Zachowanie faceta do oceny

Dziś leżę w łóżku z prawie 40 stopniami gorączki, mój niby facet w pracy i pisze mu że mną się nikt nigdy nie przejmuje, a on mi z tekstem " nie będę się specjalnie zwalnial żeby Cię zawieźć do lekarza , nie masz 5 lat ani w gipsie nie Leżysz " normalnie mnie zatkało, tym bardziej że słowem nie pisnelam żeby mnie zawiózł do lekarza ,  sama już nie wiem jestem przewrazliwiona czy to on się zachował jak palant

Nie ukrywam że zależy mi na opinii bo jestem jeszcze młoda i zastanawiam się czy po czymś takim nie zerwać tym bardziej że to początki i myślałam że chociaż na początku facet zachowuje jakaś kulturę do kobiety 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

myślałam że chociaż na początku facet zachowuje jakaś kulturę do kobiety 

Jeśli kocha to zachowuje.

A co miał zrobić? Przecież jest dla ciebie niby facetem, więc wszystko robi na niby. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

A co miał zrobić? Przecież jest dla ciebie niby facetem, więc wszystko robi na niby. 

Napisałam niby bo mnie to już od niego zniechecilo , jestem tylko ciekawa jak by zareagowały inne dziewczyny/kobiety gdyby wobec nich się tak zachował facet biorąc pod uwagę że nie mamy dzieci ani ślubu, chce wiedzieć czy lepiej się rozstać 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Napisałam niby bo mnie to już od niego zniechecilo , jestem tylko ciekawa jak by zareagowały inne dziewczyny/kobiety gdyby wobec nich się tak zachował facet biorąc pod uwagę że nie mamy dzieci ani ślubu, chce wiedzieć czy lepiej się rozstać 

Zniechęciło? Weź, piszesz mu że nikogo nie obchodzisz i pretensje... a jak facet ci konkretnie odpowiada to się gniewasz. Ja ci powiem: rozstań się bo facet cię nie rozumie i zmarnujesz sobie z nim życie. Co zrobisz? Chyba jednak przeginasz.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Zniechęciło? Weź, piszesz mu że nikogo nie obchodzisz i pretensje... a jak facet ci konkretnie odpowiada to się gniewasz. Ja ci powiem: rozstań się bo facet cię nie rozumie i zmarnujesz sobie z nim życie. Co zrobisz? Chyba jednak przeginasz.

Uważasz że to normalne że ktoś Ci pisze takie rzeczy ? Mój były się potrafił zwolnić z pracy żeby mi przynieść kanapki na zajęcia a ten mi wali z grubej rury mimo że o nic go nie prosiłam 

Tak, uważam że to normalne. Skoro sama kręcisz na siebie bicz i wyskakujesz jaka jesteś nieszczęśliwa i że nikt się tobą nie zajmuje to masz co dajesz. Czego się spodziewasz? Mężczyźni nie są skomplikowani, dla nich nie oznacza nie, nie rozumieją kiedy mówisz; nic się nie stało - to stało się wszystko i jest do bani i marzysz o tym by cię niańczył i przytulał. Najprościej porozumiewać się prosto, np. Skarbie, leci mi z nosa, łeb mnie ćmi i bardzo bym chciała żebyś podwiózł mnie do lekarza jeśli możesz urwać się z pracy. Wtedy dostaniesz odpowiedź adekwatną. 

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Uważasz że to normalne że ktoś Ci pisze takie rzeczy ? Mój były się potrafił zwolnić z pracy żeby mi przynieść kanapki na zajęcia a ten mi wali z grubej rury mimo że o nic go nie prosiłam 

A dlaczego się nad sobą uzalasz? A czyja to wina ,że kanapek nie miałaś? Lenistwo nie pozwoliło?  Widać po postach, że jesteś typem księżniczki i chcesz żeby koło Ciebie skakał. Może ma zwyczajnie dość? 

ale po co użalasz mu się w smsach, kiedy jest w pracy? Nie dziwię mu się, że tak zareagował, co to w ogóle za tekst, żebrzesz o jego uwagę?

42 minuty temu, Gość 8584 napisał:

Dziś leżę w łóżku z prawie 40 stopniami gorączki, mój niby facet w pracy i pisze mu że mną się nikt nigdy nie przejmuje, a on mi z tekstem " nie będę się specjalnie zwalnial żeby Cię zawieźć do lekarza , nie masz 5 lat ani w gipsie nie Leżysz " normalnie mnie zatkało, tym bardziej że słowem nie pisnelam żeby mnie zawiózł do lekarza ,  sama już nie wiem jestem przewrazliwiona czy to on się zachował jak palant

Nie jest wobec ciebie opiekuńczy,  to przejaw braku miłości

Moim zdaniem tak się facet nie zachowuje który kocha.  Facet ma się troszczyć o kobietę jeśli jest w potrzebie nawet jeśli ma taki dzień że się użala. W związku powinno być wsparcie i tyle.   

6 minut temu, Gość klementynka napisał:

ale po co użalasz mu się w smsach, kiedy jest w pracy? Nie dziwię mu się, że tak zareagował, co to w ogóle za tekst, żebrzesz o jego uwagę?

To on się pytał co u mnie bo wiedziała że jestem chora więc pudło, nie udało ci się ki dokopac jak chciałaś

2 minuty temu, Mini27 napisał:

Moim zdaniem tak się facet nie zachowuje który kocha.  Facet ma się troszczyć o kobietę jeśli jest w potrzebie nawet jeśli ma taki dzień że się użala. W związku powinno być wsparcie i tyle.   

