Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola

Tylko ja nie dostałam podwyżki

Polecane posty

Gość Ola

Co byście pomyślały o pracodawcy który wszystkim dał podwyżki a mnie pominął. Czy to kara że jako jedyna wzięłam opiekę nad chorym dzieckiem czy uważa że maloprzydatna jestem w firmie. Zajmuje się działka na którą nie mam zmiennika. Zacznę szukać nowej pracy bo się w...iłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Idź i zapytaj- języka w gębie nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja bym poszla do pracodawcy i zapytala dlaczego prowadzac samodzielnie cały dział zostałam pomienieta przy podwyzkach i czy wg niego inflacja mnie nie obowiazuje. Moze to jest powod? nie umiesz walczyc o swoje,wiec mozna cie pomijac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pewnie uznał, że nie zasłużyłaś. A może inni o podwyżkę prosili a ty nie, więc myślał że nie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrgrg

Dziwne, u mnie jak dajá to absolutnie kazdemu.  Daja co roku, zwykle maj lub czerwiec, i zawsze jest to  5% - malo, ale jest i kazdy pracownik dostaje. firma zatrudnia  ok 80 osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Nikt o podwyżki nie prosił. Niestety jestem taka że jak pójdę się prosić to na bank się poplacze. Wiec wole nie  robić z siebie ...ki i niestety nie dam rady tego powstrzymać. 😩😩

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrgrg

Dziwne, u mnie jak dajá to absolutnie kazdemu.  Daja co roku, zwykle maj lub czerwiec, i zawsze jest to  5% - malo, ale jest i kazdy pracownik dostaje. firma zatrudnia  ok 80 osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Ola napisał:

Nikt o podwyżki nie prosił. Niestety jestem taka że jak pójdę się prosić to na bank się poplacze. Wiec wole nie  robić z siebie ...ki i niestety nie dam rady tego powstrzymać. 😩😩

O matko. Ale przy szefie ? Kobieto. Nie bądź dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość Ola napisał:

Nikt o podwyżki nie prosił. Niestety jestem taka że jak pójdę się prosić to na bank się poplacze. Wiec wole nie  robić z siebie ...ki i niestety nie dam rady tego powstrzymać. 😩😩

czyli bedziesz murzynem? musisz zmienic podejscie do tego. Piszesz,ze jestes wkurzona i bedziesz szukac innej pracy.ZROB to! jesli jestes w pracy wykorzystywana,pomijana i traktowana jak tania siła robocza, to aplikuj o inna prace. A do szefa idz i zapytaj dlaczego wszyscy dostali podwyzke a ty nie. Szef to tez czlowiek.Zazwyczaj bucuwany, ze zbyt wybujanym ego,ale człowiek z ktorym da sie pogadac i cos wyjasnic. Nie mozesz cały czas kulic ogona i bac sie odezwac. To nie boli,a mozesz wiele zyskac.Albo przyzna Ci racje i da podwyzke,albo zaczniesz cos zmieniac w swoim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo

podwyzki? premii. prmeie dostaje sie za niebranie wolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość ooo napisał:

podwyzki? premii. prmeie dostaje sie za niebranie wolnego

A nie za wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Idz i sie zapytaj, nawet jakbys sie miala poplakac. I szukaj nowej pracy, zawsze dobrze miec asa w reku przy negocjowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Idz i sie zapytaj, nawet jakbys sie miala poplakac. I szukaj nowej pracy, zawsze dobrze miec asa w reku przy negocjowaniu.

Też tak myślę.

I co z tego, że się popłaczesz? To dorośli już nie mają prawa wyrażać co czują? Pie/przo/ne warunkowanie co wypada A czego nie wypada, a powinnam, a wstyd, a muszę, a co ludzie powiedzą...wrrr. A gdzie w tym wszystkim my sami? Potem jesteśmy sfrustrowani, wystraszeni, chorujemy i jesteśmy nieszczęśliwi. 

A dzieci właśnie wyrażają to co czują, dopóki ich nie zepsujemy i nie wpoimy im, że inni są ważniejsi. 

Różnica jest tylko taka, że dziecko samo nie da sobie wsparcia, a dorosły już może. O ile nie pójdzie w "Nie wypada". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Weź się w garść kobieto, idź zapytaj masz prawo, ja bym czuła się upokorzona  jakbym jako jedyna nie dostała podwyżki.

Jak nie zapytasz, nie wyjaśnisz, szef nie będzie cię olewał, bo nie walczysz o swoje.Nawet jak się dowiesz ze podwyżka ci się nie należy, z jakiegoś powodu to i tak lepiej dla ciebie że zapytałaś, a nie siedziałaś cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

* szef będzie cię olewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Kobiety niestety sa nauczone, zeby siedziec cicho i byc wdzieczne, ze w ogole ktos je zatrudnil. Czy wiecie, ze tylko 30% kobiet negocjuje podwyzki/wyplaty? W porownaniu do 70% mezczyzn. Musimy sie upominac o swoje, nawet jesli to nie jest zawsze przyjemne. Pomysl, ze umpominasz sie o kogos innego, to czasem pomaga, bo czesto o czyjes potrafimy lepiej walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Weź się w garść kobieto, idź zapytaj masz prawo, ja bym czuła się upokorzona  jakbym jako jedyna nie dostała podwyżki.

Jak nie zapytasz, nie wyjaśnisz, szef nie będzie cię olewał, bo nie walczysz o swoje.Nawet jak się dowiesz ze podwyżka ci się nie należy, z jakiegoś powodu to i tak lepiej dla ciebie że zapytałaś, a nie siedziałaś cicho.

Dokladnie.

Ja w pazdzierniku wywalczylam sobie podwyzke. widzialam w ciagu kilku tygodni kilka ogloszen o prace, 90% moich obowiazkow i tamtych sie pokrywalo, a oferowane w tych innych miejscach pensje wysze o okolo 800-nawet 1000 zl brutto na start, gdzie ja u siebie bylam prawie 3 lata na stanowisku -. mialam podwyzke w marcu 2019, ale o  jakies zenujace 3 i pol procenta... pogadalam z szefowa, ze rozwazam aplikowanie o jedna z tamtych prac. dlugo rozmwialysmy, wiem ze ona mnie bardzo ceni, ale decydowanie o zarobkach nie nalezy tylko do niej lecz do 3 osob wyzej.  ustalilysmy, ze nie aplikuje o tamta prace - mialam jeszcze 17 dni czasu do terminu aplikowania - i ona postara sie cos dla mne wynegocjowac. i po 11 dniach miaalm maila i potem list, ze  od lutego 2020, jak mi stukna 3 lata w firmie, dostane  podwyzke o 760 zlotych miesiecznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×