Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Błądzenie wzrokiem po ciele kobiety w czasie rozmowy

Polecane posty

Gość Gość

Mam wątpliwą przyjemność blisko współpracować z pewnym panem po 50tce. Ja jestem blisko o połowę młodsza. Któregoś dnia niespodziewanie musiałam pójść do jego pokoju i załatwić sprawę służbową. Pech chciał, że miałam bluzkę z dość głębokim dekoltem. W połowie rozmowy w ogóle nie patrzył na moją twarz tylko właśnie w okolice piersi. Pozwalam sobie na takie bluzki, bo piersi mam nieduże, no takie normalne b. Czułam się strasznie skrępowana, dlatego teraz gdy wiem, że mam się z nim spotkać zakładam bluzki zabudowane, nie podkreślające figury. Jednak to na nic. Ja coś mówię a on błądzi wzrokiem w okolicach biustu... Myślałam, że może przesadzam, ale takie rzeczy się wyczuwa. Instynktownie zakrywam ręką te części ciała, a on dalej swoje. Zaczął też zdrabniać moje imię. Nie mogę powiedzieć o tym szefowi, bo to koledzy. Nie wiem jak się bronić, za każdym razem czuję mega skrępowanie i chcę jak najszybciej wyjść z jego pokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To po chuuj się odslankasz. Porządne kobiety tego nie robią 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam wątpliwą przyjemność blisko współpracować z pewnym panem po 50tce. Ja jestem blisko o połowę młodsza. Któregoś dnia niespodziewanie musiałam pójść do jego pokoju i załatwić sprawę służbową. Pech chciał, że miałam bluzkę z dość głębokim dekoltem. W połowie rozmowy w ogóle nie patrzył na moją twarz tylko właśnie w okolice piersi. Pozwalam sobie na takie bluzki, bo piersi mam nieduże, no takie normalne b. Czułam się strasznie skrępowana, dlatego teraz gdy wiem, że mam się z nim spotkać zakładam bluzki zabudowane, nie podkreślające figury. Jednak to na nic. Ja coś mówię a on błądzi wzrokiem w okolicach biustu... Myślałam, że może przesadzam, ale takie rzeczy się wyczuwa. Instynktownie zakrywam ręką te części ciała, a on dalej swoje. Zaczął też zdrabniać moje imię. Nie mogę powiedzieć o tym szefowi, bo to koledzy. Nie wiem jak się bronić, za każdym razem czuję mega skrępowanie i chcę jak najszybciej wyjść z jego pokoju. 

Wspólczuje Ci bardzo , ja też mam rozmiar b i przez takich właśnie oblechów całkowicie zrezygnowałam z dekoltów bo nienawidzę i brzydzę się  gdy się wgapiają! Myślę że możesz mu zwrócić uwagę że nie lubisz gdy się zdrabnia twojego imienia i prosisz zachować dystans służbowy. Też znam takiego oblecha , jest o 20 lat ode mnie starszy i zachowuje się identycznie obleśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś

tak w ogóle to molestowanie w pracy, musisz to jakoś ukrócić bo on może cię gnębić dalej jak mu nie dasz do zrozumienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
39 minut temu, Gość ona napisał:

Wspólczuje Ci bardzo , ja też mam rozmiar b i przez takich właśnie oblechów całkowicie zrezygnowałam z dekoltów bo nienawidzę i brzydzę się  gdy się wgapiają! Myślę że możesz mu zwrócić uwagę że nie lubisz gdy się zdrabnia twojego imienia i prosisz zachować dystans służbowy. Też znam takiego oblecha , jest o 20 lat ode mnie starszy i zachowuje się identycznie obleśnie.

 Jak ci młody w cyce zagląda to nie oblech, to kisiel w majtach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 Dobrze , że kobiety nie widzą jak  pożeram wzrokiem ich słodkie tyłeczki .  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

 Jak ci młody w cyce zagląda to nie oblech, to kisiel w majtach.

Owszem bo młody jest zawsze atrakcyjnieszy od dziada !no a co  według twojej logiki ma być kisiel na starego zgrzybiałego pryka tak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×