haha kobiety z kafeterii są po prostu załosne i smieszne, gardzą zarobkami pokroju 3-4k, podczas gdy bardzo rzadko , która kobieta tyle zarabia

osobiscie znam TYLKO JEdna kobiete (ktora ma swoja droga 40 lat i jest lekarzem, wiec wiadomo, ze ma wiecej kasy) , ktora zarabia wiecej niz 3k..., przecietne kolezanki, ktore znam maja zarobki w stylu 2k, 2-5k ... , jak np im mowie, ze ja zarabiam okolo 3.5 to walą tekstami "uu temu to sie powodzi" , "bogacz" itp

i takie jest wlasnie zycie..., ale nie, przeciez na kafe durne zalosne babska udaja , ze takie zarobki to nic i gardza facetami ktorzy zarabiaja około 3 (podczas kiedy same pewnie nawet nie pracuja haha)

jestescie po prpstu denne beznadziejne i tyle mam do powiedzenia

Specjalnie tak gadają, żeby ponizyć wszystkich facetów. W moich okolicach nawet nie można dostać pracy za minimum.

Nie ładnie tak generalizować i wsadzać wszystkie kobiety do jednego worka

5 minut temu, Gość Onsam napisał:

Specjalnie tak gadają, żeby ponizyć wszystkich facetów. W moich okolicach nawet nie można dostać pracy za minimum.

To zmień okolice i nie jęcz. To jest właśnie nieudacznictwo i nieudolność życiowa. 

23 minuty temu, Gość szczera prawda napisał:

osobiscie znam TYLKO JEdna kobiete (ktora ma swoja droga 40 lat i jest lekarzem, wiec wiadomo, ze ma wiecej kasy) , ktora zarabia wiecej niz 3k..., przecietne kolezanki, ktore znam maja zarobki w stylu 2k, 2-5k ... , jak np im mowie, ze ja zarabiam okolo 3.5 to walą tekstami "uu temu to sie powodzi" , "bogacz" itp

i takie jest wlasnie zycie..., ale nie, przeciez na kafe durne zalosne babska udaja , ze takie zarobki to nic i gardza facetami ktorzy zarabiaja około 3 (podczas kiedy same pewnie nawet nie pracuja haha)

jestescie po prpstu denne beznadziejne i tyle mam do powiedzenia

Kompleksy leczysz?

24 minuty temu, Gość szczera prawda napisał:

osobiscie znam TYLKO JEdna kobiete (ktora ma swoja droga 40 lat i jest lekarzem, wiec wiadomo, ze ma wiecej kasy) , ktora zarabia wiecej niz 3k..., przecietne kolezanki, ktore znam maja zarobki w stylu 2k, 2-5k ... , jak np im mowie, ze ja zarabiam okolo 3.5 to walą tekstami "uu temu to sie powodzi" , "bogacz" itp

i takie jest wlasnie zycie..., ale nie, przeciez na kafe durne zalosne babska udaja , ze takie zarobki to nic i gardza facetami ktorzy zarabiaja około 3 (podczas kiedy same pewnie nawet nie pracuja haha)

jestescie po prpstu denne beznadziejne i tyle mam do powiedzenia

ale to facet jest od zarabiania. Kobieta od gotowania rodzenia dzieci i dawania d0py tak A wy od czego? do ozdoby?Juz do pracy,menelu zasrany...macie zarabiac jak chcecie wymagac a nie...my mamy miec milion obowiazkow i dbania o siebie a wy nic soba nie bedziecie reprezentowac i nic dawac w zamian?Podziekuje. A te swoje niby teksty bogacz itd to dalej wpisuj w bajki,moze ktorw dziecko ci uwierzy,ale sam wiesz ze zalosnie napisales,to- jest -zalosne.. 3,5 na FACETA ktory ma byc kolumna domu to malo...bardzo malo...tyle to kobieta moze (o ile chce,ale nie musi) zarabiac :) Tyle mam do powiedzenia