Tez tak uwazam , on jej nie szanuje 

1 minutę temu, Mini27 napisał:

Moim zdaniem tak się facet nie zachowuje który kocha.  Facet ma się troszczyć o kobietę jeśli jest w potrzebie nawet jeśli ma taki dzień że się użala. W związku powinno być wsparcie i tyle.   

Wsparcie owszem a szacunek to podstawa. Może się pokłucili i z tego wyszła taka odpowiedz.

1 minutę temu, Mini27 napisał:

Moim zdaniem tak się facet nie zachowuje który kocha.  Facet ma się troszczyć o kobietę jeśli jest w potrzebie nawet jeśli ma taki dzień że się użala. W związku powinno być wsparcie i tyle.   

Wsparcie owszem a szacunek to podstawa. Może się pokłucili i z tego wyszła taka odpowiedz.

11 minut temu, Gość klementynka napisał:

ale po co użalasz mu się w smsach, kiedy jest w pracy? Nie dziwię mu się, że tak zareagował, co to w ogóle za tekst, żebrzesz o jego uwagę?

 naucz się czytać bo on jej wyjechał z takim tekstem mimo że ona o żadna podwozke go nie prosiła , chyba ty jesteś z patologii że dla Ciebie takie teksty i pranie po "mordzie to norma 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wsparcie owszem a szacunek to podstawa. Może się pokłucili i z tego wyszła taka odpowiedz.

Wcale się z nim nie poklocilam, więc swoje domysły sobie schowaj dla siebie 

15 minut temu, Mini27 napisał:

Moim zdaniem tak się facet nie zachowuje który kocha.  Facet ma się troszczyć o kobietę jeśli jest w potrzebie nawet jeśli ma taki dzień że się użala. W związku powinno być wsparcie i tyle.   

Dokładnie, co to za szczęście być z facetem który Cię olewa 

Jego zachowanie chamskie. I z czasem sie nasili. Brak mu wrazliwosci. Moj maz po 10 latach pisze mi, ze przykro mu, ze zle sie czuje i nie moze mi pomoc. Oczywiscie ja i tak bogu dziekuje gdy uda mi sie chorowac w samotnosci a nie gdy przy 40 stopniach musze biegac za dwojka malych dzieci. Wolne w pracy z okazji mojej choroby bral tylko gdy mialam jelitowke a trzeba bylo sie zajac niespelna rocznym synem. 

Taki tekst " mna sie nigdy nikt nie przejmuje"  rowniez odebralabym jako prowokacje i odpowiedz wypadlaby adekwatnie.

Jak jesteście świeżo upieczona para i jemu się nawet nie chce stwarzać na początku pozorów to cienko to widzę 

1 minutę temu, Gość Lisa napisał:

Taki tekst " mna sie nigdy nikt nie przejmuje"  rowniez odebralabym jako prowokacje i odpowiedz wypadlaby adekwatnie.

Zamilcz jak masz pisać głupoty, ona nic złego nie napisała on za to tak , współczuję faceta jeśli coś takie uważasz za normę albo jesteś trollem i szukasz zaczepki 

3 minuty temu, Gość Lisa napisał:

Taki tekst " mna sie nigdy nikt nie przejmuje"  rowniez odebralabym jako prowokacje i odpowiedz wypadlaby adekwatnie.

No popatrz skoro napisała że nikt się nia nie interesuje a on odpisał że do żadnego lekarza jej nie zawiezie to się wiele dziewczyna nie myliła

Tak naprawdę to typ tylko potwierdził jej słowa w 100 % 

29 minut temu, Gość Gość napisał:

To on się pytał co u mnie bo wiedziała że jestem chora więc pudło, nie udało ci się ki dokopac jak chciałaś

nie sprecyzowałaś w pierwszym poście, z twojej wypowiedzi wynikało, że napisałaś pierwsza z żalem, że nikt się tobą nie przejmuje. I nie, nie chciałam ci dokopać. 

29 minut temu, Gość Sierra napisał:

 naucz się czytać bo on jej wyjechał z takim tekstem mimo że ona o żadna podwozke go nie prosiła , chyba ty jesteś z patologii że dla Ciebie takie teksty i pranie po "mordzie to norma 

Gdzie to jest napisane w pierwszym poście? O jakim praniu mordy mówisz? 

Aż żal jest czytać te bezczelne, oskarżające Cię teksty pustych intelektualnie i emocjonalnie facetów. Ich kobiet też żal swoją drogą.

To, co nazywasz niby związkiem, faktycznie jest nim na niby. Nie da się nazwać związkiem takiego podejścia mężczyzny. Jak dla mnie to nie ma żadnych szans. Młoda jesteś, życie przed Tobą, ucz się na błędach, ucz się dostrzegać sygnały ostrzegawcze zanim będzie za późno. Walcz o swoje szczęście, nie zmarnuj swojego życia. Chwilowa lekcja samotności też jest bardzo dobra i potrzebna. Szukaj tego, co prawdziwe, szczere, piękne, nie płytkie i byle jakie. Życie masz tylko jedno... a świat pełen jest wartościowych singli.

Moi drodzy, faceci nie lubią jęczących kobiet, mimo że jesteś w związku, bądź samodzielna, po co jeczysz, jesteś chora idź do lekarza i tyle.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Moi drodzy, faceci nie lubią jęczących kobiet, mimo że jesteś w związku, bądź samodzielna, po co jeczysz, jesteś chora idź do lekarza i tyle.

Ona się nie pytała jakie kobiety lubią faceci , tylko czy związek z takim osobników ma sens , bo po co komu związek skoro nie masz za grosz wsparcia od tej drugiej strony?