Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia

Czy dawanie kosza to zranienie kogoś?

Polecane posty

Gość Kasia

Hej, jakiś czas temu założyłam sobie konto na pewnym portalu randkowym. Poznaję tam dużo osób. Jednak często po 1-2 spotkaniu wiem, że nic z tego nie będzie. Pół biedy, gdy i facet odczuwa tak to samo. Ale ostatnio spotkałam się dwa razy z takim jednym. Po pierwszym spotkaniu nie czułam nic, ale postanowiłam dać jeszcze szansę na drugie spotkanie. Po nim też nie poczułam nic. Chłopak jest sympatyczny, miły, zabawny. Ale jako kolega. Jak mnie na koniec spotkania przytulił, to nie poczułam nic. Żadnej chemii nie czuję i wiem, że raczej mógłby być tylko kolegą. A on pisze ciągle, cieszy się, wydaje się być zadowolony, jakby myślał, że poznał już kogoś do związku. Co ja mam teraz zrobić. Zły nie jest i nie chcę go krzywdzić. A jednocześnie boję się, że dalszy kontakt i spotkania jeszcze bardziej go zaangażują. Czy ja mam prawo dawać kosza tak po niedużej ilości spotkań? Czy czyni to ze mną jakąś złą osobę, która tylko krzywdzi innych? 😞 nie chcę, żeby tak było, ale jakoś nie umiem nic poczuć i zaangażować się. W ostatnim czasie 3 facetom musiałam tak powiedzieć i to jest coś dziwnego, ale oni wydawali się już być w jakimś stopniu zaangażowani już po 1-2 spotkaniach, nie chcieli odpuścić i w ogóle było strasznie. Czemu faceci tak szybko się angażują? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Kasia napisał:

Hej, jakiś czas temu założyłam sobie konto na pewnym portalu randkowym. Poznaję tam dużo osób. Jednak często po 1-2 spotkaniu wiem, że nic z tego nie będzie. Pół biedy, gdy i facet odczuwa tak to samo. Ale ostatnio spotkałam się dwa razy z takim jednym. Po pierwszym spotkaniu nie czułam nic, ale postanowiłam dać jeszcze szansę na drugie spotkanie. Po nim też nie poczułam nic. Chłopak jest sympatyczny, miły, zabawny. Ale jako kolega. Jak mnie na koniec spotkania przytulił, to nie poczułam nic. Żadnej chemii nie czuję i wiem, że raczej mógłby być tylko kolegą. A on pisze ciągle, cieszy się, wydaje się być zadowolony, jakby myślał, że poznał już kogoś do związku. Co ja mam teraz zrobić. Zły nie jest i nie chcę go krzywdzić. A jednocześnie boję się, że dalszy kontakt i spotkania jeszcze bardziej go zaangażują. Czy ja mam prawo dawać kosza tak po niedużej ilości spotkań? Czy czyni to ze mną jakąś złą osobę, która tylko krzywdzi innych? 😞 nie chcę, żeby tak było, ale jakoś nie umiem nic poczuć i zaangażować się. W ostatnim czasie 3 facetom musiałam tak powiedzieć i to jest coś dziwnego, ale oni wydawali się już być w jakimś stopniu zaangażowani już po 1-2 spotkaniach, nie chcieli odpuścić i w ogóle było strasznie. Czemu faceci tak szybko się angażują? 

Kobiety potrzebują czasoumilacza a Panowie stałych związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Kasia napisał:

Hej, jakiś czas temu założyłam sobie konto na pewnym portalu randkowym. Poznaję tam dużo osób. Jednak często po 1-2 spotkaniu wiem, że nic z tego nie będzie. Pół biedy, gdy i facet odczuwa tak to samo. Ale ostatnio spotkałam się dwa razy z takim jednym. Po pierwszym spotkaniu nie czułam nic, ale postanowiłam dać jeszcze szansę na drugie spotkanie. Po nim też nie poczułam nic. Chłopak jest sympatyczny, miły, zabawny. Ale jako kolega. Jak mnie na koniec spotkania przytulił, to nie poczułam nic. Żadnej chemii nie czuję i wiem, że raczej mógłby być tylko kolegą. A on pisze ciągle, cieszy się, wydaje się być zadowolony, jakby myślał, że poznał już kogoś do związku. Co ja mam teraz zrobić. Zły nie jest i nie chcę go krzywdzić. A jednocześnie boję się, że dalszy kontakt i spotkania jeszcze bardziej go zaangażują. Czy ja mam prawo dawać kosza tak po niedużej ilości spotkań? Czy czyni to ze mną jakąś złą osobę, która tylko krzywdzi innych? 😞 nie chcę, żeby tak było, ale jakoś nie umiem nic poczuć i zaangażować się. W ostatnim czasie 3 facetom musiałam tak powiedzieć i to jest coś dziwnego, ale oni wydawali się już być w jakimś stopniu zaangażowani już po 1-2 spotkaniach, nie chcieli odpuścić i w ogóle było strasznie. Czemu faceci tak szybko się angażują? 

Pewnie bedzie mu przykro, ale masz prawo dac kosza i nie jestes przez to zla osoba. Poza tym nie przejmuje sie, jak ktos jest zaangazowany po 1 czy 2 spotkaniach do desperat i lepiej dla ciebie, ze odpuscisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Nie potrzebuję czasoumilacza... Też chcę się zakochać i być w stałym związku. Ale co poradzę na to, że już byłam kiedyś zakochana i wiem, jak to jest. Emocje, radość, szczęście i zaangażowanie już na początku. Chęć rozwijania znajomości. A tu tak nie mam. Nie wiem czy już po dawnym zranieniu nie umiem się zakochać, czy może po prostu nie ma chemii i tyle. No ale chcę po prostu kogoś poznać, dlatego piszę z taką osobą i spotkam się nawet więcej niż raz. Żeby zobaczyć, jaki ktoś jest, w nadziei, że pojawi się u mnie zauroczenie. A nie pojawia się, a przykro jest widzieć, że może ktoś miał nadzieję, a nic z tego nie będzie, choć on jeszcze o tym nie wie 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×