Niby to "tylko" 4 lata odkąd mam dziecko, ale czuję się przy młodych dxiewcyznach jak babcia. Tyle lasek 20letnich wymalowanych chodzi, a ja mam już 30 lat. Myślicie że jakbym nie miała dziecka też bym się przy nich staro czuła?

No czuje się jakbym się zrobiła babcia.

Nie czułabyś się. Ja się w wieku 30 lat czułam jak dzieciak

Ja mam prawie 31 lat i bark dzieci. Czuję się piękna, młoda i pełna energii. Na 20 latki nawet nie zwracam uwagi. Sama sobie za wcześnie zgotowalas los matki kwoki. 

a co dziecko ma do tego? ja nigdy nie chodzilam wymalowana jak pisanka, mam 33 lata, starsze dziecko juz 10 lat,mlodsze 2 i wcale nie czuje sie stara. Wiek to to co siedzi Ci w głowie.Jesli w srodku jestes znudzona,ciagle marudzisz,nie czujesz chęci do zrobienia czegos,nie ma hobby i zyjesz jedynie garami,domem i apteką,to mozesz tak sie czuc.

Ja mam 30 i czuje sie na 20 a mam 1 dziecko. W pracy mam 31letnia kolezanke, ma 2 dzieci i ciagle o sobie gada ze jest babcia. To stan umyslu  i chęci dbania o siebie. Dziecko nie ma tu nic do rzeczy.

He,he ja za miesiąc skończę 43 lata i mam dwuletniego synka oraz 13 letniego. Mało tego, za rok planujemy starać się o jeszcze jedno dziecko. Myślę że ten temat to prowo zmyślone.

jaki masz problem by zadbac o siebie? umaluj sie, ubierz, zadbaj o siebie... dziecko niczemu nie przeszkadza, zwlaszcza 4 letnie

 

jaki masz problem by zadbac o siebie? umaluj sie, ubierz, zadbaj o siebie... dziecko niczemu nie przeszkadza, zwlaszcza 4 letnie

Jak to nie? Choćby nie wiem jak się umalować, to nie będzie się wyglądało jak wtedy, gdy się miało 20 lat. To jest niewykonalne, a kto udaje że jest, zaklina rzeczywistość. W wieku 30 lat nadal można był ładną, ale rysy twarzy są już wyostrzone, co u niektórych działa akurat na niekorzyść

 

jaki masz problem by zadbac o siebie? umaluj sie, ubierz, zadbaj o siebie... dziecko niczemu nie przeszkadza, zwlaszcza 4 letnie

Jak to nie? Choćby nie wiem jak się umalować, to nie będzie się wyglądało jak wtedy, gdy się miało 20 lat. To jest niewykonalne, a kto udaje że jest, zaklina rzeczywistość. W wieku 30 lat nadal można był ładną, ale rysy twarzy są już wyostrzone, co u niektórych działa akurat na niekorzyść

 

Myślę że ten temat to prowo zmyślone

dlaczego prowo? nie wszyscy sa maszynami do rodzenia dzieci

ja mam 38 lat, dziecko meza raczej  czuje sie swietnie, jasne, ze nie wygladam na 30, ale na 38 tez nie wygladam. jasne, ze nie czuje aie jak 20latka, ale za nic nie chcialabym byc juz taa smarkata. czuje sie ogolnie swietnie ze soba, moim wiekiem i cialem. 

wiek to stan umyslu. liczba na akcie urodzenia niewiele znaczy

Niby wszystko można, ale nie każdy ma tyle energii życiowej, żeby z dzieckiem, pracą na łbie etc. tryskać młodzieńczą witalnością i przenosić góry. Ja byłam młoda w wieku 30 lat i czułam się świetnie, ale jestem 100 % pewna, że jakbym była matką, to by tak nie było. Byłabym skapcaniała, przygnieciona obowiązkami i odpowiedzialnością. 

