Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak nauczyć yorka czystości? Wie ktoś?

Polecane posty

Gość Gość

Może to są jakieś kompleksy, może wielkość pęcherza, a może jedno i drugie. Ja już dawno przestałam wnikać w problem. Pies przebadany, zdrowy uczony od szczeniaka żeby w domu się nie załatwiał. Po każdym przebudzeniu jako szczenie wynoszony do ogrodu, nagradzany i chwalony, a i tak posikuje w domu mimo to, że wychodzi często, więc w domu chodzi w pampersie. Nie jest dużo tego sikania, bo po całym dniu pampers jest praktycznie suchy, więc to takie bardziej znaczenie terenu kropelkami moczu niż normalne sikanie, ale miałam już dość ciągłego biegania za nim po domu i pilnowania czy gdzieś nogi nie podniesie i nie nasika. Ja się denerwowałam i ciągle sprzątałam, a pies się stresował, bo wiecznie słyszał fee, nie wolno, nie sikaj. Teraz ja mam czas dla siebie, w domu jest czysto, a york może sobie podnosić nogę kiedy chce i gdzie chce i tak wszystko zostanie w pampersie. Nie ma sensu walczyć z wiatrakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktos
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Może to są jakieś kompleksy, może wielkość pęcherza, a może jedno i drugie. Ja już dawno przestałam wnikać w problem. Pies przebadany, zdrowy uczony od szczeniaka żeby w domu się nie załatwiał. Po każdym przebudzeniu jako szczenie wynoszony do ogrodu, nagradzany i chwalony, a i tak posikuje w domu mimo to, że wychodzi często, więc w domu chodzi w pampersie. Nie jest dużo tego sikania, bo po całym dniu pampers jest praktycznie suchy, więc to takie bardziej znaczenie terenu kropelkami moczu niż normalne sikanie, ale miałam już dość ciągłego biegania za nim po domu i pilnowania czy gdzieś nogi nie podniesie i nie nasika. Ja się denerwowałam i ciągle sprzątałam, a pies się stresował, bo wiecznie słyszał fee, nie wolno, nie sikaj. Teraz ja mam czas dla siebie, w domu jest czysto, a york może sobie podnosić nogę kiedy chce i gdzie chce i tak wszystko zostanie w pampersie. Nie ma sensu walczyć z wiatrakami

Może jednak by się przydał psi psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mój york szybko nauczyl się czystości. Nie wyobrażam sobie żeby pies sikal w domu. Wcale nie wychodzi często, jak jesteśmy w pracy czasami po 8-10 godzin nie wychodzi, noce też przesypia bez problemu. To piesek rodowodowy, z dobrej hodowli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buhahahaha
5 minut temu, Gość gość napisał:

Mój york szybko nauczyl się czystości. Nie wyobrażam sobie żeby pies sikal w domu. Wcale nie wychodzi często, jak jesteśmy w pracy czasami po 8-10 godzin nie wychodzi, noce też przesypia bez problemu. To piesek rodowodowy, z dobrej hodowli. 

hahahahahaha nie reklamuj się psuduchu bo i tak ci nikt nie uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
36 minut temu, Gość Ktos napisał:

Może jednak by się przydał psi psycholog.

a na co mi psi psycholog? Przecież i tak nic nie zdziała, a płacić za cyrk na kółkach nie mam zamiaru. Nie jestem amatorem, który ma pierwszego pieska w życiu. Każdy poprzedni mój pies nie sikał w domu, ale to nie były yorki tylko dużo większe psy. 

Mi nie przeszkadza, że psu zakładam pampersa w domu i zdejmuję go gdy wychodzimy. Psu też nie przeszkadza pampers, więc ja się pytam w czym problem dla kogoś obcego, kto nigdy nie widział na oczy mnie ani mojego psa?

