Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest coś czego zazdrościcie innym kobietom lub mężczyznom? Wypiszcie takie dwie, trzy najważniejsze rzeczy

Polecane posty

Gość Gość

Zazdroszczę tym, którzy urodzili się w anglojęzycznym kraju. Lub chociaż mieli możliwość uczyć się angielskiego od dziecka np. w międzynarodowej szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pod względem samodzielności i dóbr materialnych nie zazdroszczę niczego. Natomiast nie mogę odżałować, choć oczywiście nie zależało to tylko ode mnie, że dzieci urodziłam mając 29-32 lata. Niby nie jest to staro aczkolwiek mam w otoczeniu dziewczyny rodzące tuż po 20-tce i trochę im zazdroszczę, że na 40tkę one będą miały luz, a ja na głowie komunie i egzaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pod względem samodzielności i dóbr materialnych nie zazdroszczę niczego. Natomiast nie mogę odżałować, choć oczywiście nie zależało to tylko ode mnie, że dzieci urodziłam mając 29-32 lata. Niby nie jest to staro aczkolwiek mam w otoczeniu dziewczyny rodzące tuż po 20-tce i trochę im zazdroszczę, że na 40tkę one będą miały luz, a ja na głowie komunie i egzaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doda

Zazdroszcze pewnej kobiecie, ze on (milosc mojego zycia) jest w niej zakochany. 

Mam zlamane serce i przez z to nic mnie nie cieszy. 

Zazdroszcze innym radosci z zycia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doda

Zazdroszcze pewnej kobiecie, ze on (milosc mojego zycia) jest w niej zakochany. 

Mam zlamane serce i przez z to nic mnie nie cieszy. 

Zazdroszcze innym radosci z zycia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenka
 

Pod względem samodzielności i dóbr materialnych nie zazdroszczę niczego. Natomiast nie mogę odżałować, choć oczywiście nie zależało to tylko ode mnie, że dzieci urodziłam mając 29-32 lata. Niby nie jest to staro aczkolwiek mam w otoczeniu dziewczyny rodzące tuż po 20-tce i trochę im zazdroszczę, że na 40tkę one będą miały luz, a ja na głowie komunie i egzaminy.

A ja właśnie żałuję wpadki w wieku 21 lat!!!!!! Dziecko kocham, ale zabrało mi szansę na dobre wykształcenie. Studia skończyłam zaocznie, bo nikogo nie mieliśmy do pomocy, i pracę mam obecnie zgodną z zawodem, lecz pod każdym względem przeciętną. Dużo dalej bym zaszła w zawodzie, gdyby nie ta ciąża i nie pracodawcy w moim mieście, którzy (wśród tych bardziej szanowanych u nas firm) uważają studia zaoczne za mniej wartościowe. 6 lat później mieliśmy drugie i to byl właśnie ten idealny czas na jakiekolwiek ciąże......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna

Nic nigdy nie dostałam ani od dziadków, ciotek, wujków, chrzestnych, rodziców (oprócz tego że mnie wychowali). Mój facet też nic nie dostał. Wynajmujemy mieszkanie. Z dziadkami miałam słaby kontakt. Jeden dziadek był alkoholikiem. Z ciotkami, wujkami też słaby kontakt. Chrzestni w ogóle mnie olali jeszcze jak byłam mała. Zazdroszczę ludziom co dostali choćby jedną głupią kawalerkę i mają od razu łatwiej w życiu na start. Uważam że biedacy nie powinni mieć dzieci. Ja od dziecka miałam prze,s,r,a,n,e. Ciągle w tych samych ciuchach, wszystko najtańsze, okulary tanie i brzydkie, ogromne kompleksy, od dziecka czułam się gorsza od innych. Na żadne prywatne lekcje nie chodziłam. Miałam w dzieciństwie talent plastyczny, ale nie było kasy na rozwijanie tego, więc z czasem przestałam malować. Od dzieciństwa mam też pewien problem zdrowotny, który się ciągnie do tej pory. Rodzice nigdzie ze mną nie chodzili, żeby to leczyć, uważali że minie z wiekiem. A nie minęło, tylko pogorszyło się. Wszystko przez brak pieniędzy. Miłości też w domu nie miałam. Toksyczna matka, bicie, darcie m,o,r,d,y za byle co. Trzymanie pod kloszem. Nie imprezowałam nigdy jak typowa nastolatka, nie wyszalałam się. Tylko nauka i książki, a i tak nic z tego teraz nie mam. Bo taki co się nie uczył, studiów nie ma, ma często lepiej w życiu bo np dostał mieszkanie w spadku mimo że na to nie zasłużył i nie docenia często...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Pod względem samodzielności i dóbr materialnych nie zazdroszczę niczego. Natomiast nie mogę odżałować, choć oczywiście nie zależało to tylko ode mnie, że dzieci urodziłam mając 29-32 lata. Niby nie jest to staro aczkolwiek mam w otoczeniu dziewczyny rodzące tuż po 20-tce i trochę im zazdroszczę, że na 40tkę one będą miały luz, a ja na głowie komunie i egzaminy.