27 minut temu, Gość szczera prawda napisał:

osobiscie znam TYLKO JEdna kobiete (ktora ma swoja droga 40 lat i jest lekarzem, wiec wiadomo, ze ma wiecej kasy) , ktora zarabia wiecej niz 3k..., przecietne kolezanki, ktore znam maja zarobki w stylu 2k, 2-5k ... , jak np im mowie, ze ja zarabiam okolo 3.5 to walą tekstami "uu temu to sie powodzi" , "bogacz" itp

i takie jest wlasnie zycie..., ale nie, przeciez na kafe durne zalosne babska udaja , ze takie zarobki to nic i gardza facetami ktorzy zarabiaja około 3 (podczas kiedy same pewnie nawet nie pracuja haha)

jestescie po prpstu denne beznadziejne i tyle mam do powiedzenia

Beke kręcą z tego twojego bogactwa

20 minut temu, Gość Taka prawda napisał:

To zmień okolice i nie jęcz. To jest właśnie nieudacznictwo i nieudolność życiowa. 

Łatwo powiedzieć.

5 minut temu, Gość lol napisał:

ale to facet jest od zarabiania. Kobieta od gotowania rodzenia dzieci i dawania d0py tak A wy od czego? do ozdoby?Juz do pracy,menelu zasrany...macie zarabiac jak chcecie wymagac a nie...my mamy miec milion obowiazkow i dbania o siebie a wy nic soba nie bedziecie reprezentowac i nic dawac w zamian?Podziekuje. A te swoje niby teksty bogacz itd to dalej wpisuj w bajki,moze ktorw dziecko ci uwierzy,ale sam wiesz ze zalosnie napisales,to- jest -zalosne.. 3,5 na FACETA ktory ma byc kolumna domu to malo...bardzo malo...tyle to kobieta moze (o ile chce,ale nie musi) zarabiac Tyle mam do powiedzenia

facet jest od zarabiania?? haha a kobieta to rzekomo od czego??  od sr/ania w gacie? babsko ma tak samo zarabiac jak facet, nie ma znaczenia.. czasy sie zmienily, baby same dzisiaj ciagna bardziej do kariery niz do typowego modelu kobiety sprzed lat, która kobieta dzisiaj sama gotuje ? hahaha jak juz to facet w domu gotuje albo baba wymaga tego aby facet zabieral ja na miasto na jedzenie. Rodzenia dzieci? dzisiaj tez czesciej to faceci chca te dzieci niz kobiety.. bo im to"psuje w karierze" haha a te ich kariery to smieszne etaty w jakis korpko za 2-3k max...    no i to dawanie dopy... jakby wam to przyjemnosci nie sprawialo, same ku.rwy nie potraficie miesiaca wytrrzymac bez dania dopy, a pie.rdolicie jakby to tylko dla faceta byla przyjemnosc, swoim postem pokazalas tylko jak bardzo jestes zalosna i jak bardzo sr@m na ciebie z góry ty wywłoko

10 minut temu, Gość Pati napisał:

Beke kręcą z tego twojego bogactwa

no niekoniecznie beke ze mnie krecą, bo raczej widze ich zazdrosc w oczach ze mam ponad tauzena wiecej wypłaty... to one ciagle placza i narzekaja, ze mają mało, a jak ktoras raz dostala lepsza premie i dostala 2.7 wyplaty to chodzila dumna jakby obroniła tyt. doktora, wiec blagam cie.. jaka one moga beke krecic , nie badz zalosna

Jak człowiek tak jak autor siedzi w czarnej żopie całe życie to dla niego 3 i pół tysiąca miesięcznie to bogactwo. Otóż zapewniam Cię że ludzie zarabiają więcej. Oczwysice nie wszędzie ale my nie stanowimy miary dla innych.