 

Jak to nie? Choćby nie wiem jak się umalować, to nie będzie się wyglądało jak wtedy, gdy się miało 20 lat. To jest niewykonalne, a kto udaje że jest, zaklina rzeczywistość. W wieku 30 lat nadal można był ładną, ale rysy twarzy są już wyostrzone, co u niektórych działa akurat na niekorzyść

czyli co chcesz powiedziec? ze od 30 mniej wiecej do 70 zamierzasz byc zdgorzkniałą stara baba, bo lata leca? moze dostosuj makijaz i dbanie o siebie do sytuacji,wieku,cery, wyglądu ? wg mnie nie ma co płakac jak sie nie wyglada juz jak 20 letnia lampucera, bo chyba o to ci chodzi?  ja ,owszem, zmieniałam sie na twarzy, inne rysy mam,ale czy to zle? teraz bardziej lubie swoją twarz,bo kiedys zawsze wygladałam jak ksiezyc w pełni

 

Byłabym skapcaniała, przygnieciona obowiązkami i odpowiedzialnością. 

matki polki po prostu

nie zmienisz mentalnosci, ktora ciagnie sie w tym kraju az od zarania dziejow

 

Ja mam prawie 31 lat i bark dzieci. Czuję się piękna, młoda i pełna energii. Na 20 latki nawet nie zwracam uwagi. Sama sobie za wcześnie zgotowalas los matki kwoki. 

nie każda to zaraz matka kwoka. Ogarnij się. 

mi się twarz nie zmienia i pomimo 30+ albo wyzywają od gówniar albo dają "max 22"

faceci w moim wieku i starsi, którymi ja jestem zainteresowana - 0 zainteresowania, tylko młodzi latają, a to z kolei nie dla mnie

także wszytko ma swoje plusy i minusy

 

Niby wszystko można, ale nie każdy ma tyle energii życiowej, żeby z dzieckiem, pracą na łbie etc. tryskać młodzieńczą witalnością i przenosić góry. Ja byłam młoda w wieku 30 lat i czułam się świetnie, ale jestem 100 % pewna, że jakbym była matką, to by tak nie było. Byłabym skapcaniała, przygnieciona obowiązkami i odpowiedzialnością. 

Ja myślałam, że dam sobie radę ze wszystkim i właśnie nie będę skapcaniała. Oj jakże się pomyliłam. Jednak nie każdy ma na tyle siły, energii i ikry, żeby mając dziecko/dzieci, umieć jeszcze być wulkanem energii, wigoru i młodzieńczości. A dobrze wiem ja i wy, że są takie kobiety. Strasznie im tego zazdroszczę, mam wrażenie że takich "to i pałą nie dobije". A mogę wiedzieć w jakim wieku zostałaś mamą? Teraz mając dziecko jak się czuejsz?

 

mi się twarz nie zmienia i pomimo 30+ albo wyzywają od gówniar albo dają "max 22"

faceci w moim wieku i starsi, którymi ja jestem zainteresowana - 0 zainteresowania, tylko młodzi latają, a to z kolei nie dla mnie

także wszytko ma swoje plusy i minusy

Tak. wiemy. na kafeterii każda pisze, że wygląda na 10 mniej. Wkleiłaby zdjęcie toby od razu wyszło, że to tylko jej zdanie.

Laski, przestancie kłamać...jak widzicie celebrytke ( a wiadomo jakie są zadbane i zrobione) to jednak trzeba mieć IQ szympansa by nie zorientowac się OD RAZU czy ona ma lat 20 czy 30. 

 

na kafeterii każda pisze, że wygląda na 10 mniej

ogarnij się, bo tak jest, nie wszyscy jak ty siedzą w towarzystwie starych toreb

Dajmy na to zrobione mega są Rozenkowa, Doda i inne. No dałybyscie im 20 lat? a w zyciu. Ja do tej pory  z calego show biznesu widze 2 osoby co do ktorych serio nie widac ze juz maja 30 lat, to są Mafashion i El Dursi. Po nich rzeczywiscie tych 30 lat nie widac.

 

ogarnij się, bo tak jest, nie wszyscy jak ty siedzą w towarzystwie starych toreb

to ze ktos ma dziecko w wieku 30 lat nie znaczy, ze siedzi w towarzystwie starych toreb. ja tez jak sie umaluje to wygladam super, ale nie bede udawac ze wygladam tak samo jak 10 lat temu bo ŻADNA nie wyglada jak 10 lat temu. kazdemu zmieniaja sie rysy. 

