Strasznie mnie zabolało to co usłyszałam od faceta z którym się umówiłam na randkę, kiedy przyznałam mu się że jestem matką samotnie wychowująca dzieci

Bo teraz każda matka ma opinię "madki" i to jest ten najgorszy stygmatyzm tych czasów. Masz mało lat i 2 dzieci to jesteś ta gorszej kategorii. Kiedyś było właśnie inaczej bo kobiety miały dzieci w wieku 17-18 lat a jak się rozwodziły to większość z winy męża ( że jej nie chciał już, albo mu się znudziła itd). Teraz jest taka opinia że kobiety chcą być niezależne i właśnie facet który widzi kobietę z dziećmi to odrazu mu się włącza lampka że coś jest nie tak. I mimo innych zapewnień tak właśnie jest.

I to jest wina właśnie tych samotnych matek. Bo same robią sobie taką opinię że mało kto taką kobietę lubi. Bo uważają się za najbiedniejsze i że wszystko im się nalezy. I jak facet pozna taka to odrazu włącza mu si ostrzeżenie że pewnie ona jest taka sama. Nawet jeżeli tak nie jest i naprawdę kobieta ni jest niczemu winna. Taki stereotyp. I ciężko z tego wyjść.

Rozumiem go doskonale. Dzieci to ogromne duze obciazenie - finansowe, emocjonalne, czasowe. Wlasne sie kocha, wiec chce sie te poswiecenia ponosic, ale dla obcych? Po co brac sobie kogos z bagazem, jesli mozna wybac bez? Po co narazac sie np na spotkania z bylym mezem partnerki, sila rzeczy konieczne? Do tego twoje dzieci to maluchy, ktore wymagaja ciaglej opieki matki, a doba nie jest z gumy.

6 godzin temu, Gość gość napisał:

jak można dojrzeć lub nie dojrzeć do dwójki nie-swoich dzieci? słyszysz siebie jak to żałośnie brzmi bierno agresywny ton starający się wpędzić faceta w narożnik "niedojrzały" tylko dlatego, że selekcjonuje sobie potencjalne kandydatki w swoim życiu według pewnego kryterium?

i te mitologizowany okres po 40 z odchowanymi dziećmi... Boże przenajświętszy... strasznie sobie skorzysta gdy wiek studencki spędziła w pieluchach, okres gdy rozwija się karierę aby właśnie po 40 można było skorzystać z życia na chorobach przedszkolnych, bez stabilizacji i dobrych dochodów, sądzisz, że po latach nabywania doświadczenia w miejscu zatrudnienia, które brane jest ze względu na swobodę w opiece nad dziećmi (a nie pod kryterium zarobków) sobie poszalaje? niby gdzie? w Tajlandii? a za co niby? wyjedzie na kemping na Mazury i to max co ją czeka w pakiecie z frustracją. nie dziwie się, że chłop na wstępie nie chce w to wdepnąć.

 

Myslisz ze jak ma sie dzieci to juz jest koniec zycia czlowieku moja siasiadka ma 2 i kariere rozwija, buduje dom i poznała faceta marzeń oprocz tego jest atrakcyjna i nic jej nie brakuje wiec powiem Ci ze dzieci w niczym nie przeszkadzają a tez miala je w wieku studeckim takze mowisz jakies bzdury :/

Dziecko nie jest problemem, jedynie dobor partnera. Moj obecny maz bardzo pomogl mi w wychowaniu "obcego" dziecka, ktore kocha go dzisiaj (jako dorosly juz mezczyzna) chyba bardziej, niz wlasnego ojca. Wiec to, co zainwestowal, dostal z powrotem. Kochal mnie, wiec chcial, zebym byla szczesliwa. To bardzo proste.

Chwila moment, pzreciez nie wiemy o tej ( raptem 1 ) randce wszystkiego. Moze dzieci byly latwym pretekstem do niekontynuowania znajomosci? Ze sie swietnie rozmawialo, to jeszcze nie wszystko. Moze mu nie podpasowała uroda, brak chemii, moze zawód kobiety, to, co teraz robi, jej wczesniejsze zycie - z kim te dzieci, w jakich okolicznosciach? za dzicmi ciagnie sie jeszcze ich ojciec/ojcowie. Cudze dzieci to ogromnie wyzwanie, trzeba miec naparwde ogromny zapał do konkretnej kobiety, tu widac tego zapału nie było. Przynajmniej facet był uczciwy.

Prawda jest taka,ze z dziecmi znalezc kogos trudniej , tzreba miec jakies dodatkowe atuty, takie jest zycie, albo szukac kogos, kto z roznych powodów chce akurat  kogos takiego.

13 minut temu, Gość Gate napisał:

Dziecko nie jest problemem, jedynie dobor partnera. Moj obecny maz bardzo pomogl mi w wychowaniu "obcego" dziecka, ktore kocha go dzisiaj (jako dorosly juz mezczyzna) chyba bardziej, niz wlasnego ojca. Wiec to, co zainwestowal, dostal z powrotem. Kochal mnie, wiec chcial, zebym byla szczesliwa. To bardzo proste.

