Proszę o pomoc, chodzi o zachowanie względem kobiet.

A mianowicie zatrudniam kobietę do sprzątania, oczywiście normalnie na umowę o pracę. No i zawsze marzyłam o domu w takim starszym stylu, coś szlacheckiego. Chciałabym nauczyć pracownicę, żeby zawsze wstawała z krzesła i mówiła dzień dobry, gdy mnie tylko zobaczy. Myślę także, za co oczywiście zostanę przez Was skrytykowana, żeby całowała dłoń na powitanie. Tylko jak do tego doprowadzić. Nie ma problemu z wiekiem, ponieważ ma tylko 23 lata, a ja 30. Tylko jak ją przekonać, żeby nie poczuła się nieodpowiednio. 

Pomysł fajny, trochę chamski. Tylko pilnuj, żeby mieć zawsze zadbane i czyste dłonie. Z resztą sprzątaczka do Białorusinka, więc jest przyzwyczajona do takiego zachowania. 

 

A mianowicie zatrudniam kobietę do sprzątania, oczywiście normalnie na umowę o pracę. No i zawsze marzyłam o domu w takim starszym stylu, coś szlacheckiego. Chciałabym nauczyć pracownicę, żeby zawsze wstawała z krzesła i mówiła dzień dobry, gdy mnie tylko zobaczy. Myślę także, za co oczywiście zostanę przez Was skrytykowana, żeby całowała dłoń na powitanie. Tylko jak do tego doprowadzić. Nie ma problemu z wiekiem, ponieważ ma tylko 23 lata, a ja 30. Tylko jak ją przekonać, żeby nie poczuła się nieodpowiednio. 

skąd się biorą tacy d...le

Rozumiem, że nie stać Cię na sprzątaczkę i sam sprzątasz wszystko. Ale czy od razu musisz być gburowaty w stosunku do innych?

Do gbura mi daleko panie wyższy szczebel