Chcialbym miec zone z biustem D.... ma sie jedno zycie, wiec po prostu ja chce cos miec z tego zycia

Widzę, że kompleksiarze myślą, że tylko oni liżą ciało kobiety, kark, poch.we, uda, ssą su.tki czy  potrafią dać klapsa, albo stosują różne pozycje, czy olejki, zaskoczę was, ci z dużymi robią to samo, więc suma summarum żadna czynność nie zastąpi pen.isa. Druga sprawa taka, że gra wstępna sprawia, że kobieta jest bardzo mokra co dla was jest jeszcze bardziej kłopotliwe, bo przy poślizgu malutkiego  słabiej czuć,wiec waszą techniką powinno być wejście w suchą poch.we z  rozbiegu 

23 minuty temu, Mizo napisał:

No akurat nie trafiłeś Skąd wiesz, że mało która by takiego chciała? Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Przeprowadzałeś jakąś ankietę czy po prostu w tak marny sposob się pocieszasz? To, że większość facetów ma lichy interes i w dodatku nie potrafią się nim posługiwać nie znaczy, że kobiety faktycznie takich preferują

Wystarczy posłuchać i poczytać opinii kobiet. To ty się próbujesz pocieszać deseczko.

Pochwa ma od 7 do 11 cm. Zakompleksione kafeteryjne paniusie próbują wciskać, jak one to niby pragną wielkiego sprzętu u faceta, ale tak naprawdę do zapewnienia orgazmu wystarczy kilkunastocentymetrowy sprzęt. Inna sprawa, że mało która kobieta osiąga orgazm poprzez stosunek, większość ma orgazmy poprzez stymulację łechtaczki. Wszelkie teoryjki tutaj wypisywane biorą się tylko z próby jakiegokolwiek odreagowania swoich kompleksów na punkcie swoich piegów zamiast biustu.   

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wystarczy posłuchać i poczytać opinii kobiet. To ty się próbujesz pocieszać deseczko.

Czy jak masz lekkie  wzdęcie to już nie jesteś w stanie zobaczyć swojego siusuaka jak ci stoi? 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Czy jak masz lekkie  wzdęcie to już nie jesteś w stanie zobaczyć swojego siusuaka jak ci stoi? 

Czy często masz takie zaburzenia czy tylko tu na kafeterii?

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Pochwa ma od 7 do 11 cm. Zakompleksione kafeteryjne paniusie próbują wciskać, jak one to niby pragną wielkiego sprzętu u faceta, ale tak naprawdę do zapewnienia orgazmu wystarczy kilkunastocentymetrowy sprzęt. Inna sprawa, że mało która kobieta osiąga orgazm poprzez stosunek, większość ma orgazmy poprzez stymulację łechtaczki. Wszelkie teoryjki tutaj wypisywane biorą się tylko z próby jakiegokolwiek odreagowania swoich kompleksów na punkcie swoich piegów zamiast biustu.   

Po/ch/wa ma budowę harmonii rozciąga się i to rozciąganie jest przyjemne, inaczej facet z 16 cm by wsadzał tylko  do połowy, a tak nie jest, nie ośmieszaj się brakiem podstawowej wiedzy i logiki. Ani mały ptaszek, ani chudy nie jest porządany, p/e/n/is ma rozciągnąć i wypełnić po/ch/we, a przy wilgotnej (np po orgazmie) kobieta nadal powinna dobrze go czuć. Żony takich jak ty zawsze głowa boli, bo biedne najpierw udają or/gaz/my, a później już im się nie chce udawać, dlatego tylu mini siuśków płacze, że żona nie chce seksu. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Po/ch/wa ma budowę harmonii rozciąga się i to rozciąganie jest przyjemne, inaczej facet z 16 cm by wsadzał tylko  do połowy, a tak nie jest, nie ośmieszaj się brakiem podstawowej wiedzy i logiki. Ani mały ptaszek, ani chudy nie jest porządany, p/e/n/is ma rozciągnąć i wypełnić po/ch/we, a przy wilgotnej (np po orgazmie) kobieta nadal powinna dobrze go czuć. Żony takich jak ty zawsze głowa boli, bo biedne najpierw udają or/gaz/my, a później już im się nie chce udawać, dlatego tylu mini siuśków płacze, że żona nie chce seksu. 

Dodam, że bez tego rozciągania po/ch/wy to tak jakby chłopu skóra nie schodziła podczas stosunku, pewnie takie samo uczucie i zero szans na org/az/m. Po co komu taki seks? 

XD zgadzam się w każdym względzie z Panią komentująca. Rozmiar ma znaczenie również wizualnie. Bogowie greccy to tez nie byli przedstawiani z malym tylko dorodnym przyrodzeniem. Choćby brac do buzi małego siusiaczka to takie ... mało podniecajace. A te kobiety co piszą, ze rozmiar nie ma znaczenia to tylko przypodobać się chcą i dlatego tak piszą. Taka jest prawda. 

Mmmm ja uwielbiam duży sprzęt, taki min 20 cm. I faktem jest ze nie mieści mi się cały, ale cholernie mnie podnieca lizanie, ssanie go, sama penetracja tez, poczucie rozciągania tzipki. Mój były miał sprzęt 22 cm (był biały jakby co) i tak mnie kręcił ze potrafiłam go dopaść na siłowni i stymulować przez spodnie dresowe A jak w domu, przy laseczce, „bił” mnie nim po twarzy Aktualny ma 15 cm i pomimo innych zalet nie podnieca mnie tak jak eks, nie ciągnie mnie do zabawy jego sprzętem. No ale coś za coś. 

