nie mam nic

Witam 

jestem 38 letnią kobietą  nie jestem w związku pomimo mam powodzenie u mężczyzn ale  najczęściej są to podrywacze , erotomani gawędziarze itp   ...ale nikt nie trafił mi się taki z kim mogłabym się związać na stałe ...( nie wiąże przyszłości z kimś kto wciska mi ,że się rozwiedzie bo nie chce być  kochanką )  moje koleżanki mają dzieci rodziny i uczciwie mogę powiedzieć ,że nie ma tak żebym mogła liczyć ,że pójdą na imprezę pobawić się i kogoś poznać...nie jestem osobą łatwo poddającą się wiem ,że trzeba wyjść do ludzi bo szczęście samo nie przyjdzie i staram się włączać w grupy społecznościowe portale randkowe ..ale tam też różnie bywa......mam przewlekłą chorobę która powoduje ,że często fizycznie gorzej się czuje i dlatego też ne mogę pozwolić sobie na pracę na etacie ..a poza tym dostać pracę w moim zawodzie to tylko można w świetlicy dla dzieci 

na chwilę obecną pracuje w ubezpieczeniach i tą pracę kocham ...niestety ciężko jest zarabiać na prowizji ...poza tym z powodu zdrowia miałam bardzo duży przestój w zarobkach wynajmowałam mieszkanie przez 7 lat  ciągle coś na mnie spadało wpadłam w długi które teraz muszę  spłacać ...sytuacja była taka ,że ze zdrowiem było źle i musiałam wrócić do matki od 5 lat z nią mieszkam....dogadujemy się ....ale mimo to jest to dołujące ...nie stabilne zarobki ( prowizja ) brak szans na pracę bo rok szukałam ..ale na nic 

jak już się spotykam z facetem wstyd mi przyznać ,że mieszkam z matką ..../ widzę ,że  nowi faceci jak ze mną rozmawiają postrzegają mnie jak kobietę biznesu która jeździ BMW /  

nie stać mnie na wynajęcie mieszkania bo rachunki ...wynajęcie mieszkania  i dług pochłonełyby całą moją pensję ...a gdzie życie 

boję się ,że zostanę sama ..albo z matką i przegram ,życie

Masz 38 lat . Pora by wziąć sobie jskiegokolwiek chłopa bo zginiesx marnie. 

Zdrowie masz?

popieram, na wybrzydzanie czas minął, brać kto cie weźmie, bo może na bzykanie chętni są ale do związku nikt, czas ucieka, nie czekaj zbyt długo, z czasem coraz gorzej będzie

po co 38 letniej kobiecie facet? po co facetowi 38 letnia obca kobieta? 

15 minut temu, Gość moje pytania napisał:

po co 38 letniej kobiecie facet? po co facetowi 38 letnia obca kobieta? 

a po co trawa jest zielona?

20 minut temu, Gość gimbole napisał:

a po co trawa jest zielona?

co ma trawa do baby 38 letniej?

2 minuty temu, Gość kommbi napisał:

co ma trawa do baby 38 letniej?

bo obie rosna i przekwitaja? 

Możemy razem chodzić na imprezy do klubów, bo ja też nie mam z kim. Mam 36 lat