Fajnie by było się dogadać z kicią

Jutro mam zamiar wykonać konkretne działanie. Do Walentynek już blisko. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jutro mam zamiar wykonać konkretne działanie. Do Walentynek już blisko. 

Jakie? Ty zawsz piszesz, że coś zrobisz jutro. Pewnie dlatego nie robisz z tym nic konkretnego. 

Wygląda to jak wkręcanie. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę?

1 minutę temu, Gość Zasłuchana. napisał:

Jakie? Ty zawsz piszesz, że coś zrobisz jutro. Pewnie dlatego nie robisz z tym nic konkretnego. 

Wygląda to jak wkręcanie. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę?

Czasami to jutro się nie dzieje, bo jej np nie ma, albo ma inną zmianę 

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Jutro mam zamiar wykonać konkretne działanie. Do Walentynek już blisko. 

Gorzej jak kicia ma już na ciebie wy/je/ba/ne. Po tak długim olewaniu  też bym chyba miała. Więc nie bądź ździwiony jak nie będzie chciała nawet z tobą gadać. 

6 minut temu, Gość Ona napisał:

Gorzej jak kicia ma już na ciebie wy/je/ba/ne. Po tak długim olewaniu  też bym chyba miała. Więc nie bądź ździwiony jak nie będzie chciała nawet z tobą gadać. 

Na pewno nie ma. To jest silne uczucie między nami i więź 

Zjadlabym ciasteczko od kitka i zeby poglaskal mi wloski

ale sie nie dogadasz bo zes ...  

Poskrolowalby mi plecki swoimi slodkimi paluszkami i wyrysowal na nich serduszko

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

ale sie nie dogadasz bo zes ...  

Dam radę 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Dam radę 

I co jej powiesz? Jak zaczniesz? 

Tesknie za kiciusiem. Nie widzialam go od czwartku. 

Przed chwilą, Gość Smutna napisał:

I co jej powiesz? Jak zaczniesz? 

a co cie to Q obchodzi?

Kitek podejdzie powie: mała i da mi buziaka

9 minut temu, Gość gosc napisał:

a co cie to Q obchodzi?

Nie do ciebie chyba było to pytanie więc się nie wpier.... aj. 

Przed chwilą, Gość Gościu napisał:

Nie do ciebie chyba było to pytanie więc się nie wpier.... aj. 

a skad wiesz ze nie do mnie? 

Przed chwilą, Gość Smutna napisał:

I co jej powiesz? Jak zaczniesz? 

juz sie qurwiska zlatuja, spragnione romansidel i atencji

Przed chwilą, Gość Zasłuchana. napisał:

Jakie? Ty zawsz piszesz, że coś zrobisz jutro. Pewnie dlatego nie robisz z tym nic konkretnego. 

Wygląda to jak wkręcanie. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę?

bo tak jest wygodniej, nie musze nic robic,

a tutaj sobie troche popisze sentymentalne pierdy,

ludzie  odpisuja, wiec zaspokajam tez ich potrzeby niesienia pomocy,

wieczorkiem poglaskam swojego pindolka, bez zobowiazan i  wysilku trysne se w skarpete

i co, git?  

37 minut temu, Gość Smutna napisał:

I co jej powiesz? Jak zaczniesz? 

Spróbuję rozluźnić atmosferę zapytam ja czy wszystko jest ok, jak pociągnie rozmowę to zaproponuje spotkanie. Nie będę miał dużo czasu jak będziemy sami i muszę wykorzystać moment

To fajnie

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jutro mam zamiar wykonać konkretne działanie. Do Walentynek już blisko. 

Wcześniej ją olewałeś, co więc wpłynęło na to, że zmieniłeś zdanie? Że ją chcesz i chcesz z nią być. Bo sam pisałeś wczoraj, że czułeś się niechciany. 

Ale ona cię nie chce i dobrze wiesz dlaczego,nawet nie próbuj żadnych podchodów 

59 minut temu, Gość D1.Mycha napisał:

Wcześniej ją olewałeś, co więc wpłynęło na to, że zmieniłeś zdanie? Że ją chcesz i chcesz z nią być. Bo sam pisałeś wczoraj, że czułeś się niechciany. 

Nigdy jej nie olewałem. Olewaniu to gdy kobieta cię gdzieś zaprasza a ty mówisz nie, nic takiego nie było. To ona gadała z kolegami zamiast że mną, na moich oczach

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Czasami to jutro się nie dzieje, bo jej np nie ma, albo ma inną zmianę 

Jutro mam na 6.00 do 14.00 a zaraz jade na basen do Delfina

To bardzo inteligentna kobieta i dziwi mnie ze nie umiała do mnie zagadać na temat nie związany z pracą. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nigdy jej nie olewałem. Olewaniu to gdy kobieta cię gdzieś zaprasza a ty mówisz nie, nic takiego nie było. To ona gadała z kolegami zamiast że mną, na moich oczach

Było pełno tematów o olewaniu Kici. Gdyby w tamtych czasach próbowała cię gdziekolwiek zaprosić to i tak byś nie poszedł bo mówiłeś coś o urażonej dumie, prawda? Coś między wami rozegrało się nie tak

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

To bardzo inteligentna kobieta i dziwi mnie ze nie umiała do mnie zagadać na temat nie związany z pracą. 

To jest,niezreczne poruszac tematy nie majace zwiazku z pracą

6 minut temu, Gość Parassolka napisał:

Jutro mam na 6.00 do 14.00 a zaraz jade na basen do Delfina

Lubisz pływać widzę 

1 minutę temu, Gość D1.Mycha napisał:

Lubisz pływać widzę 

Oblałam angielski wiec musze sie wyluzować.

5 minut temu, Gość D1.Mycha napisał:

Było pełno tematów o olewaniu Kici. Gdyby w tamtych czasach próbowała cię gdziekolwiek zaprosić to i tak byś nie poszedł bo mówiłeś coś o urażonej dumie, prawda? Coś między wami rozegrało się nie tak

Nigdy bym nie odmówił bo bym jej nie chciał zranić. Poza tym to taka kobieta że jakbym odmówił to bym pogrzebać wszystkie swoje szanse 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nigdy bym nie odmówił bo bym jej nie chciał zranić. Poza tym to taka kobieta że jakbym odmówił to bym pogrzebać wszystkie swoje szanse 

Hmm.Od kiedy to kobieta zaprasza?