Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pati

Czy udało wam się wyjść z zaburzenia? (depresji, nerwicy)

Polecane posty

Gość Pati

Na mnie to ciąży od początków dojrzewania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPa81

Poczekamy,zobaczymy co wam się udalo...Na mięciutko to wszystko biore u nie dam się wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati
3 godziny temu, 555333222 napisał:

Udalo sie, ale nie w 100%

Ogolnie najlepszym lekiem na depresje i nerwice jest czas

Mam na myśli czyda się normalnie funkcjonować, a nie wegetewowac unikając za wszelką cenę wszystkiego co moze to wywołać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, 555333222 napisał:

Udalo sie, ale nie w 100%

Ogolnie najlepszym lekiem na depresje i nerwice jest czas

Niestety nie zgodzę się z Tobą. Ludzie np. chorują od 30 lat.

Ja od kilku lat mam najcięższą postać nerwicy lękowej. Wszystko zaczęło się od traumy, ale od dawna nie muszę się o nic martwić, nie mam stresów, a nic się nie zmieniło. Doszło do tego, że trzy razy w tygodniu byłam w SOR. Życie z nią jest koszmarem. Od kilku dni przyjmuję paroksetynę (lek i dawkę zawsze ustala lekarz). Zaczęłam od 1/4 tabletki. Chyba z uwagi na dawkę nie mam żadnych skutków ubocznych. Już widzę poprawę. Czytałam na forach, że jest bardzo skuteczna. Zobaczymy po miesiącu. Dodatkowo na kołatanie serca (bardzo szybki, nierówny puls - przez to lęk jeszcze bardziej się nasilał, doprowadzając do paniki i drżenia) i nadciśnienie aplikuję Concor (najniższą dawkę). Mam jeszcze lek na spanie (niej jest to benzodiazepina). Brałam już inne tabletki na ataki paniki, ale nic nie wskórały. Psychoterapia nic nie pomogła. Poszukajcie dobrego psychiatry. Wiem, że dopiero teraz na niego trafiłam. I robię wszystko zgodnie z jego zaleceniami. Nie można samemu odstawiać leku, zapominać o przyjęciu, zero alkoholu i nie polecam kawy.

Zróbcie sobie poziom hormonów TSH, ft3, ft4, morfologię z rozmazem, Aspat, Alat, amylazę, wapń zjonizowany, wapń całkowity, potas, magnez, sód, test na boreliozę, eeg głowy, echo serca, 120 minutowy test glukozy z żyły łokciowej.

Znam pacjentów, którzy chorowali na niedoczynność tarczycy, tężyczkę utajoną, boreliozę, wypadanie zastawek w sercu, czy cukrzycę a objawy wskazywały na nerwicę lękową. Wówczas leczenie psychiatryczne nie przyniesie skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×