To coś egzotycznego to co mowisz. Mega niepopularne na kafeterii, ja urodziłam w wieku 26 lat i mnie jechały od młodych matek którym się życie skończyło 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

1.Zdrowia 

2.Mlodosci i zycia przed soba

3.Urody

Do tego przyjacio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

To coś egzotycznego to co mowisz. Mega niepopularne na kafeterii, ja urodziłam w wieku 26 lat i mnie jechały od młodych matek którym się życie skończyło 😛

Zależy co dla kogo jest życiem 😉 jeśli podróże w nieznane albo balangi, to rzeczywiście 26 lat to mało, ale jeśli ktoś chciał rodzinę jak Ty czy ja to chce się jak najwcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

To coś egzotycznego to co mowisz. Mega niepopularne na kafeterii, ja urodziłam w wieku 26 lat i mnie jechały od młodych matek którym się życie skończyło 😛

Zależy co dla kogo jest życiem 😉 jeśli podróże w nieznane albo balangi, to rzeczywiście 26 lat to mało, ale jeśli ktoś chciał rodzinę jak Ty czy ja to chce się jak najwcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Zależy co dla kogo jest życiem 😉 jeśli podróże w nieznane albo balangi, to rzeczywiście 26 lat to mało, ale jeśli ktoś chciał rodzinę jak Ty czy ja to chce się jak najwcześniej.

Co racja to racja 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

1.Zdrowia 

2.Mlodosci i zycia przed soba

3.Urody

Do tego przyjacio

A ile masz lat że już młodość zagrzebalas jak trupa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

osobom, które miały trudne dzieciństwo, a mimo tego nie dały się złamać wewnętrznie i nie utraciły poczucia własnej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

1. Zdrowia

2. Przyjaciół

3. Dobrego męża

4. Ładnych włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nie chodzi o to,że zazdroszczę, ale chciałabym po prostu być bardziej kontaktowa, tzn czasem trudno jest mi złapać kontakt, długo aklimatyzuje się np w nowej pracy. Mam też duży problem z publicznymi wystąpieniami, a czasem w pracy zdarza się że muszę to zrobić. Zawsze też zazdroszczę wiedzy, ale wiadomo, że w tej kwestii nigdy nie da się osiągnąć wszystkiego i trzeba ciągle się uczyć 🙂 i mam też coś takiego, że pomimo, że mam skończone spoko studia i fajna pracę, to sobie myślę, że np fajnie być chirurgiem, fajnie być pilotem, fajnie mieć kreatywny zawód, fajnie pracować w jakimś laboratorium itd. Gdybym miała dziś znowu wybierać wykształcenie i zawód, to nie wiem co bym wybrała 😄

 

 

Jakbym czytała o sobie, mam tak samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nom ja zazdroszczem

no ja zazdroszcze że wasi "cudowni" mężczyźni prawdopodobnie walą sobie konia do porno w tytule "young asian eat shit" 😄

wiecie że masa facetów ogląda takie gówna w tym pewnie wasi mężowie ale o tym nie wiecie kobiety zawsze są zdziwione gdy sie okazuje że facet chodzi do psostytutki czy jest pedo, gwałcicielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nom ja zazdroszczem

zazdroszczem też że statystycznie niezamężne bezdzietne kobiety żyją dłużej niż zamężne żonate, widać mężczyźni pasożyci dosłownie powodują że umieracie wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Miałam takie koleżanki w liceum, które dokuczały i wyżywały się na mnie i innych ofiarach. I zgadnijcie co? Wszystkie złe koleżanki żyją dzisiaj jak wielkie panie, mają wielkie domy, bogatych mężów itd. A my "ofiary" prowadziły zwykłe przeciętne życie. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nom ja zazdroszczem

