małżeństwo to powinien być kontrakt terminowy

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Akurat w tym przypadku prawo jest bardzo dobrze skonstruowane. Gdyby rozwód był łatwy i przyjemny, to ludzie braliby je jak hotdogi na stacji. I tak ludzie rozwodzą się dziś przez bylegoowno. 

Ja akurat uważam, że powinno być mniej kłód pod nogi tym, którzy naprawdę chcą się rozejść

5 minut temu, Gość ghjlk napisał:

Zresztą co tu dużo mówić, gdyby każdy związek małżeński miał obligatoryjną rozdzielność majątkową to prawie by nie występował. Zgadnijmy która strona najsilniej by oponowała... Ot to tyle, jeśli chodzi o kobiecą "miłość"

O, to może przydałyby się jednak te głupie parytety i wyrównanie zarobków???

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

O, to może przydałyby się jednak te głupie parytety i wyrównanie zarobków???

To chcesz do woza zaprząc koze i konia? I tyle samo owsa dać każdemu??

4 minuty temu, Onkosfera napisał:

Ja akurat uważam, że powinno być mniej kłód pod nogi tym, którzy naprawdę chcą się rozejść

Każdy chce się "naprawdę" rozwieźć. Tylko problem w tym że z bylepowodu. W każdy związku przychodzi moment, w którym jedynym logicznym rozwiązaniem wydaje się rozstanie. Tak po prostu działa nasz mózg i chemia (5 etapów miłości- poczytaj). Ten okres trzeba przetrwać i później jest lepiej. 

Dla mnie ślub, to nie tylko obrączka na palcu. Ten trud związany z wzięciem rozwodu pozwala ludziom czasami się zatrzymać w pędzie nienawiści, odetchnąć i się zastanowić. Często z tego zastanowienia wychodzi coś dobrego, ludzie starają się spojrzeć na siebie inaczej, by uniknąć horroru jakim jest rozwód, i koniec końców są szczęśliwi. 

Slub a przy tym rozwód wydają mi się hamulcem bezpieczeństwa dla związku. 

5 minut temu, Onkosfera napisał:

O, to może przydałyby się jednak te głupie parytety i wyrównanie zarobków???

Parytety uwłaczają kobietą. Zarobki sa wyrównane, a to że kobiety zarabiają mniej to tylko kłamstwo powtarzające tysiąc razy, które stało się prawdą. 

*powtarzane

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Parytety uwłaczają kobietą. Zarobki sa wyrównane, a to że kobiety zarabiają mniej to tylko kłamstwo powtarzające tysiąc razy, które stało się prawdą. 

*Kobietom- sorry pisze w biegu. 

9 minut temu, Onkosfera napisał:

O, to może przydałyby się jednak te głupie parytety i wyrównanie zarobków???

Przecież zarobki są równe.

Wiadomo, że kasjerka nie będzie zarabiała tyle co architekt, spawacz czy informatyk.

10 minut temu, Onkosfera napisał:

O, to może przydałyby się jednak te głupie parytety i wyrównanie zarobków???

Przecież kobiety, niezależnie od zarobków, zawsze szukają faceta, który zarabia więcej, więc gdyby wszyscy zarabiali tyle samo, to kobiety nie chciałyby się wiązać.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

To chcesz do woza zaprząc koze i konia? I tyle samo owsa dać każdemu??

Mówię o równej płacy za taką samą pracę No ale skoro kobietę porownujesz do kozy... pewnie zwolennik Korwina-Mikkego, co by najchętniej kobietom odebrał prawa wyborcze, co?

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Każdy chce się "naprawdę" rozwieźć. Tylko problem w tym że z bylepowodu. W każdy związku przychodzi moment, w którym jedynym logicznym rozwiązaniem wydaje się rozstanie. Tak po prostu działa nasz mózg i chemia (5 etapów miłości- poczytaj). Ten okres trzeba przetrwać i później jest lepiej. 

