Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Dziecko nie chce chodzić do przedszkola, ostatnio wrócił z zasilanymi spodniami

Polecane posty

Gość Gość

Syn nie chce chodzić do przedszkola. Twierdzi, ze dzieci go biją. Rozmawiałam o tym z nauczycielkami i nie widza problemu. Syn gdy ma iść do przedszkola, zaczyna symulować chorobę i zaraz ryk. Ostatnio, gdy maz go odbierał, miał zasikane spodnie. Przez to bede musiała sie zwolnić z pracy, nie mam z kim dziecka zostawić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dutt

Weź nianie nawet jak jej zapłacisz 3/4 Z wypłaty to nie wpadniesz z rynku a syn za kilka miesięcy moze leoiej zniesie przedszkole  i niania nie będzie potrzebna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola

Co to znaczy że nie widzą problemu? W sensie, że zmyśla? Czy mają to w dupie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pewnie zmyśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Możesz zmienić przedszkole.

Możesz pogadać z dyrekcją. 

A najlepiej dużo rozmawiać z dzieckiem, potraktować je poważnie, dać mu uwagę i wsparcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To jego pierwszy rok w przedszkolu? Jak przebiegała adaptacja? My debiutowaliśmy w ubiegłym roku i panie wciąż podkreślały, że niektóre dzieci od razu pięknie chodzą i wcale nie płaczą, a po kilku miesiącach przychodzi kryzys.

Mam w przedszkolu dwoje dzieci. Jedno nie robiło nigdy żadnych problemów, drugie po trzech dniach we wrześniu zaczęło płakać i popłakiwało w ciągu dnia przez około 2 tygodnie. W tym roku też się zdarzyło nagle, że przez około 2 tygodnie płakał mi rano, gdy już się rozebrał i szedł do sali. Pani zapewniała, że za chwilę się uspokaja. Tłumaczyłam, ale też starałam się nie pokazywać, że jakoś bardzo się tym martwię, raczej brałam na przeczekanie.

Mnie bardziej martwią te obsikane spodnie. To, że dziecku zdarzyła się wpadka, nie jest niczym szczególnym. Ale nauczyciel powinien zmienić dziecku ubranie. Chyba zostawiałaś w szatni ciuchy na przebranie? A nawet jeśli nie, to u nas w przedszkolu mają jakieś awaryjne. Niedopuszczalne żeby maluch chodził mokry.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Panie nie widzą problemu- to znaczy że twierdzą że nikt go nie bije, czy że zdarza się,  ale to nic takiego?

Jak ktos wyżej pisał,  przedszkolakowi może się zdarzyć wpadka, ale nauczycielki w takiej sytuacji powinny pomóc mu się przebrać. 

Naprawdę uważasz autorko że jedynym wyjściem z sytuacji jest zabranie dziecka z przedszkola? Przeciez twoje dziecko ma prawo do nauki i zabawy w bezpiecznych warunkach, dlaczego nie zamierzasz tego prawa egzekwować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tu autorka, to jego drugi rok w przedszkolu. Syn ma problemy z wymowa, chodzę z nim do logopedy. Być może dlatego dzieci sie z niego nabijają ... . Nauczycielki nie widza problemu, ale cos musi być na rzeczy skoro, dziecko tak sie zachowuje. Zastanawiam sie nad zmiana przedszkola, ale wtedy nie ma pewności czy problem sie nie powtórzy. Gdy dziecko jest w domu to nie ma pb z sikaniem, być może wtedy nie zdążył i narobił w spodnie. Nie chce trzymać dziecka w domu, bo wyrośnie z niego jeszcze większa gapa, ale znowu to przedszkole nie wiem czy to dobre wyjście. W przedszkolu ma rzeczy na przebranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Pewnie zmyśla.

Reakcje dziecka wskazują, że NIE zmyśla, boi się. Być może również przedszkolanek.

Pogadaj z innymi rodzicami, czy nie mają podobnych obserwacji. 

A z małym - na ile to możliwe, wypytując dokładnie kto i co i w jakich okolicznościach. 

I przeniosłabym dziecko do innej placówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×