"Miałam takie koleżanki w liceum, które dokuczały i wyżywały się na mnie i innych ofiarach. I zgadnijcie co? Wszystkie złe koleżanki żyją dzisiaj jak wielkie panie, mają wielkie domy, bogatych mężów itd. A my "ofiary" prowadziły zwykłe przeciętne życie. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie." - nie bój się ich mężowie pewnie chodzą na prostytutki a one w głębi duszy wiedzą że są nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nom ja zazdroszczem

"Miałam takie koleżanki w liceum, które dokuczały i wyżywały się na mnie i innych ofiarach. I zgadnijcie co? Wszystkie złe koleżanki żyją dzisiaj jak wielkie panie, mają wielkie domy, bogatych mężów itd. A my "ofiary" prowadziły zwykłe przeciętne życie. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie." - nie bój się ich mężowie pewnie chodzą na prostytutki a one w głębi duszy wiedzą że są nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

kurczę, to Ty zmotywowana kobieta jesteś. Jakie to kierunki? Ja skonczyłam swoją marną anglistyke, wpakowałam sie w pieluchy na wlasne zyczenie, a teraz to mi sie juz niczego studiowac nie chce. Tez zazdroszcze ldziom ktorzy lepiej wybrali. Ja z powodu niskiej wairy w siebie wzielam sobie studia o ktorych wiedzialam ze je skonczę bez porlbemu. A tymczasem trzeba bylo isc na trudniejsze, mimo tego ze moze czasem miaoby sie poprawke

Najpierw inz środowiska, teraz informatyka. To nie jest tak, że zazdroszczę lidziom lepszego wyboru, bo swoich nie uważam za złe. To chyba wynika z chęci spróbowania wszystkiego w życiu, trochę strachu, że zamknę się w jednej dziedzinie i już nic mnie w życiu nowego nie czeka. Ale ludzie generalnie pukali się w czoło, że zaczynać od nowa,wydawać kasę na studia itd. W twoim wypadku nigdy nie jest za późno, nawet dziecko nie jest przeszkodą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Miałam takie koleżanki w liceum, które dokuczały i wyżywały się na mnie i innych ofiarach. I zgadnijcie co? Wszystkie złe koleżanki żyją dzisiaj jak wielkie panie, mają wielkie domy, bogatych mężów itd. A my "ofiary" prowadziły zwykłe przeciętne życie. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

Ale na co liczyłaś? Że za bycie ofiarą w dzieciństwie życie cię wynagrodzi i że nie musisz się już wysilać? Skoro sama stawiasz się w roli ofiary, to czego oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mojej siostrze tego, ze nie wazne jak bardzo jest chamska, opryskliwa, nie wazne co bierze i w jakich ilosciach, ani o ktorej nad ranem wraca zawsze beda ja bardziej kochac 🙂

gdybym ja odezeala sie do rodzicow tak jak ona nibu w zartach, to by mi matka szczeke zlamala uderzajac z liscia. Ich zlote dzieciotko moze wyskoczyc na ...alaj, a i tak nic zlego jej nie powiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takietam

Zazdroszczę każdemu normalnego dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaToJa75

Nie zazdroszczę nikomu...jest mi tylko przykro że inni mają zdrowie,własne domy,radość życia ,szczupłe figury i olew na wszystko...ja ciężka depresja,płace duże pieniądze za wynajem mieszkania,bardzo przytyłam po antydepresantami i zażerajac traumy...inne kobiety są wyrachowane,twarde i mają wszystko a ja zawsze uczciwa,wrażliwa,szczera przejechałam się na wielu ludziach i przez ludzi m.in choruje od lat..kiedyś miałam i zdrowie i swój dom i ładną figurę a teraz...porażka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę zazdroszcze

Zazdroszczę radości życia i szczerych uczciwych ludzi wokół,zdrowia,fajnych partnerow..jednak często się modlę żeby nie truć się zawiscią i nie życzyć ludziom zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zgrabnej figury choć moja nie jest najgorsza,  znajomości języków, poczucia humoru i blyskotliwosci,  samozaparcia. Kiedyś pewności siebie ale z czasem wypracowalam własną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Najpierw inz środowiska, teraz informatyka. To nie jest tak, że zazdroszczę lidziom lepszego wyboru, bo swoich nie uważam za złe. To chyba wynika z chęci spróbowania wszystkiego w życiu, trochę strachu, że zamknę się w jednej dziedzinie i już nic mnie w życiu nowego nie czeka. Ale ludzie generalnie pukali się w czoło, że zaczynać od nowa,wydawać kasę na studia itd. W twoim wypadku nigdy nie jest za późno, nawet dziecko nie jest przeszkodą. 

A ile miałaś lat jak zaczęłaś drugie studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×