6 minut temu, Gość szczera prawda napisał:

facet jest od zarabiania?? haha a kobieta to rzekomo od czego??  od sr/ania w gacie? babsko ma tak samo zarabiac jak facet, nie ma znaczenia.. czasy sie zmienily, baby same dzisiaj ciagna bardziej do kariery niz do typowego modelu kobiety sprzed lat, która kobieta dzisiaj sama gotuje ? hahaha jak juz to facet w domu gotuje albo baba wymaga tego aby facet zabieral ja na miasto na jedzenie. Rodzenia dzieci? dzisiaj tez czesciej to faceci chca te dzieci niz kobiety.. bo im to"psuje w karierze" haha a te ich kariery to smieszne etaty w jakis korpko za 2-3k max...    no i to dawanie dopy... jakby wam to przyjemnosci nie sprawialo, same ku.rwy nie potraficie miesiaca wytrrzymac bez dania dopy, a pie.rdolicie jakby to tylko dla faceta byla przyjemnosc, swoim postem pokazalas tylko jak bardzo jestes zalosna i jak bardzo sr@m na ciebie z góry ty wywłoko

Zamknij ryj przychlascie. Panoszysz się jak wesz na psim chùju a jesteś zwykłym zyebem pokroju chłopaków do wzięcia. Żal mi cie. Jak cie sraka boli że baby nie masz to zrób coś żeby ja mieć. Biedaki też mają kobiety więc sam widzisz że jesteś zyebany  

Przeciętna kosmetyczka i fryzjerka zarobią  już więcej niż te 4000, nie wspominając innych branż. Jak się chce pracować za dobre pieniądze to i pomysł na zarabianie się znajdzie. 2000 to zarabiają te na etacie, wygodne ii bez perspektyw.

28 minut temu, Gość Taka prawda napisał:

To zmień okolice i nie jęcz. To jest właśnie nieudacznictwo i nieudolność życiowa. 

To podpowiedz coś. Rozumiem, że wysyłać cv do dużych miast? Żeby tylko gdzieś się załapać? A potem jechać dokądś daleko na roamowę? I jak ewentualnie coś wyjdzie na próbę, to na ten czas wynająć pokój? Tylko ile może to kosztować. Podejrzewam że zje to cały przychód. I ile tak można. Później by trzeba kupić mieszkanie jakieś małe w okolicy. Widzisz? Dobrze myślę? Czy jestem neiudacznikiem? Troche się tego boję, bo nie robiłem takich szaleństw w życiu. Ale mniej więcej tak to widzę. Najgorsze to to, co zostanie po tym całym wynajmie i opłatach  i jedzeniu itp.

Żadna moja koleżanka nie zarabia 2 tysiące. W dziurze, z której pochodzę zarobki 4 tysiące, to podobno szał, ale nikt rozgarnięty z moich znajomych ze szkoły tam nie został. 

1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

To podpowiedz coś. Rozumiem, że wysyłać cv do dużych miast? Żeby tylko gdzieś się załapać? A potem jechać dokądś daleko na roamowę? I jak ewentualnie coś wyjdzie na próbę, to na ten czas wynająć pokój? Tylko ile może to kosztować. Podejrzewam że zje to cały przychód. I ile tak można. Później by trzeba kupić mieszkanie jakieś małe w okolicy. Widzisz? Dobrze myślę? Czy jestem neiudacznikiem? Troche się tego boję, bo nie robiłem takich szaleństw w życiu. Ale mniej więcej tak to widzę. Najgorsze to to, co zostanie po tym całym wynajmie i opłatach  i jedzeniu itp.

Z takim podejściem facet nic nigdy nie osiągnie. Jesteście gorsi niż baby z tym swoim rozmemlaniem. Obrzydliwe. Chcesz to sobie żyj nawet jak żul ale się nie uzalaj bo to żałosne. Nie wspominając już o pretensjach do kobiet ze mają was w dupie.

21 minut temu, Gość lol napisał:

ale to facet jest od zarabiania. Kobieta od gotowania rodzenia dzieci i dawania d0py tak A wy od czego? do ozdoby?Juz do pracy,menelu zasrany...macie zarabiac jak chcecie wymagac a nie...my mamy miec milion obowiazkow i dbania o siebie a wy nic soba nie bedziecie reprezentowac i nic dawac w zamian?Podziekuje. A te swoje niby teksty bogacz itd to dalej wpisuj w bajki,moze ktorw dziecko ci uwierzy,ale sam wiesz ze zalosnie napisales,to- jest -zalosne.. 3,5 na FACETA ktory ma byc kolumna domu to malo...bardzo malo...tyle to kobieta moze (o ile chce,ale nie musi) zarabiac Tyle mam do powiedzenia