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Widzę, że kompleksiarze myślą, że tylko oni liżą ciało kobiety, kark, poch.we, uda, ssą su.tki czy  potrafią dać klapsa, albo stosują różne pozycje, czy olejki, zaskoczę was, ci z dużymi robią to samo, więc suma summarum żadna czynność nie zastąpi pen.isa. Druga sprawa taka, że gra wstępna sprawia, że kobieta jest bardzo mokra co dla was jest jeszcze bardziej kłopotliwe, bo przy poślizgu malutkiego  słabiej czuć,wiec waszą techniką powinno być wejście w suchą poch.we z  rozbiegu 

Dokładnie  

Dochodzi jeszcze kwestia psychiki... 

Kiedyś pamiętam jak uprawialam seks z facetem mającym na oko 10-12 cm.. Jak musiałam go lizac... Czułam sie jakbym z dzieckiem... Wyszlam po wszystkim, wróciłam do domu i wymiotowalam z godzinę. Nigdy więcej. Teraz moj ma 17 cm i uważam, ze to tak na styk. Tak jak panów ciesza duze cycki tak duży sprzęt cieszy nasze oko... I cipke pozdrawiam 

8 minut temu, Gość Asiiiczka napisał:

Mmmm ja uwielbiam duży sprzęt, taki min 20 cm. I faktem jest ze nie mieści mi się cały, ale cholernie mnie podnieca lizanie, ssanie go, sama penetracja tez, poczucie rozciągania tzipki. Mój były miał sprzęt 22 cm (był biały jakby co) i tak mnie kręcił ze potrafiłam go dopaść na siłowni i stymulować przez spodnie dresowe A jak w domu, przy laseczce, „bił” mnie nim po twarzy Aktualny ma 15 cm i pomimo innych zalet nie podnieca mnie tak jak eks, nie ciągnie mnie do zabawy jego sprzętem. No ale coś za coś. 

Też coś o tym wiem. Mialam takiego delikwenta. Związek nam nie wyszedl, ale seks byl wspanialy. I ta chemia... I wieczne napalenie milo wspomijac po latach

2 godziny temu, Gość Taka jedna napisał:

Też coś o tym wiem. Mialam takiego delikwenta. Związek nam nie wyszedl, ale seks byl wspanialy. I ta chemia... I wieczne napalenie milo wspomijac po latach

Achhh też takiego mialam i wspominam z cieplem w... Kroku duży fajfus wynagrodzi nawet słabe zarobki rzędu 3k.

11 godzin temu, Gość Facet napisał:

Ja mam dziewczynę z biustem D, do tego zgrabną. To jest po prosto miodzio, seks z nią jest spełnieniem marzeń, bo jest do tego dobra w łóżku. Nie wypuszczę jej już z rąk

Znam przypadek gdy taki jeden zostawił taką dziewczynę. Śliczna twarz, zgrabne ciało i te cudowne czwóreczki albo D jak kto woli. Dziewczyna była miła i uczynna. Nie wiem co mu odbiło. Ona długo nie szukała nowego chłopaka. Nic dziwnego. Śliczna dziewczyna z dużym cyckiem długo samotna nie będzie. Niestety ja nie miałem u niej szans. 

14 godzin temu, Gość Gość napisał:

Po/ch/wa ma budowę harmonii rozciąga się i to rozciąganie jest przyjemne, inaczej facet z 16 cm by wsadzał tylko  do połowy, a tak nie jest, nie ośmieszaj się brakiem podstawowej wiedzy i logiki. Ani mały ptaszek, ani chudy nie jest porządany, p/e/n/is ma rozciągnąć i wypełnić po/ch/we, a przy wilgotnej (np po orgazmie) kobieta nadal powinna dobrze go czuć. Żony takich jak ty zawsze głowa boli, bo biedne najpierw udają or/gaz/my, a później już im się nie chce udawać, dlatego tylu mini siuśków płacze, że żona nie chce seksu. 

Nie ośmieszaj się lala. Pochwa się rozszerza, ale tak samo na 14 czy 15 cm. I kobieta ma taką samą przyjemność. Widać że decha za wszelką cenę chce jakoś odreagować.

7 godzin temu, Gość Asiiiczka napisał:

Mmmm ja uwielbiam duży sprzęt, taki min 20 cm. I faktem jest ze nie mieści mi się cały, ale cholernie mnie podnieca lizanie, ssanie go, sama penetracja tez, poczucie rozciągania tzipki. Mój były miał sprzęt 22 cm (był biały jakby co) i tak mnie kręcił ze potrafiłam go dopaść na siłowni i stymulować przez spodnie dresowe A jak w domu, przy laseczce, „bił” mnie nim po twarzy Aktualny ma 15 cm i pomimo innych zalet nie podnieca mnie tak jak eks, nie ciągnie mnie do zabawy jego sprzętem. No ale coś za coś. 

Po co zmieniasz nicki, przecież widać że pisze to jedna i ta sama decha. Niepotrzebnie też tak przesadzasz w tych swoich fantazjach z tym rzekomym "22 cm", fajnie, że miałaś taki wibrator, ale realnie to nierealne. Jak zmyślać, to w miarę wiarygodnie, pamiętaj.