Psi psycholog niech się zajmie psami agresywnymi, nieposłusznymi, które ludziom uciekają i stanowią zagrożenie dla otoczenia. Mój york to wyjątkowo grzeczny i łagodny piesek. Kocha cały świat, ludzi uwielbia, gości wita liżąc ich po rękach, po twarzy,  sam wchodzi i na kolana, z obcymi psami też nie ma problemu. Pies pięknie chodzi na smyczy, zawołany przychodzi natychmiast, u weterynarza jest grzeczny i wszystko przy nim można zrobić - każde badanie, z kąpielą, czesaniem i strzyżeniem też nie ma żadnych problemów. Sama strzygę swojego yorka i potrafię to zrobić w 20 - 30 minut, bo psiak stoi grzecznie, nie ucieka, nie wariuje, więc mój york ma idealną psychikę, a co do pochodzenia to oczywiście ma rodowód i pochodzi z najlepszej hodowli w Polsce. Lepszej nigdzie nie znajdziecie. Wiem, bo zanim go kupi;am objeździłam wszystkie hodowle yorków jakie są. Zajęło mi to sporo czasu, ale wybrałam szczeniaka z najlepszych warunków. W bajki typu mój york nie sika w domu i wytrzymuje nawet 10 godzin nie wierzę i nikt kto ma yorka nie uwierzy. Takie brednie pewnie piszą psie psycholożki, które szukają frajerów i okazji do wyciągnięcia pieniędzy od zdesperowanych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 minut temu, Gość Gość napisał:

 

 

Takie brednie pewnie piszą psie psycholożki, które szukają frajerów i okazji do wyciągnięcia pieniędzy od zdesperowanych ludzi.

Też odnoszę takie wrażenie. Pewnie to jakieś domorosłe dzieciaki które yorka widziały tylko na zdjęciach w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Mój york szybko nauczyl się czystości. Nie wyobrażam sobie żeby pies sikal w domu. Wcale nie wychodzi często, jak jesteśmy w pracy czasami po 8-10 godzin nie wychodzi, noce też przesypia bez problemu. To piesek rodowodowy, z dobrej hodowli. 

podaj jeszcze numer telefonu i napisz że właśnie są szczeniaki na sprzedaż 🤣 😂🤣 😂 🤣 😂 🤣 😂 🤣 😂 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

podaj jeszcze numer telefonu i napisz że właśnie są szczeniaki na sprzedaż 🤣 😂🤣 😂 🤣 😂 🤣 😂 🤣 😂 🤣

Nie mam szczeniaków na sprzedaż 🙂 kupiłam pieska 11 lat temu w dobrej hodowli, był wystawiany z sukcesami, ale już od kilku lat nie jest. Mam jeszcze suczkę innej rasy, również z rodowodem, przywieziona z zagranicy i również nie sika w domu. Nie rozumiem skąd pomysł, że jestem hodowca czy chcę coś zareklamować 🙂 Naprawdę nie wszystkie psy sikają w domach. Odkąd pamiętam mamy w domu psy i poza szczeniakami żaden nie sikal na dywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Nie mam szczeniaków na sprzedaż 🙂 kupiłam pieska 11 lat temu w dobrej hodowli, był wystawiany z sukcesami, ale już od kilku lat nie jest. Mam jeszcze suczkę innej rasy, również z rodowodem, przywieziona z zagranicy i również nie sika w domu. Nie rozumiem skąd pomysł, że jestem hodowca czy chcę coś zareklamować 🙂 Naprawdę nie wszystkie psy sikają w domach. Odkąd pamiętam mamy w domu psy i poza szczeniakami żaden nie sikal na dywany.

Możesz podać imię oraz przydomek swojego psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Możesz podać imię oraz przydomek swojego psa?

