Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola27777

Ciaza z byłym pomocy

Polecane posty

Gość Ola27777

Witam miesiąc temu rozstałam się z chłopakiem. Byliśmy razem pół roku bardzo był zaangażowany w ten związek ja mam 27 ob 28 lat. Z dnia na dzień mnie zostawił twierdząc ze się wypaliło nic nie czuje . Tydzień temu zrobiłam test ciążowy okazało się ze jestem w ciąży . Napisałam mu SMS prosił bardzo o spotkanie bo się domyślał co może być , jeszcze zanim się spotkałam powiedzieć to pisał ze razem z tego wyjdziemy nie ważne co się stało.

Spotkaliśmy się kilka dni temu wyciągnęłam mu test . Strasznie płakał godzinę, cieszył się ze będzie ojcem, przytulał mnie , mówił ze los nas żnow połączył , ze musimy spróbować. Powiedział tez ze po rozstaniu zaraz zacZal się z kimś spotykać ale ona już nie ważna ,ze to zakończy teraz kiedy będzie tata , ze chce razem zamieszkać - był w strasznej euforii .

-na drugi dzień wysłałam mu zdjęcie usg się martwił , pisał  , dzwonił, pytał jak się czuje , mówił ze dopiero to do niego dociera .

 

-na trzeci dzień milczał 

 

- na czwarty dzień napisałam co się dzieje ze się nie odzywa czy potrzebuje czasu , on ze tak ze musi prZemyslec swoje życie, żebym dała mu trochę czasu naporem się spotkany porozmawiamy 

 

-po kilku godzinach dostałam tylko SMS ze nie będziemy razem ze względu na dziecko , ze rozstaliśmy się ze do siebie nie prasowaliśmy i on nie chce nic na sile , ze zaczął się z kimś spotkać tak jak mówił i ze chce z nią spróbować , ale ze mi pomoże 

 

od tamtej pory milczy się nie odzywa jakby nie było sprawy, on robiłam , czy jeszcze to ogarnia w głowie ?

- myślicie ze to szok ob potrzebuje czasu ? .. odzywać się , czy czekać co robić 

 

Dodam ze to bardzo wykształcony , mądry a przedewszystkim uczuciowy facet - wierzyc mi się nie chce ze by to olal

i nie piszcie tu o pozywaniach do alimentów bo to nie o to chodzi ja jestem adwokatem on tez i oboje stać nas na to dziecko , chodzi mino uczucia chciałabym tak bardzo by dał nam szanse , żeby chociaż spróbować , by był przy mnie i przy dziecku ...zawsze mówił ze chce dziecko , mimo ze to wódka pierwsza reakcja się cieszył strasznie i płakał ze szczęścia a teraz cisza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co po raz kolejny zakładasz ten sam temat? Nie wystarczy odświeżyć ten z wczoraj ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani mecenas

jakim adwokatem jesteś mając 27 lat? 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeżeli nie wypaliło wam bez z dziecka to z dzieckiem też nie wypali. Może was zbliżyć, ale kiedy pocieszenie dzieckiem sie skończy wróci szara rzeczywistość i znowu sie rozstaniecie. Po co dwa razy przechodzić przez to samo ? Koleś po miesiącu rozstania woli zostać z inna. Dopiero jak tamta go oleje to przyjdzie w twoje łaski niby spróbować dla dziecka. Na twoim miejscu bym sie dogadala co do dziecka i zaczęła żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Adwokat?Oni wykazują wyższy poziom inteligencji niż ty.Ty to za facetem skomlisz obcym ludziom na forum któryś raz z koleji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nawet pisać nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×