Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Panikara

Czy ja przesadzam?

Polecane posty

Gość Panikara

Witam od półtora roku jestem w związku z wdowcem, bardzo kochał swoją żonę. Niby chce sobie ułożyć że mną życie ale... Wczoraj dostał wiadomość że jego były teść umarł, akurat ptzebywalismy w Danii, jechał do Polski żeby pomóc rodzinie, co się oczywiście ceni ale byliśmy w trakcie załatwiania formalności związanych z naszą firmą, która nie przynosi zbyt wielkich dochodów, stąd też pomysł żeby pojechać do Danii i żeby tam poszukać odbiorcy więc zostawił mnie z tym wszystkim i pojechał gdzie to on strasznie naciskal na ten wyjazd. Pojechał żeby pomóc załatwić rodzinie wszystkie formalności, druga rzecz, jeśli dzwoni któreś z dzieci jego byłej żony (nie są wspólnymi dziećmi) karze mi przerwać bo dzwoni Ania i musi odebrać, już sama nie wiem czy przemawia przeze mnie durna zazdrość i wymyślam czy też coś takiego by was wkurzyło, już czwarty raz słyszę że chce zamknąć drzwi że swojego poprzedniego życia bo już 4 raz mamy przez to kłótnie i tak naprawdę tylko o to się klocimy, np posiadał zdjęcia byłej żony na tapecie będąc że mną i twierdząc że to że względu na szacunek do jej dzieci albo przy mnie ściągal obraczke a w domu ja zakładał, myślicie że kiedyś będzie gotowy na związek ze mną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa

On nie pogodził się ze stratą żony i dopóki to nie nastąpi nie będzie gotowy na żaden związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×