Oj zaraz się okaże, że Wrocław się reklamuje. Od lat się tu reklamuje 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Nie mam szczeniaków na sprzedaż 🙂 kupiłam pieska 11 lat temu w dobrej hodowli, był wystawiany z sukcesami, ale już od kilku lat nie jest. Mam jeszcze suczkę innej rasy, również z rodowodem, przywieziona z zagranicy i również nie sika w domu. Nie rozumiem skąd pomysł, że jestem hodowca czy chcę coś zareklamować 🙂 Naprawdę nie wszystkie psy sikają w domach. Odkąd pamiętam mamy w domu psy i poza szczeniakami żaden nie sikal na dywany.

tak jasne masz ale krzywe nogi jak srasz dzieciaku 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nic nie będę podawać, nie wiem do czego potrzebne są takie informacje na forum. Hodowla, z której kupiłam nie mieści się we Wrocławiu i wcale jej nie reklamuje, ale z mego pieska jestem zadowolona. Dzieciakiem też nie jestem, mam już swoje prawie dorosłe dzieci. Nie wyobrażam sobie żeby pies sikal w domu. To chyba jakiś problem psychiczny, bo zdrowy pies nie musi sikac co chwilę a już na pewno nie na nogi właściciela. Autorko, pampers swoją drogą, ale może popytaj specjalistę jak ułożyć tego pieska. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihi

nie chcesz podać bo miałaś gowno a nie yorka. 🤣 ułóż się sama. 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadaj na szczaw

Specjalistę hahahahaha. Widziałam jak jeden specjalista układał agresywnego psa z fundacji. Skakał jak małpa i ćwierkał jak wróbelek robiąc z siebie publiczne pośmiewisko, film był dostępny na ich forum. Specjalista został pogryziony i wrzeszczał zabierzcie ode mnie tego psa! Zabrali i dali do innego specjalisty, a ten zamknął psa w kojcu i głodził psa przez 3 dni, żeby go złamać psychicznie. Po badaniach okazało się, że pies był poważnie chory i cierpiał niesamowicie stąd jego agresywne zachowanie w niespodziewanych momentach. Specjaliści jeden stuknięty a drugi sadysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Spadaj na szczaw napisał:

Specjalistę hahahahaha. Widziałam jak jeden specjalista układał agresywnego psa z fundacji. Skakał jak małpa i ćwierkał jak wróbelek robiąc z siebie publiczne pośmiewisko, film był dostępny na ich forum. Specjalista został pogryziony i wrzeszczał zabierzcie ode mnie tego psa! Zabrali i dali do innego specjalisty, a ten zamknął psa w kojcu i głodził psa przez 3 dni, żeby go złamać psychicznie. Po badaniach okazało się, że pies był poważnie chory i cierpiał niesamowicie stąd jego agresywne zachowanie w niespodziewanych momentach. Specjaliści jeden stuknięty a drugi sadysta.

Bo to byli tacy specjaliści jak ten najlepszy psi fryzjer, który szarpał psa i nim rzucał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on..

oj ja też kiedyś trafiłem na takiego specjalistę od układania psów. pies był młody rozbrykany średniej wielkości ważył ponad 20 kg więc pomyślałem że przydałoby się go ułożyć. zadzwoniłem do specjalisty który się ogłaszał. specjalista przyszedł do mnie pies na niego skoczył z radości a ten drzwiami się zasłonił i zwiał haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo to byli tacy specjaliści jak ten najlepszy psi fryzjer, który szarpał psa i nim rzucał

Mówisz o tym chamie zwariowanym, który był w zarządzie głównym ZKwP?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość hihihi napisał:

nie chcesz podać bo miałaś gowno a nie yorka. 🤣 ułóż się sama. 🤣

Nie miałam a mam yorka a Ty masz chyba kiepski dzień, bo od rana mi dogryzasz. Spokojnej nocy, już tu nie będę zaglądać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicja

Moja siostra ma yorka i nie sika w domu, parę razy siedział u nas kilka dni i też nie sikał. A piesek malutki poniżej 3kg.

No ale ja uważam że właściciele yorkow (w tym moja siostra) są walnięci, ciumkaja do tych psów, kruszynki, aniołki, masakra. To się chyba  powinno leczyć. 

Pies to ma być pies, a nie jakiś 2kg szczur co go ludzie w ubranka ubierają i kokardki mu wiążą. 