 

czyli co chcesz powiedziec? ze od 30 mniej wiecej do 70 zamierzasz byc zdgorzkniałą stara baba, bo lata leca? moze dostosuj makijaz i dbanie o siebie do sytuacji,wieku,cery, wyglądu ? wg mnie nie ma co płakac jak sie nie wyglada juz jak 20 letnia lampucera, bo chyba o to ci chodzi?  ja ,owszem, zmieniałam sie na twarzy, inne rysy mam,ale czy to zle? teraz bardziej lubie swoją twarz,bo kiedys zawsze wygladałam jak ksiezyc w pełni

prawda jest taka ze facetom najbardziej sie podobaja 20tki. 

 

kazdemu zmieniaja sie rysy. 

zmieniają się, ale nie zawsze pogarszają

ja się nie maluję jak niszczysz cerę chemią to potem się nie dziw, że masz jakieś zastrzeżenia do wyglądu

Ja mam 28 lat a czuje się jak 40stka

 

Ja mam 28 lat a czuje się jak 40stka

Ojej, a dlaczego? Masz kilkoro dzieci? Słabą pracę, która Cię niszczy? Czy chodzi o Twoją osobowość (przejmowanie się, etc.)? U mnie nawet bardziej niż o bycie matką (z wyboru, a teraz jestem jak kapeć) chodzi chyba o mój charakter, wszystkim się przejmuję. Wszystko mnie denerwuje i byle co z równowagi wytrąca. 

ja mysle ze wygladam moze 5 lat mniej niz naprawde, ale uprawiam sport, zdrowo sie odzywiam, uzywam dobrych kosmetykow, chodze na botoks i mezoterapie i to wszystko owocuje. rysy twarzy sie wyostrzaja to prawda, ale ja kiedys mialam puculowata twarz, ktora nie pasowala do mojego ciala, teraz jest idealnie. a psychicznie to od nas samych zalezy, nie chcialabym wracac do mentalnosci 20latki czuje sie dobrze jako 30latka i nie chcialabym cofnac czasu. dziecko nie ma tutaj nic do rzeczy, bo na urode moze wplywac tylko w stanach przemeczenia, ale tutaj tez nie ma co grac matki polki tylko nie bac sie poprosic o pomoc.

 

prawda jest taka ze facetom najbardziej sie podobaja 20tki. 

A kogo obchodzi co podoba się facetom? Żyjesz dla czyjejś uciechy czy swojej?

 

ja mysle ze wygladam moze 5 lat mniej niz naprawde, ale uprawiam sport, zdrowo sie odzywiam, uzywam dobrych kosmetykow, chodze na botoks i mezoterapie i to wszystko owocuje. rysy twarzy sie wyostrzaja to prawda, ale ja kiedys mialam puculowata twarz, ktora nie pasowala do mojego ciala, teraz jest idealnie. a psychicznie to od nas samych zalezy, nie chcialabym wracac do mentalnosci 20latki czuje sie dobrze jako 30latka i nie chcialabym cofnac czasu. dziecko nie ma tutaj nic do rzeczy, bo na urode moze wplywac tylko w stanach przemeczenia, ale tutaj tez nie ma co grac matki polki tylko nie bac sie poprosic o pomoc.

Mnie stać na botoks ale boję się że będe po nim sztucznie wyglądać. nie masz takiej rozkminy?

Mam 27 lat i wygladam jak studentka i czuje sie jak studentka. 30 to za mlody wiek zeby czuc sie jak babcia

 

Mam 27 lat i wygladam jak studentka i czuje sie jak studentka. 30 to za mlody wiek zeby czuc sie jak babcia

Ja mam 30 lat, trzylatka i drugie dziecko które okazało się być chore, ciągle wizyty u lekarzy, jakieś problemy. Myślę że nawet już nie tylko jakbyś była matką, ale jak w ogóle miałabyś na karku kogoś chorego o którego musisz drżeć, też poczułabys sie czesto jak babcia.