Dlaczego jedni mają wszystko a inni nic?

Czemu niektórzy zawsze gdzieś wychodzą w weekend,a ja jedyne co robię to siedzę w domu i męczę się z depresją. Nikt mnie nigdy nigdzie nie zaprosił w szkole średniej (liceum),a wszyscy balowali co weekend.

Czemu niektórzy co roku lub nawet kilka razy w roku wyjeżdząją za granicę, a ja jedyne czym mogę się pochwalić to wyjazd nad morze na tydzień...

Czemu niektórzy mają co chwilę jakieś związki, a ja to nawet nigdy dziewczyny nie całowałem.

Czemu takich imprezowiczów zawsze lubieli nauczyciele a takiego małomównego i nieśmiałego gościa jak ja nigdy nie docenili? 

Czemu jedni mieli spokój i nikt im nie dokuczał, a ja byłem gnębiony? Oceny przez to mi spadały i straciłem chęć do robienia czegokolwiek np. straciłem chęć do nauki.

Teraz wszyscy pokończyli studia, mają rodziny,własnw mieszkania i samochody, a ja w wieku 24 lat nawet licencjata nie mam przez swoją depresję i zniszczoną psychikę.

CZEMU ŚWIAT JEST TAKI NIESPRAWIEDLIWY?

Zawsze byłem dobry i pomocny dla wszystkich i jedyne co otrzymałem to plotki na swój temat, upokorzenia, wyśmiewanie i traktowanie przez innych mnie jak powietrze lub naiwniaka z którego tylko każdy się śmieje. Serio bycie kiepskim z wf-u i bycir grzecznym i pomocnym (czytaj naiwnhm) aż tak wpływa na opinie innych?

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Czemu niektórzy zawsze gdzieś wychodzą w weekend,a ja jedyne co robię to siedzę w domu i męczę się z depresją. Nikt mnie nigdy nigdzie nie zaprosił w szkole średniej (liceum),a wszyscy balowali co weekend.

Czemu niektórzy co roku lub nawet kilka razy w roku wyjeżdząją za granicę, a ja jedyne czym mogę się pochwalić to wyjazd nad morze na tydzień...

Czemu niektórzy mają co chwilę jakieś związki, a ja to nawet nigdy dziewczyny nie całowałem.

Czemu takich imprezowiczów zawsze lubieli nauczyciele a takiego małomównego i nieśmiałego gościa jak ja nigdy nie docenili? 

Czemu jedni mieli spokój i nikt im nie dokuczał, a ja byłem gnębiony? Oceny przez to mi spadały i straciłem chęć do robienia czegokolwiek np. straciłem chęć do nauki.

Teraz wszyscy pokończyli studia, mają rodziny,własnw mieszkania i samochody, a ja w wieku 24 lat nawet licencjata nie mam przez swoją depresję i zniszczoną psychikę.

Bo jesteś śmieciem stalkerskim piszącym o innych -zlepek informacji połączony w jeden post

Niektórzy mają szczęście w życiu. Niektórzy go nie mają. 

Brak Ci jakiejś substancji chemicznej w mózgu. Idź na leki i zabieraj się za siebie.