Nie kocham swojego chłopaka

Hej, piszę bo juz nw czy sytuacja sie poprawi i jak to zrobić by jednak sie udalo wszystko naprawić.

Jestem z chlopakiem od roku, miesiąc temu dowiedzialam się ze mnie oklamywal caly rok z jedną ważną dla mnie rzecza, złamało mi to serce bo ma to cos wspólnego z patrzeniem na inne kobiety i myśleniem o nich. Po prostu sie rozczarowałam.

Widzę ze sie zmienił i mega się stara, to jeden z tych kochanych chłopaków którzy jednak dla dziewczyny zrobią wszystko i próbują naprawiać błędy za wszelką cenę. 

Jest jednak problem, nie czuje sie przy nim tak samo, widzę go jak kogoś obcego, czuję sie niezręcznie, niekomfortowo, tęsknię za tym chłopakiem jakiego widziałam przez caly rok i tesknie za przytuleniem sie z nim, jednak przy poznaniu prawdy i zranieniu to zniknelo, nie czuje tego co czułam i widzę ile on ma nadzieji w oczach, sama bym chciala by bylo jak dawniej.

To przejdzie z czasem? Co zrobić? 

co takiego zrobil

Cóż, bez zaskoczenia. Od dawna wiadomo, że większość kobiet nie potrafi kochać, zwłaszcza tych facetów, którzy zrobiliby dla nich wszystko.

5 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Cóż, bez zaskoczenia. Od dawna wiadomo, że większość kobiet nie potrafi kochać, zwłaszcza tych facetów, którzy zrobiliby dla nich wszystko.

Właśnie w tym rzecz że nie widziałam poza nim świata, ale okazal sie inny niż go mialam, to tak jakby tamta osoba odeszla i poznala zupełnie nową i mi obcą.

Gdybym miała gdzieś jego starania nie byłabym z nim. A tęsknię bardzo tylko czuje ze to nie to samo co było, a chce wiedziec czy ktos byl w podobnej sytuacji i wszystko wróciło do normy. Ze sie ma wrażenie że ma się niechęć do tej osoby po tym co zrobiła ale jednak to minęło.

Chciałabym by nigdy nie okazał sie inny i kłamliwy. 

znaliscie sie dlugo zanim weszliscie w zwiazek?

to co cie tak rozczarowalo jes zwiazane z jego podejsciem do kobiet ogolnie czy z jedna konkretna kobieta?

jak cie oklamal to bedzie oklamywal dalej,, pewnie ma jakas inna albo o innej mysli i udaje tylko ze sie stara a ty lecisz na to

Moim zdaniem nie jesteś w stanie mu wybaczyć , trzeba szczerze rozmawiać o takich sprawach, powinnaś mu mówić co czujesz w danej chwili bo on wie że zrobił źle ale jak tak dalej będzie to jedna osoba tego nie jest w stanie pociągnąć zbyt dlugo (chodzi mi i to że się stara po jakiejś tam głupocie a Ty dalej czujesz się niekomfortowo w jego otoczeniu). To dwie strony muszą chcieć i umieć przebaczać ale jeśli nie potrafią to nic złego, po prostu trzeba mu o tym powiedzieć. I podjąć jakąś decyzję i się jej twardo trzymac. 

5 minut temu, Gość Minionek napisał:

Moim zdaniem nie jesteś w stanie mu wybaczyć , trzeba szczerze rozmawiać o takich sprawach, powinnaś mu mówić co czujesz w danej chwili bo on wie że zrobił źle ale jak tak dalej będzie to jedna osoba tego nie jest w stanie pociągnąć zbyt dlugo (chodzi mi i to że się stara po jakiejś tam głupocie a Ty dalej czujesz się niekomfortowo w jego otoczeniu). To dwie strony muszą chcieć i umieć przebaczać ale jeśli nie potrafią to nic złego, po prostu trzeba mu o tym powiedzieć. I podjąć jakąś decyzję i się jej twardo trzymac. 

chyba ze to nie byla jakas tam glupota

Miałam na myśli fakt iż zrobił coś głupiego 

Żaden związek nie jest idealny. Żaden mężczyzna nie jest idealny. Kobiety też nie. Jeden skłamie w " dobrej wierze" ...inny zaś Iza " czego oczy nie widzą temu sercu nie żal".... Życie jest pełne kompromisów. Nie raz się zawiedziemy na różnych osobach.... 

w sumie autorka niewiele napisala, trudno powiedziec, ocenic. zalezy co zrobil i czy w ogole jest sens to kontynuowac

Autorka to chyba ta od porna i zerwania. Poczytajcie temat. 

Jezeli to Ty od tego tematu, ze chlopak oglada porno  to potrzebujesz cyklinowania z powodu nierownosci pod sufitem. Z pewnoscia natomiast dostrzegam dodatkowy chromosom.

