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
27 minut temu, Gość luki36 napisał:

Do czego wy to wszystko chcecie sprowadzić ludzie. Ostatnich kilka przypadków. Facet pracowity, nie pije, samochody, wybudowany dom często firma z boku żyć nie umierać. Kobiety odchodzą po jednym do kilku lat małżeństwa. Problemy w sądach, alimenty podział majątków. (zupełnie niesłuszny, bo to facet na wszystko zarobił) Czy ludzie już są takimi egoistami, że nie potrafią pójść na choć najmniejszy kompromis? A skoro tak to po co się wiązać. Rozmnażanie przez probówkę. Kobiety które rodzą niech utrzymuję państwo a reszta niech się szlaja na prawo i lewo ile chce. Bez zobowiązań na pełnym luzie. Mam wrażenie, że tak niedługo będzie...miłość? Nie ma czegoś takiego

O to chodzi. Obecnie dla kobiet małżeństwo jest jedynie sposobem na wyciągnięcie kasy, potem rozwód, alimenty i ograniczanie kontaktów z dziećmi. Miłości ze strony kobiet już się nie uświadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Onkosfera napisał:

Ojeju jeju. Trza by zakuć w pasy cnoty. Ptaszki oczywiście niech sobie na wolności latają😏

No pewnie bo wdowiec ma potrzeby, trza mu zadbać o ptaszka, ugotować, posprzątać, a wdowa jako płeć słabsza wszystko musi sama, dużo logiki i nic hipokryzji. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Onkosfera napisał:

Tak, ale prawo jest tak skonstruowane, aby jak najbardziej utrudnić rozwód. Pisiory to jeszcze zaostrzyly (jakieś dur.ne mediacje dla katowanych żon sadoli itp). Kontrakt z założenia wygasałby i trzeba by się trochę wysilić żeby go odnowić

Akurat w tym przypadku prawo jest bardzo dobrze skonstruowane. Gdyby rozwód był łatwy i przyjemny, to ludzie braliby je jak hotdogi na stacji. I tak ludzie rozwodzą się dziś przez bylegoowno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjlk
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Akurat w tym przypadku prawo jest bardzo dobrze skonstruowane. Gdyby rozwód był łatwy i przyjemny, to ludzie braliby je jak hotdogi na stacji. I tak ludzie rozwodzą się dziś przez bylegoowno. 

bo może sobie z tego nie zdajesz sprawy, ale małżeństwo to nie jest (a przynajmniej nie powinien być) wyrok dożywocia z możliwością przedtermionowego (ale bardzo upierdliwego) zwolnienia

Zresztą co tu dużo mówić, gdyby każdy związek małżeński miał obligatoryjną rozdzielność majątkową to prawie by nie występował. Zgadnijmy która strona najsilniej by oponowała... Ot to tyle, jeśli chodzi o kobiecą "miłość"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×