Co sądzicie o osobie która gada z wami np na fb i nagle przestaje

Żadne cześć ani nic a nazajitrz pisze znowu jak gdyby nigdy nic

Do mnie nie odzywa się już od tygodnia....

Mam depresję  ;( brakuje mi go

Olewajacych jest wiekszosc takich. To zalezy skad znasz, czy tylko z pisania. Malo jest takich jak by sie chcialo, zeby sie zachowywaly. Probuj tego unikac i kontaktowac naprawde. 

dla mnie to brak kultury nawet jeśli to nie relacja romantyczna

A jeśli się zna taką osobę z widzenia, ma się dobry kontakt i tu takie coś?

To są chyba takie czasy wiecie? Mi też to przeszkadza ale teraz wszyscy tak robią.  Gadasz z kimś, w połowie rozmowy osoba znika, a za 3 dni wraca do kontynuowania rozmowy jakby nigdy nic. 

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

To są chyba takie czasy wiecie? Mi też to przeszkadza ale teraz wszyscy tak robią.  Gadasz z kimś, w połowie rozmowy osoba znika, a za 3 dni wraca do kontynuowania rozmowy jakby nigdy nic. 

A jeśli tej osobie w trakcie rozmowy zadajesz pytanie slychać, a ona znika?

Komunikatory mają to do siebie, że rzadko działają tak jak rozmowa na żywo i często ludzie się nie żegnają. Zazwyczaj nie żegnają się Ci co mają ze sobą stały kontakt, no bo po co ? To nie jest formalna rozmowa z początkiem i końcem. Dlatego lepiej używać komunikatorów i telefonów tylko po to, żeby się umówić. 

Komunikatory mają to do siebie, że rzadko działają tak jak rozmowa na żywo i często ludzie się nie żegnają. Zazwyczaj nie żegnają się Ci co mają ze sobą stały kontakt, no bo po co ? To nie jest formalna rozmowa z początkiem i końcem. Dlatego lepiej używać komunikatorów i telefonów tylko po to, żeby się umówić.