Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lalalaaand

Jakie znacie przyklady kiedy czlowiek traci godnosc dla milosci?

Polecane posty

Gość Lalalaaand

Bo czytalam tutaj historie gdzie kobieta rzucila sie do stop faceta i trzymalago za noge. A o czym wy syszeliscie? Jakie znacie przyklady totalnego nieszanowania sie gdzie czlowiek traci godnosc dla milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie można tracić godności przez miłość. Z braku miłości to już inna kwestia np. Stalking

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPa81

Dostała z kopa w ryj i ja puscila...Nikt mnie nie powstrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPa81

Nikt mnie nie powstrzyma przed moim planem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja straciłam godność dla miłości, ale chyba nie sądzicie, że o tym tu opowiem...😎🤐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie znam takich ludzi. Nic na świecie nie jest warte utraty godności. Współczuję wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Onkosfera napisał:

Ja straciłam godność dla miłości, ale chyba nie sądzicie, że o tym tu opowiem...😎🤐

Podsycasz ciekawość. Choc troszeczke.... :classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPa81

Nie będzie pracy kułrvy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Harnas

Przykładów poświęcenia godności dla miłości nie znam, ale za to dla pieniedzy mogę wymieniać. Moim zdaniem nie ma sensu tracić godnosci nigdy nawet dla miłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Harnas napisał:

Przykładów poświęcenia godności dla miłości nie znam, ale za to dla pieniedzy mogę wymieniać. Moim zdaniem nie ma sensu tracić godnosci nigdy nawet dla miłości. 

Wydaje mi się, że utrata godności dla pieniędzy jednak trochę bardziej boli... jednak miłość to jest coś tak osobistego, że można nią wytłumaczyć każde szaleństwo. Chyba że pieniądze były zdobywane, żeby uratować kogoś kogo się darzy miłością...

21 minut temu, Gość gość napisał:

Podsycasz ciekawość. Choc troszeczke.... :classic_biggrin:

Oj nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie znam takich ludzi. Nic na świecie nie jest warte utraty godności. Współczuję wam.

Zawsze powtarzam, jak sam/sama poczujesz i przeżyjesz to zobaczysz.....wspomnisz kiedyś moje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość24

Byłem kiedyś zakochany bez wzajemności. Ślepa miłość spowodowała, że straciłem zdolność racjonalnego myślenia i postępowania. Zapomniałem czym jest godność. A teraz przykĺad.Poszedłem z nią na imprezę do znajomych. Tam ona skumała się z jednym z gości. Nie była już zainteresowana moją tam obecnością. Przetańczyĺa z nim caĺą noc. Normalnie to już dawno bym poszedł sobie do domu zostawiając ją z tym chłopakiem. Niestety ją wtedy nie byłem normalny z powodu tej durnej miłości. Czekałem na nią przy stole całą noc po to by ją odprowadzić o świcie do domu. To było chore. Ona mnie olała, a ja warowałem jak pies całą noc tylko po to aby ją odprowadzić. Gdy się odkochałem po ponad 6 miesiącach ,nie mogłem sobie darować tego,że byłem wtedy takim frajerem . Nigdy później już tak się nie zeszmaciłem. Starałem się i poświęcałem tylko wtedy gdy dziewczyna odwzajemniała moje zainteresowanie jej osobą. Miałem już wtedy włączony bezpiecznik. Jeżeli wyczuwałem ,że dziewczyna nie wykazywała zainteresowania moją osobą,odstępowałem od starania się o jej względy i zrywałem kontakt.Dzięki temu uniknąłem kolejnego zakochania się bez wzajemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusia
5 minut temu, Gość Gość24 napisał:

To było chore. Ona mnie olała, a ja warowałem jak pies całą noc tylko po to aby ją odprowadzić. Gdy się odkochałem po ponad 6 miesiącach ,nie mogłem sobie darować tego,że byłem wtedy takim frajerem . Nigdy później już tak się nie zeszmaciłem.

Bardzo przesadzasz, niepotrzebnie tak się katujesz tą sytuacją i tak surowo oceniasz. Nie zrobiłeś nic niegodnego. Moim zdaniem byłeś wspaniały. Potem już się wycwaniles i zacząłeś ukrywać uczucia czyli Twoje ego doszło do głosu A to w uczuciach może tak naprawdę tylko zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę bogatego

Dużo ludzi traci i traciło godność dla miłości niejednokrotnie,taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×