Popieram, jak cię nie stać na kobietę to gołodupcu nie zabieraj się za podrywanie

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Popieram, jak cię nie stać na kobietę to gołodupcu nie zabieraj się za podrywanie

co to znaczy "nie stac na kobiete" a moze to kobiete nie stac na mnie? sr@m na was i tyle, wy tepe pi.zdy, ktore nie potraficie nawet 2k zarobic hahahahaha

Ja zarabiam 4000 zł, jestem facetem 28 lat i jak spotykam sie z dziewczynami, to zawsze trafiam na takie z zarobkami 6000-7000-8000 zł, to jest dopiero dół jak się o tym dowiaduję. Ale akurat to Warszawa, co zrobić, dlatego spotykam się tylko na seks i nie dążę do stałego związku bo przy takiej dysproporcji źle bym się czuł w relacji i myślę, że długo by nie potrwała.

1 minutę temu, Gość taka prawda napisał:

co to znaczy "nie stac na kobiete" a moze to kobiete nie stac na mnie? sr@m na was i tyle, wy tepe pi.zdy, ktore nie potraficie nawet 2k zarobic hahahahaha

Typowy sfrustrowany meski nieudacznik któremu sperma z napompowanych jaj bije na dekiel. Śmiać się czy płakać?

31 minut temu, Gość lol napisał:

ale to facet jest od zarabiania. Kobieta od gotowania rodzenia dzieci i dawania d0py tak A wy od czego? do ozdoby?Juz do pracy,menelu zasrany...macie zarabiac jak chcecie wymagac a nie...my mamy miec milion obowiazkow i dbania o siebie a wy nic soba nie bedziecie reprezentowac i nic dawac w zamian?Podziekuje. A te swoje niby teksty bogacz itd to dalej wpisuj w bajki,moze ktorw dziecko ci uwierzy,ale sam wiesz ze zalosnie napisales,to- jest -zalosne.. 3,5 na FACETA ktory ma byc kolumna domu to malo...bardzo malo...tyle to kobieta moze (o ile chce,ale nie musi) zarabiac Tyle mam do powiedzenia

Nieźle jesteś ograniczona, sama sprowadzasz kobiety do roli klaczy rozpłodowej. Totalny z ciebie prymityw.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Typowy sfrustrowany meski nieudacznik któremu sperma z napompowanych jaj bije na dekiel. Śmiać się czy płakać?

typowy bazyl, z wygladu max 5/10 ktora liczy nabogatego przystojniaka i frustracje wylewa na forum hahaha, do tego oczywiscie malo zarabia

22 minuty temu, Gość szczera prawda napisał:

no niekoniecznie beke ze mnie krecą, bo raczej widze ich zazdrosc w oczach ze mam ponad tauzena wiecej wypłaty... to one ciagle placza i narzekaja, ze mają mało, a jak ktoras raz dostala lepsza premie i dostala 2.7 wyplaty to chodzila dumna jakby obroniła tyt. doktora, wiec blagam cie.. jaka one moga beke krecic , nie badz zalosna

Oj kręcą beke kręcą z ciebie. Facet powinien umieć zarobić, wyżej pisałeś o dzieciach, z czego ty chcesz je utrzymywać? Z 3500?

2 minuty temu, Gość szczera prawda napisał:

typowy bazyl, z wygladu max 5/10 ktora liczy nabogatego przystojniaka i frustracje wylewa na forum hahaha, do tego oczywiscie malo zarabia

Ja w przeciwieństwie do ciebie zyebie wiem na czym stoję i nie mam pretensji do ludzi bogatych że mają w dupie biedaka takiego jak ja. W dodatku 5 na 10. Sperma na łeb też mi nie bije ty słaby psychicznie zasrancu i psi kootasie. Idź się napij. To jedyne do czego taka patologia jest zdolna.