Jedna na milion taka sytuacja nie przekresla tysięcy w kórych partner jest na 2 miejscu a matka gloryfikuje dziecko. Samotne matki to ścierwa co dały byle komu i szukają frajerów. 

7 godzin temu, Gość gość napisał:

wyjdź na ulice dowolnego polskiego miasta to sobie zobaczysz jak wyglądają w tym wieku mężczyźni.

następnie pojedź chociażby do Francji, Hiszpanii, Portugalii, UK i skonforntuj swój obraz, który wychodzi na korzyść.

więcej dodawać nie trzeba.

ps. jak mu nie pasi to niech idzie w siną dal a nie odreagowuje swoje frustracje fukając, że ma dzieci. mały chłopczyk niedojrzały z problemami, że na pewno chce go w coś wrobić i wszystko to kamuflujący potrzebą ochrony własnej niezależności.

Polacy to straszni frustraci i przez to w wieku 35 lat wyglądają jak 60 letni Hiszpan.

Coś w tym jest ja mam 35lat, 10 lat młodszą żonę, dbam o siebie i na ulicy kobiety za mną się oglądają i to w różnym wieku, od 20 do 50 lat, przystojny to tak średnio chyba jestem, ale to że dbam żeby dobrze wyglądać swoje robi. 

Nie rozumiem jak można zgodzić się na seks bez prezerwatywy i wpaść.Ja  przed mężem miałam kilkunastu chłopaków i z każdym uprawiałam seks w gumce, dopiero z mężem po ślubie bez gumki.

6 minut temu, Gość Jej napisał:

Nie rozumiem jak można zgodzić się na seks bez prezerwatywy i wpaść.Ja  przed mężem miałam kilkunastu chłopaków i z każdym uprawiałam seks w gumce, dopiero z mężem po ślubie bez 

O jprdl.... a potem i tak latke puszczalskiej przypna samotnej matce, bo jest samotna matka... 

2 minuty temu, Gość Yyyy napisał:

O jprdl.... a potem i tak latke puszczalskiej przypna samotnej matce, bo jest samotna matka... 

No właśnie to jest niesprawiedliwe ale prawdziwe

4 minuty temu, Gość Yyyy napisał:

O jprdl.... a potem i tak łatkę puszczalskiej przypną samotnej matce, bo jest samotną matką.. 

Bo dała sobie zrobić dziecko. Pewnie myślała że złapie chłopaka na dziecko..

2 minuty temu, Gość Jej napisał:

Bo dała sobie zrobić dziecko. Pewnie myślała że złapie chłopaka na dziecko..

Nie kazda samotna matka ma dziecko z wpadki i z przypadkowego seksu. Poza tym mialas szczescie, ze gumka nie pekla, bo tez bys nia byla. Ktory facet chce sie wiazac z kobieta, ktora w kroku miala wiecej fiut...kow niz ma lat.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Tak wielki to postęp brać 24 latkę z 2 dzieci mając 31 lat i do wyboru do koloru wolnych kobiet. Trzeba się z głupim na rozum zamienić, żeby sobie taki kwas w życiu z własnej woli sprawić. Inaczej sytuacja wygląda jak facet sam ma juz dzieci i jest po rozwodzie, po końcu relacji, wtedy owszem jakieś szanse są. 

Dokładnie 

Przed chwilą, Gość Lalalala napisał:

Nie kazda samotna matka ma dziecko z wpadki i z przypadkowego seksu. Poza tym mialas szczescie, ze gumka nie pekla, bo tez bys nia byla. Ktory facet chce sie wiazac z kobieta, ktora w kroku miala wiecej fiut...kow niz ma lat.

No ja akurat wychodziłam zamąż mając 29 lat więc związków za sobą miałam sporo..Pierwszy stosunek w wieku 16 lat.

7 minut temu, Gość Jej napisał:

Bo dała sobie zrobić dziecko. Pewnie myślała że złapie chłopaka na dziecko..

Dzieci!!A nie dziecko. Każde z innym mężczyzną.

Przed chwilą, Gość Jej napisał:

No ja akurat wychodziłam zamąż mając 29 lat więc związków za sobą miałam sporo..Pierwszy stosunek w wieku 16 lat.

Mam rozumiec, ze liczysz na oklaski z tego powodu?

któraś tutaj dobrze napisała że autorka musiałaby mieć jakiś dodatkowy atut.Ja uważam że tym atutem byłaby akceptacja innych preferencji u faceta, na przykład gdyby facet przebierał się damskie ciuszki lub byłby biseksualny, autorka musiałaby akceptować coś czego inne kobiety nie akceptują.

