Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

alek.a

Moja przyjaciółka wymyśla sobie depresje

Polecane posty

Mam na myśli to, ze ona ciagle gada rzeczy typu „Jest mi smutno i źle, chce się zabić, nie mam na nic ochoty” a obserwując ja na social media doskonale widzę jak ciagle wychodzi z znajomymi i świetnie się bawi. Ostatnio zaczęła się „ciąć”, choć nie wiem czy to dobre określenie, bo bierze sobie powiedzmy cyrkiel i jeździ po skórze tak, jakby ja kot musnął pazurami. Później przychodzimy do mnie i mówi „dotknij”, ja się jej pytam czemu znowu to zrobiła, a ona „a nie wiem, jakoś tak hihih” no w ch*j śmieszne. Dodam ze jej dwie przyjaciółeczki z klasy tez maja pseudo „depresje”. Ciagle mówi, ze ona chce iść do psychologa, ze jest wyczerpana. Ostatnio się „pocięła” bo mama jej telefon  zabrała. Pomóżcie mi, mam to ignorować, coś jej powiedzieć czy w ogóle coś innego? Ja jestem już bezsilna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×