To przy założeniu, że małżonkowie są normalni, zdrowi psychicznie itp. Obecne przepisy bardzo utrudniają uwolnienie się od osób psychopatycznych, chorych, sadystycznych, alkoholików

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

M

To przy założeniu, że małżonkowie są normalni, zdrowi psychicznie itp. Obecne przepisy bardzo utrudniają uwolnienie się od osób psychopatycznych, chorych, sadystycznych, alkoholików

Przywykłem do rozmowy na temat normalnych ludzi, nie patologii, bo na to wiadomo, że trzeba brać poprawkę. 

2 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Przecież zarobki są równe.

Wiadomo, że kasjerka nie będzie zarabiała tyle co architekt, spawacz czy informatyk.

dokładnie; nie wiem gdzie niby występują te "różnice zarobków"

U mnie w firmie jest tabela wynagrodzeń. Wszystkie osoby na podobnych stanowiskach zarabiają tak samo - płeć nie ma tu nic do rzeczy.

Ok można powiedzieć że mam specjalistyczne stanowisko i tam kobiety są doceniane. Ale do cholery tak samo jest w przysłowiowej biedrze, lidlu, na taśmie w fabryce itp., przynajmniej w tych w których pracują osoby z mojej rodziny

3 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Przecież zarobki są równe.

Wiadomo, że kasjerka nie będzie zarabiała tyle co architekt, spawacz czy informatyk.

Architektka i architekt? O takich sytuacjach mówię. Równa płaca za równą pracę. Zresztą po co ja ci w ogóle odpowiadam. Podpadłeś i do tego nie czytasz ze zrozumieniem moich wypowiedzi.

3 minuty temu, Gość ech napisał:

Przecież kobiety, niezależnie od zarobków, zawsze szukają faceta, który zarabia więcej, więc gdyby wszyscy zarabiali tyle samo, to kobiety nie chciałyby się wiązać.

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Mówię o równej płacy za taką samą pracę No ale skoro kobietę porownujesz do kozy... pewnie zwolennik Korwina-Mikkego, co by najchętniej kobietom odebrał prawa wyborcze, co?

Korwin nie chce odbierać kobietom praw wyborczych xD ale tak to jest jak się ogląda tvn i się nie myśli samodzielnie.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Przywykłem do rozmowy na temat normalnych ludzi, nie patologii, bo na to wiadomo, że trzeba brać poprawkę. 

Patologia niestety też istnieje, choćbysmy zamykali na nią oczy. A przepisy są dla wszystkich i normalnych i patologii.

1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Architektka i architekt? O takich sytuacjach mówię. Równa płaca za równą pracę. Zresztą po co ja ci w ogóle odpowiadam. Podpadłeś i do tego nie czytasz ze zrozumieniem moich wypowiedzi.

Architektka i architekt zarabiają tyle samo.

Przed chwilą, Gość pravda napisał:

Korwin nie chce odbierać kobietom praw wyborczych xD ale tak to jest jak się ogląda tvn i się nie myśli samodzielnie.

Oczywiście jego występy w Parlamencie Europejskim też są sfingowanie przez wrogów...

Przed chwilą, Gość taki obraz wasz napisał:

Architektka i architekt zarabiają tyle samo.

Zawsze? Bo ja znam inne sytuacje

4 minuty temu, Gość ghjlk napisał:

dokładnie; nie wiem gdzie niby występują te "różnice zarobków"

U mnie w firmie jest tabela wynagrodzeń. Wszystkie osoby na podobnych stanowiskach zarabiają tak samo - płeć nie ma tu nic do rzeczy.

Ok można powiedzieć że mam specjalistyczne stanowisko i tam kobiety są doceniane. Ale do cholery tak samo jest w przysłowiowej biedrze, lidlu, na taśmie w fabryce itp., przynajmniej w tych w których pracują osoby z mojej rodziny

Cieszę się widząc wypowiedzi, że tak jest u Was w pracy. Ale niestety nie jest to równoznaczne, że tak jest wszędzie.

