Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Nie badzcie jak moja mama, ktora siedziala w domu.

Polecane posty

Gość gosc

Moja mama siedziala w domu, tata dobrze zarabial i wszystkim sie zajmowal.

Tata zmarl, zostawil mamie dobra emeryture, jakies oszczednosci, mieszkania, 2 samochody.

Ale ona nic teraz sama nie potrafi zalatwic, nawet z ubezpieczeniami ja oszukuja, a ona nie potrafi sie dopomniec o swoje.

Jej wymowka jest taka, ze nie lubi i nie umie. Czeka az ktos wszystko za nia zalatwi, jak male dziecko.

Kocham moja mame, ale czasem mam ochote sie na nia wydrzec i powiedziec, zeby sie wziela w garsc.

Wolalabym, zeby sobie radzila w zyciu, a nie tylko szla na latwizne i wciaz polegala na najblizszych. 

Myslalam, ze teraz, gdy sytuacja ja zmusi, to sie troche ogarnie, ale ona woli przeplacac i tracic kase niz sie dochodzic o swoje. i jeszcze ciagle narzeka i szuka glupich zeby wszystko za nia zalatwili.

Zreszta nie ona jedna, jej siostry sa dokladnie takie same, zyciowe sieroty, ktore zawsze wisialy na facecie, albo doroslych dzieciach.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwf

Twoja mama jest taka od zawsze a nie od zawarcia związku małżeńskiego, Twój ojciec taki stan rzeczy tolerował i nikt jej nie zmusił do innego postępowania, siedzenie w domu nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lora

Moja matka jest taka sama, ale jest drobna różnica: ty swoją kochasz, a ja nienawidzę. Moja matka jest leniwą do granic możliwości, złośliwą peezdą. Pamiętam, że jej życie polegało głównie na siedzeniu przy oknie ze szlugiem, miała zawsze spodnie opuszczone i było widać jej przedział na tyłku. Mój tato miał czas, że stosunkowo dobrze zarabiał, i ten pasożyt wyciskał z ojca kasę na wszystkie zachcianki. Teraz moje stara żyje na granicy ubóstwa, a myślała że będę ją utrzymywać na takim poziomie jak tato - srodze się zawiodła:)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 20.01.2020 o 14:49, Gość dwf napisał:

Twoja mama jest taka od zawsze a nie od zawarcia związku małżeńskiego, Twój ojciec taki stan rzeczy tolerował i nikt jej nie zmusił do innego postępowania, siedzenie w domu nie ma tu nic do rzeczy.

Byc moze, ale ona zwala to na swoj charakter, a moim zdaniem to po prostu lenistwo i strach przed wyjsciem ze swojej strefy komfortu.

Nikt sie nie urodzil z umiejetnoscia placenia rachunkow i dochodzenia sie w banku, takie rzeczy sie zaczyna robic, bo sie musi. Ja sama bylam niesmiala w dziecinstwie, ale radze sobie samodzielnie, bo sie nauczylam, dopytalam, sprobowalam, nie czekalam na kogos, az mi wszystko zalatwi. To tak samo jak ktos mowi, ze nie sprzata, ani gotuje, bo nie umie, dla mnie to jest po prostu glupia wymowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×