SMS do byłego

Byłam z pewnym chłopakiem 2 lata lecz rozstalismy z mojej inicjatywy, były ku temu powody bardzo go tym zraniłam i bardzo źle potraktowalam ,strasznie to przeżył .Jednak z perspektywy czasu żałuję swojego zachowania bardzo i źle mi z tym że tak go potraktowałam i mam wyrzuty sumienia mimo ze nic do niego  juz nie czuje.Dodam ze mam juz faceta ktorego kocham , on takze dziewczynę jednak zastanawiałam sie czy napisac do niego chwile przeprosic jeszcze raz za moje zachowanie, spytac co u niego słychac,interesuje sie tym i jednoczesnie czuje sie tak podle.Od naszego rozstania minie zaraz rok.Co o tym sądzicie ? 

On pewnie ma to już w d××× a ty rozpamiętujesz.Nie mieszaj mu się do życia skoro nie chciałaś w nim uczestniczyć.

Zgadzam się z poprzednikiem. Chłopak ułożył już sobie życie i pewnie jest szczęśliwy, a Tobą kieruje zwykła ciekawość. Kiedyś rzucił mnie chłopak, najgorsze jest to, że potem 4 lata męczyłam się z nim na studiach. Bardzo bolało. Z czasem znalazłam innego chłopaka, wyjechałam z Polski i zapomniałam o tamtym zupełnie. Któregoś dnia dostałam wiadomość na fb od byłego "No co tam u ciebie ciekawego?" Pomyślałam tylko "goń się leszczu" i go olałam  

Nie pogrążaj się i nie pisz.

Do mojego męża napisała była i po 10 latach chce się spotkać i wszystko zamknąć serio, dziewczyno, odpuść, trzeba było przeprosić od razu, nikomu tym dobrze nie zrobisz. 

3 godziny temu, Dream9604 napisał:

[...] Jednak z perspektywy czasu żałuję swojego zachowania bardzo i źle mi z tym że tak go potraktowałam i mam wyrzuty sumienia [...] on takze dziewczynę jednak zastanawiałam sie czy napisac do niego chwile przeprosic jeszcze raz za moje zachowanie [...]

Myślę, że jeśli chcesz dla niego dobrze, to najlepiej nie pisać i nie mącić w jego życiu. Poukładał sobie, zapewne nie chciałby wracać do tego, co było. Stało się, jak się stało, trudno. Musisz sobie samodzielnie poradzić z emocjami i poczuciem winy.

Do mnie tak po przeszło roku od ucięcia kontaktu odezwał się były z przeprosinami za swoje zachowanie.Od tamtej pory odzywa się w miarę regularnie,o mało nie mieliśmy romansu. Obecnie utrzymujemy stosunki koleżeńskie z racji pracy. Ja jestem w związku z kimś innym,ale boje się 100%deklaracji.Po co ci to.

Nie odzywaj się. Nie mąć mu w życiu. Poukładał sobie wszystko na nowo i niech każdy żyje swoim życiem. 

Mój poprzedni związek też zakończył się burzliwie. Gdyby teraz, po latach były partner mnie przeprosił to nie znaczyłoby to dla mnie zupełnie nic. Tak że jeśli się teraz odezwiesz to znowu będziesz egoistka i zrobisz to tylko dla własnego lepszego samopoczucia.