Pies w pampersie.. Masakra 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona

Ja mam 2 yorki i niestety sikają w domu. Yorki rodowodowe z jednej hodowli ZKwP. Mam jeszcze w domu pudla reż rodowodowy i on nie sika w domu, a ty wyżej sama jesteś walnięta skoro yorka szczurem nazywasz. Pewnie yorka na zdjęciach tylko widziałaś. Yorki nazywają szczurami wiejskie buraki, które nigdy nic nie miały wspólnego z tymi psami i nawet dobrze nie wiedzą jak ten york wygląda, więc sama jesteś masakra. Ja swoich yorków nie ubieram w ubranka, chyba, że jest duży mróz a one są ostrzyżone i idą na spacer. Wszystkie swoje psy traktuje tak samo. Mój chłopak york w domu chodzi w pampasie, ale jak przeczytałam ten temat to zmieniłam na pampersa i przyznaję, że jest lepiej, bo pampers jest bardziej pojemny i się nie przesuwa tak jak pampas. Fajnie że ktoś wpadł na taki pomysł i się nim podzielił, pewnie niejeden właściciel yorka skorzysta. Suczka moja yoreczka w domu sika na mate, a pudel sika na dworze, wychodzi razem z yorkami średnio co cztery godziny w ciągu dnia. Mam jeszcze znajomych, którzy maja yorki i one też sikają w domach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość Felicja napisał:

Moja siostra ma yorka i nie sika w domu, parę razy siedział u nas kilka dni i też nie sikał. A piesek malutki poniżej 3kg.

No ale ja uważam że właściciele yorkow (w tym moja siostra) są walnięci, ciumkaja do tych psów, kruszynki, aniołki, masakra. To się chyba  powinno leczyć. 

Pies to ma być pies, a nie jakiś 2kg szczur co go ludzie w ubranka ubierają i kokardki mu wiążą. 

Pies w pampersie.. Masakra 

Już domorosły dzieciak bredzi od rzeczy licząc na to, że jakiś naiwny właściciel yorka uwierzy i skorzysta z usług pożal się Boże behawiorysty. Wyobraź sobie, że właściciele yorków znają się, lubią się i rozmawiają ze sobą, więc najlepiej przerzuć się czym prędzej na inną rasę, może tam znajdziesz frajerów. Żaden właściciel yorka nie skorzysta z pseudo usług układania psa nawet, jak ten yorczek w domu posikuje. A wiesz dlaczego? Bo z yorkiem każdy sobie poradzi. Yorki to malutkie pieski i poza sikaniem nic złego nie robią, nie demolują domu, nie niszczą niczego, nie pomiatają  właścicielem jak są na smyczy. Nie zarobi w tej rasie behawiorysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość gość napisał:

Yorki to malutkie pieski i poza sikaniem nic złego nie robią, nie demolują domu, nie niszczą niczego, nie pomiatają  właścicielem jak są na smyczy. Nie zarobi w tej rasie behawiorysta.

Potwierdzam, żadnych zniszczeń w domu nawet wtedy, gdy zostanie na cały dzień sam, bo coś wypadnie i trzeba psa zostawić samego. Nie potrzeba żadnych klatek, czy kojców, bo te psy nic nie niszczą w domu.

Podobno yorki znów w modzie i je kradną na potęgę. Nie zostawiajcie swoich piesków w ogrodach, przy sklepach, nie puszczajcie z nimi dzieci na spacer i uważajcie kogo do domu wpuszczacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z sadyzmem
Dnia 20.01.2020 o 13:08, Gość Ktoś napisał:

Z tym problemem poradzi sobie  nowy  wlasciciel, chocby pies byl z kojca czy klatki.

i z czym ma sobie jeszcze poradzić nowy właściciel u dzikuska wyciągniętego z klatki czy z kojca? nie ma to jak wcisnąć ludziom zdziczałego psa za kilka tysięcy, bo się jest leniem śmierdzącym i nie chciało się ruszyć tyłka, żeby sprzątać po szczeniakach. każdemu kto trzyma psy w klatkach czy ciasnych kojcach powinny być te psy odebrane i sprawa w sądzie o znęcanie się nad zwierzęciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×