43 minuty temu, Gość gość napisał:

Jedna na milion taka sytuacja nie przekresla tysięcy w kórych partner jest na 2 miejscu a matka gloryfikuje dziecko. Samotne matki to ścierwa co dały byle komu i szukają frajerów. 

Za te słowa bym Ci przyłożyła serio jak mozesz nazywac kobiete ścierwem!!! 

Moja przyjaciółka sama wychowuje córkę bo tatuś okazał się palantem nie obrażaj nikogo !

Autorko, ułożysz sobie życie ale jak będziesz nieco starsza,może za 7-10 lat gdy dzieci będą już większe i nie będą wymagały ciągłej opieki. Wtedy będzie bardziej dyspozycyjna i nie uwiązana przy dzieciach.

6 minut temu, Gość Anna35 napisał:

któraś tutaj dobrze napisała że autorka musiałaby mieć jakiś dodatkowy atut.Ja uważam że tym atutem byłaby akceptacja innych preferencji u faceta, na przykład gdyby facet przebierał się damskie ciuszki lub byłby biseksualny, autorka musiałaby akceptować coś czego inne kobiety nie akceptują.

Boze, z jakiego wy sie grajdolka wywodzicie, ze uwazacie iz zwiazek z samotna matka to jakies nadzwyczajny przypadek. Ja samotna matka nie jestem ale znam dwie, ktore bez przeszkod ulozyly sobie zycie na nowo z ... uwaga, niespodzianka - normalnymi, fajnymi facetami. 

1 godzinę temu, Gość Jyred napisał:

Boze, z jakiego wy sie grajdolka wywodzicie, ze uwazacie iz zwiazek z samotna matka to jakies nadzwyczajny przypadek. Ja samotna matka nie jestem ale znam dwie, ktore bez przeszkod ulozyly sobie zycie na nowo z ... uwaga, niespodzianka - normalnymi, fajnymi facetami. 

nie wiesz czy ci faceci są normalni, czy nie mają jakichś ukrytych upodobań lub preferencji.

Sory ale raz można wpaść, dwie wpadki to juz nie wpadki tylko głupota do kwadratu albo celowe działanie by usidlic faceta. Skup się autorko na wychowywaniu dzieci zamiast na szukaniu im tatusia, bo zaraz ci dojdzie trzecie i czwarte dziecko i dopiero będziesz w doopie.

Ja znam dwie kobiety  co mają po  dwójce dzieci i miały mężów  patusów Rozwiodły sie i znalazły nowa miłosc. Mają super facetów. Ale to są  naprawdę w porządku babki, popełniły błąd, zakochały sie w nieodpowiedzialnych gnojach, cierpiały lata i sie uwolniły. Ty autorko nie jestes niestety tym typem i żal twoich dzieci, bo widac że dziecinstwo minie im na poznawaniu coraz to nowych ''wujków''.

11 minut temu, Gość gość napisał:

Sory ale raz można wpaść, dwie wpadki to juz nie wpadki tylko głupota do kwadratu albo celowe działanie by usidlic faceta. Skup się autorko na wychowywaniu dzieci zamiast na szukaniu im tatusia, bo zaraz ci dojdzie trzecie i czwarte dziecko i dopiero będziesz w doopie.

Ale gdzie ty wyczytalas, ze ona wpadla dwa razy? Czy po prostu z marszu sobie to dopowiedzialas, bo jest samotna matka? Bo ja sledze ten topik i albo cos przeoczylam albo ty z gory sobie cos zalozylas. 

1 godzinę temu, Gość Jej napisał:

No ja akurat wychodziłam zamąż mając 29 lat więc związków za sobą miałam sporo..Pierwszy stosunek w wieku 16 lat.

No naprawdę masz się czym chwalić....:P To tylko świadczy o tobie i już każdy tutaj wyrobił sobie zdanie na twój temat...

Nadal cierpisz czy już przeszło troszkę?

autorko naprawdę ci jest potrzebny facet do  szczęścia? po co? dzieci masz to się nimi zajmij, póki małe.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

autorko naprawdę ci jest potrzebny facet do  szczęścia? po co? dzieci masz to się nimi zajmij, póki małe.

Tez o tym pomyslalam. Dziewczyna ma 24 lata, wiec raczej dzieci ma malutkie i to im powinna poswiecic czas. To nie jest tak, ze uwazam iz samotna matka ma byc sama cale zycie, ale jakos z postu wnioskuje, ze tego faceta szuka troche na sile. Przyjdzie wlasciwy czas i byc moze sam sie znajdzie. Dla mnie dzieci bylyby najwazniejsze w tym momencie. To nie bylby moj priorytet, zeby szybko znalezc sobie faceta. 

Ja znam dziewczynę która ma trójkę dzieci, każde z innym tatusiem. Zrozumcie kobiety że jak facet nie mysli o was poważnie, to dziecko ani nie sprawi że z wami zostanie, ani że zmieni się z lekkoducha w statecznego męża i ojca.