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Z takim podejściem facet nic nigdy nie osiągnie. Jesteście gorsi niż baby z tym swoim rozmemlaniem. Obrzydliwe. Chcesz to sobie żyj nawet jak żul ale się nie uzalaj bo to żałosne. Nie wspominając już o pretensjach do kobiet ze mają was w dupie.

Tylko potrafisz nawrzeszczeć, zamiast dać jakieś rady, żeby rozwiązać problem.

Pravik - bleeeeeeeeeee

nie może znaleźć pracy bo nikt nei odpowiada - bleeeeeeeeeeee

tylko krytyka

uważam, że wiem, co można zrobić ale nie mam takiej odwagi i na razie mam jeszcze swoją firmę od 6,5 roku którą, żeby zakończyć to potrwa jeszcze więc aż takim nieudacznikiem nie jestem

1 godzinę temu, Gość szczera prawda napisał:

osobiscie znam TYLKO JEdna kobiete (ktora ma swoja droga 40 lat i jest lekarzem, wiec wiadomo, ze ma wiecej kasy) , ktora zarabia wiecej niz 3k..., przecietne kolezanki, ktore znam maja zarobki w stylu 2k, 2-5k ... , jak np im mowie, ze ja zarabiam okolo 3.5 to walą tekstami "uu temu to sie powodzi" , "bogacz" itp

i takie jest wlasnie zycie..., ale nie, przeciez na kafe durne zalosne babska udaja , ze takie zarobki to nic i gardza facetami ktorzy zarabiaja około 3 (podczas kiedy same pewnie nawet nie pracuja haha)

jestescie po prpstu denne beznadziejne i tyle mam do powiedzenia

Czlowieku skąd Ty się urwałeś?Z choinki? I mają rację! Ja wykonując pracę fizyczną mam 1600€/!msc. Moje koleżanki lekko zarabiają po 2000€. Czy wy wszyscy myślicie, że trzymanie się za ręce i patrzenie sobie w oczy wystarczy do życia? Skoro ja ciężko pracuję i zarabiam, to nie chcę mieć faceta bez ambicji i lenia. Proste!

Z kolei w moim środowisku raczej zarabiają lepiej zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Zależy też o jakim przedziale wiekowym mówimy, jak zaczynałam pracę 10 lat temu, to zarabiałam 2500, więc wiadomo że staż pracy też robi swoje. 

3,5 to ma być zarobek? Czym ty chcesz zaimponować? 

30 minut temu, Gość taka prawda napisał:

co to znaczy "nie stac na kobiete" a moze to kobiete nie stac na mnie? sr@m na was i tyle, wy tepe pi.zdy, ktore nie potraficie nawet 2k zarobic hahahahaha

Idź się lecz wariacie i z dala od kobiet

sprawa jest prosta. Jeśli mam 4 tyś pensji to może to nei jest luksus, ale wystarcza na zycie, poza tym przychodzę  z pracy i mam spokój. Nie musze sprzątać po facecie, nie muszę biegiem gotować obiadu, nikt nie marudzi, spokój, cisza, nie trzeba sie wykazywać, spinać, ze ojej nie wypada siedzieć przy nim w salonie w zielonej maseczce na twarzy bo mu nie stanie, itp Wziećie sobie faceta generuje masę niefajnej i męczącej pracy i znacznie ogranicza  możliwość odpoczynku, a profity sa zwykle małe, albo wcale. Jesli facet zarabia drugie 4 to powiedzmy, ze łatwiej oszczędzić na coś, wyjechać na wakacje, ale już przy dziecku to raczej bardzo skromne zycie i modlitwa zeby wydatek ekstra nie wyskoczył. A przy założeniu , że kobieta nie powinna pracować, to kawaler z 4 tyś to nędza, po prostu nędza i wieczna walka o byt. Oczywiśćie jak facet fajny , to te 2x4 tyś po połowie od każdego w związku to nie problem, ale to musi być miłość, szacunek, facet  mądry , a nie takie tam barachło, jak sie żali wiecznie na tym forum. Im większy poziom nieudacznictwa i  porypania, tym tylko większa mamona potrafi  spowodować, ze jakaś kobieta zgodzi sie udawać, ze jej zalęzy