W ogole zaj3bists manipulacja nie piszac o co dokladnie chodzi oczekujac opinii zbieznych z Twoim sposobem myslenia. 
 

Zrob jemu przysluge i zostaw go. Po prostu go zostaw i daj jemu byc szczesliwym z kims innym.

21 minut temu, Gość Gosc napisał:

Autorka to chyba ta od porna i zerwania. Poczytajcie temat. 

 

racja!

no to ogolnie tooo masz prawo miec problem z tym, ze oglada porno i mozesz wymagac tego, zeby probowal na powaznie  z tym skonczyc. nie chodzi tu moze o obrazanie sie o to, bo moze ma z tym wiekszy problem i nie tak latwo z tym zerwac. jesli nie czujesz sie z tym dobrze to pamietaj ze nie musisz na sile z nim byc

1 godzinę temu, Gość Lorenzo01 napisał:

W ogole zaj3bists manipulacja nie piszac o co dokladnie chodzi oczekujac opinii zbieznych z Twoim sposobem myslenia. 
 

No właśnie, mówiąc co zrobił skoncentrujecie sie na tym i będziecie pewnie oceniać mnie, tu chodzi tylko o to czy ktoś odczuwal kiedys do partnera podobne emocje co ja teraz i mu przeszło i jesli tak to czy to kwestia czasu czy czegoś innego. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Autorka to chyba ta od porna i zerwania. Poczytajcie temat. 

 

Sama oglądam porno od czasu do czasu iiiii?

W moim tytule jest że wydaje mi sie że nie kocham chłopaka, a nie byłego po zerwaniu. Nie czuję negatywnych emocji co do tego co zrobił, nie jest mi smutno, po prostu widzę go jak kogoś innego niz znałam. 

7 godzin temu, Gość Nie rozumiem napisał:

No właśnie, mówiąc co zrobił skoncentrujecie sie na tym i będziecie pewnie oceniać mnie, tu chodzi tylko o to czy ktoś odczuwal kiedys do partnera podobne emocje co ja teraz i mu przeszło i jesli tak to czy to kwestia czasu czy czegoś innego. 

Czyli nic nam nie powiesz a my mamy dyskutować i udzielać rad nie wiedząc co się tak naprawdę stało???

No genialne!!!

7 godzin temu, Gość Sama prawda napisał:

Czyli nic nam nie powiesz a my mamy dyskutować i udzielać rad nie wiedząc co się tak naprawdę stało???

No genialne!!!

Moje pytanie to czy ktoś miał takie odczucia do swojego chłopaka co ja i mu przeszło.

Co tu wiecej mówić, jeżeli dla kogoś to za mało zeby doradzic to nie musi tego robić, przyczyna nie ma nic do rzeczy, chcę poznac historię innych z tym problemem obcosci przy partnerze. 

Hey, mam podobny problem. Chętnie bym z Tobą porozmawiała, ale nie tutaj. Co powiesz na mailową rozmowę? 

Minął rok, skończyło się patrzenie na partnera przez różowe okulary. To normalne. Teraz czas na budowanie dojrzałej miłości jeśli odkryte cechy partnera są do zaakceptowania. Jeśli nie - lepiej się rozstać. Nad związkiem pracuje się całe życie. 

Kierwa ludzie tutaj chodzi o to, ze jej facet oglada filmy czasem dla doroslych   

Przeciez to dziecko jest mentalne. Szkoda czasu na dyskusje. 

42 minuty temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Kierwa ludzie tutaj chodzi o to, ze jej facet oglada filmy czasem dla doroslych   

Przeciez to dziecko jest mentalne. Szkoda czasu na dyskusje. 

Jaki Ty jesteś irytujący xD nikt Ci nic nie robi a zachowujesz się jak dziecko które musi komuś pocisnac bo tak lub żeby zwrócić na siebie uwagę.

Nie podzieliłam sie powodem, więc nie trolluj i nie kreuj go. 

Pewnie nie wiesz, ale każdy ma swoje lęki i swoje zmartwienia ktore moga dla innych nimi nie byc, Ty też, ale lepiej sie pogódź z faktem że ludzie są różni. Gdyby ktoś cierpiał z powodu jakiejś blachosyki to nie powód by kopać leżącego, może to akurat słaby punkt a z innym problemem poradzilby sobie lepiej od Ciebie. Ale nie jestem tu by Cie dokształcac z podstawowej wiedzy, mam nadzieję że nikt na tym forum nie traktuje tego co piszesz na poważnie, bo spodziewam się że nic innego nie masz do zaoferowania jak pociski by sie dowartosciowac.

Skoro szkoda czasu na dyskusję to każdemu zrobisz przysługę nie udzielając się