1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Architektka i architekt? O takich sytuacjach mówię. Równa płaca za równą pracę. Zresztą po co ja ci w ogóle odpowiadam. Podpadłeś i do tego nie czytasz ze zrozumieniem moich wypowiedzi.

Architekt i architetka ( w ogóle nie ma takiego słowa) to bzdurne gadanie w internecie. Tak samo jak manager- maglarka itp. Przecież to Ci ludzie ustalają swoje ceny. Na pewnych szczeblach tyle na ile się dogadasz tyle zarabiasz. Jeśli idę do firmy i proponują mi niesatysfakcjonujące pieniądze, to nie przyjmuje pracy, no proste. Nie rozumiem zarzutów do tego, że ktoś zgadza się na niesatysfakcjonujące wynagrodzenie, lub że wspomniana "architektka" podaje cene X gdy chciała by dostać Y.

Przykład z życia. W mojej firmie dyrektorką jest kobieta. Wszystkie kobiety zarabiają więcej od facetów, choć mają prostszą pracę. Nie są to moje domysły tylko sprawdzałem to z księgowym z ciekawości. 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

W mojej firmie dyrektorką jest kobieta. Wszystkie kobiety zarabiają więcej od facetów, choć mają prostszą pracę. Nie są to moje domysły tylko sprawdzałem to z księgowym z ciekawości. 

haha co za firma, szukaj czegoś normalnego

A księgowy nie powinien był Ci udzielać takich informacji

Przed chwilą, Gość lol napisał:

haha co za firma, szukaj czegoś normalnego

A księgowy nie powinien był Ci udzielać takich informacji

Niby dlaczego nie powinien? Żadne nazwisko nie padło.  Nie mam zamiaru zmieniać firmy, bo ja jestem zadowolony, a to że ktoś ma więcej to jego szczęście i tyle. Takich firm jest tysiące, tak samo jak firm gdzie faceci mają więcej z jakiś powodów. Reszta to już kwestia tego jak się ludzie dogadali w sprawie wynagrodzenia.  Według mnie krzyk o nierówność zarobków jest produktem sprzedaży. Takie tematy dobrze się sprzedają, portale promują się z a pomocą pisania o uciśnionych kobietach, a te łykają to jak młode pelikany. 

Oferta pracy- Kobiety 1 dzień w miesiącu wolny bo okres. Specjalne szkolenia dla kobiet. Dodatkowe pieniądze do wynagrodzenia z racji wydatków na artykuły typu podpaski. Nie pamiętam jaka firma w moim mieście wystawiła takie ogłoszenie ale było o tym głośno. 

Te same sytuacje spotykają i facetów i kobiety, tylko że kobiety uwielbiają grac pokrzywdzone i na tej fali zagarniać coraz więcej.

9 minut temu, Onkosfera napisał:

Oczywiście jego występy w Parlamencie Europejskim też są sfingowanie przez wrogów...

Korwin jest kontrowersyjny, bo większość ludzi go nie rozumie.

On jest przeciwny demokracji, bo idyota ma takie samo prawo głosu jak inteligentny człowiek. A że inteligentnych jest mniej niż deb.ili (wśród obu płci), to deb.ile wybierają władzę.

A to że kobiety są ŚREDNIO mniej inteligentne od mężczyzn to fakt potwierdzony naukowo.

13 minut temu, Onkosfera napisał:

Zawsze? Bo ja znam inne sytuacje

No to nikt nie zmusza kobiet, by pracowały w tych firmach, które płacą im mniej. Jeśli faktycznie są specjalistkami w swojej branży i zasługują na większe wynagrodzenie, to konkurencja przyjmie je z otwartymi rękami.

