Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość W..

Brak zaręczyn i ślubu po ponad 6 latach.

Polecane posty

Gość W..

Witam,

Czuję się zmieszana... Jestem z partnerem razem od ponad 6 lat, mieszkamy razem od 5. Mamy 2 letnia córeczkę i za chwilę urodzi się druga. Temat ślubu był poruszany wiele razy, oboje niby go chcemy. Powiedziałam nawet wprost, że marzy mi się aby mi się oświadczył, nawet bez pierścionka (może o kasę się martwi?). Mówi że przecież to zrobił. Na co odpowiedziałam, że nie wiem kiedy... Tłumaczył się też, że już miał pierścionek i miał to zrobić, ale akurat wypadł okres, że się między nami zaczęło sypać (rozstaliśmy się może na miesiąc). Teraz wszystko dobrze się układa, ale o czymkolwiek ani widu, ani słychu. Nawet ostatnio jego pracodawca, aby mnie ubezpieczyć chciał akt małżeństwa i tak jakoś mi się podwójnie przykro zrobiło... A za miesiąc druga córcia się pojawi. 😞

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Już było ostatnio. Nie proś się i tyle. On nie chce ślubu zrozum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W..
15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Już było ostatnio. Nie proś się i tyle. On nie chce ślubu zrozum. 

Czy było to nie wiem, bo na kafeterie nie wchodzę zbyt często 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Myślę że twój facet nie chce ślubu. Jak fecet chce to się oświadcza i bierze ślub bez żadnych wymyślonych problemów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2020 o 11:49, Gość W.. napisał:

Witam,

Czuję się zmieszana... Jestem z partnerem razem od ponad 6 lat, mieszkamy razem od 5. Mamy 2 letnia córeczkę i za chwilę urodzi się druga. Temat ślubu był poruszany wiele razy, oboje niby go chcemy. Powiedziałam nawet wprost, że marzy mi się aby mi się oświadczył, nawet bez pierścionka (może o kasę się martwi?). Mówi że przecież to zrobił. Na co odpowiedziałam, że nie wiem kiedy... Tłumaczył się też, że już miał pierścionek i miał to zrobić, ale akurat wypadł okres, że się między nami zaczęło sypać (rozstaliśmy się może na miesiąc). Teraz wszystko dobrze się układa, ale o czymkolwiek ani widu, ani słychu. Nawet ostatnio jego pracodawca, aby mnie ubezpieczyć chciał akt małżeństwa i tak jakoś mi się podwójnie przykro zrobiło... A za miesiąc druga córcia się pojawi. 😞

 

Skoro stwierdził, że miał już pierścionek, to po prostu utrzymaj dobrą relację z Wami przez dłuższy czas i myślę, że sam to zrobi - nie powinnaś się o to martwić. Przekazałaś komunikat, on o tym pamięta, więc bądź spokojna i oświadczy się w najmniej spodziewanym momencie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×