Pytanie o fb

Do osób które mają i używają . Czy przyjmujecie zaproszenia od ludzi, których osobiście nie znacie? Zdarza wam się otrzymac takie zaproszenie?

Na cholerę mi w znajomych ktoś, kogo nie znam? Mam kilka stron osób publicznych, ale to tyle.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Na cholerę mi w znajomych ktoś, kogo nie znam? Mam kilka stron osób publicznych, ale to tyle.

Po co ludzie zapraszają do znajomych ludzi, których nie znają? Ja podobnie, na fb msm ludzi których znam, ale czasem dostane zaproszenie i zastanawiam sie czy powinnam znać ta osobę..Bo możliwe, że on/ona skads mnie zna. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Po co ludzie zapraszają do znajomych ludzi, których nie znają? Ja podobnie, na fb msm ludzi których znam, ale czasem dostane zaproszenie i zastanawiam sie czy powinnam znać ta osobę..Bo możliwe, że on/ona skads mnie zna. 

Nie umiesz się zapytać skąd się znacie? Bo ja właśnie tak robię 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie umiesz się zapytać skąd się znacie? Bo ja właśnie tak robię 

W sumie zazwyczaj po prostu nie przyjmuje ich do znajomych, raczej nie pisze i nie wyjaśniam

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

W sumie zazwyczaj po prostu nie przyjmuje ich do znajomych, raczej nie pisze i nie wyjaśniam

To zupełnie nie rozumiem Twojego pytania , które powinnaś kierować właśnie do takich ludzi

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

To zupełnie nie rozumiem Twojego pytania , które powinnaś kierować właśnie do takich ludzi

Ale moje pytanie brzmi,czy przyjmujecie takie zaproszenia

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale moje pytanie brzmi,czy przyjmujecie takie zaproszenia

Nie, a Twoje kolejne pytanie brzmiało dlaczego ludzie to robią 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Nie, a Twoje kolejne pytanie brzmiało dlaczego ludzie to robią 

Ale ja o pierwszym pytaniu z postu, a nie o tym ktore zadalam później w nadziei na normalną dyskysje, tylko pecha do osoby miałam.

Przecież dostałaś normalne odpowiedzi, więc o  co chodzi?

Zawsze piszę wiadomość z pytaniem „znamy się?” i wtedy decyduję co dalej. Często jest tak, że kobietę faktycznie znam, ale tylko z widzenia albo nie poznałam, bo tak się zmieniła, a ma już inne nazwisko, wtedy przyjmuję, natomiast większość mężczyzn odpisuje „nie, ale możemy poznać :*” i wtedy usuwam zaproszenie bez odzewu.