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie mam zamiaru zmieniać firmy, bo ja jestem zadowolony,

jasssne

2 godziny temu, Gość grochówkę gotuję napisał:

Który należałoby odnawiać w odstępach 7-letnich. I w przypadku braku dobrowolnego potwierdzenia przez obie strony automatycznie wygasałby. Może w ten sposób mniej byłoby nieszczęśliwych małżeństw ludzi, których nie łączy żadne uczucie poza wzajemną niechęcią lub wręcz nienawiścią

wyprano cię w rusko zydowskiej pralce amicputina, lub zapłacono w kopiejkach.

7 minut temu, Gość pravda napisał:

Korwin jest kontrowersyjny, bo większość ludzi go nie rozumie.

On jest przeciwny demokracji, bo idyota ma takie samo prawo głosu jak inteligentny człowiek. A że inteligentnych jest mniej niż deb.ili (wśród obu płci), to deb.ile wybierają władzę.

A to że kobiety są ŚREDNIO mniej inteligentne od mężczyzn to fakt potwierdzony naukowo.

Owszem, podobnie jak ten, że skrajności typu geniusze i de.bile, najczęściej trafiają się wśród mężczyzn. Też czytalam "Płeć mózgu". To może proponujesz żeby tylko ci mężczyźni geniusze decydowali o wszystkim. A reszta niech spada na drzewo? Mężczyźni deb.ile ze średnimi oraz ponadprzeciętnymi kobietami, co?

Kto by pomyślał, że ten temat wzbudzi takie emocje

7 minut temu, Gość pravda napisał:

Korwin jest kontrowersyjny, bo większość ludzi go nie rozumie.

On jest przeciwny demokracji, bo idyota ma takie samo prawo głosu jak inteligentny człowiek. A że inteligentnych jest mniej niż deb.ili (wśród obu płci), to deb.ile wybierają władzę.

A to że kobiety są ŚREDNIO mniej inteligentne od mężczyzn to fakt potwierdzony naukowo.

Owszem, podobnie jak ten, że skrajności typu geniusze i de.bile, najczęściej trafiają się wśród mężczyzn. Też czytalam "Płeć mózgu". To może proponujesz żeby tylko ci mężczyźni geniusze decydowali o wszystkim. A reszta niech spada na drzewo? Mężczyźni deb.ile ze średnimi oraz ponadprzeciętnymi kobietami, co?

Kto by pomyślał, że ten temat wzbudzi takie emocje

Widzę, że już user Konfederacja na posterunku, zwęszył mięso...

Najwazniejsze, żeby ci, co są zadowoleni, pozostali zadowoleni, a reszta... no trudno, maszeruj albo giń!

Zastanawiam się co ci wszyscy samcy alfa robią na forum dla kobiet...

1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Widzę, że już user Konfederacja na posterunku, zwęszył mięso...

Najwazniejsze, żeby ci, co są zadowoleni, pozostali zadowoleni, a reszta... no trudno, maszeruj albo giń!

Zastanawiam się co ci wszyscy samcy alfa robią na forum dla kobiet...

Nie maszeruj albo gnij tylko Ty patrzysz na wszystko ze swojej perspektywy czyli pracownika. Pracodawca jasne, że chce mieć jak najlepiej wykonaną pracę za jak najmniejsze pieniądze. Dziwi Cię to? Mnie wcale. Te pieniądze to są wakacje jego dzieci, dom wnuków itp. To jest proste jak drut. Jeśli ktoś nie umie szanować swojej pracy i się nie ceni, to już chyba jego problem co? To tak jak by malarz, który jest kiepski czepiał się świata, że nie chcą mu w milionach za obrazu płacić. Jakby gość sprzedający piasek na pustyni miał zarzuty do świata, że mu biznes nie idzie. 

Taką kobiety stosują technikę. Chce nic nie robić, a prawo ma mi umożliwić wszystko bo TAK i już! - całe parytety.
Nie wiem czy wiesz ale umiejętności negocjacji, obycie, dyplomacja, to są rzeczy, których również się uczymy. Przy rozmowie o wynagrodzeniu właśnie te umiejętności są wykorzystywane. Za ich brak nikt Ci nie zapłaci, bo Ty tak chcesz.